Archaiczna religia rzymska

Oficjalny kalendarz religijny

Najlepszy i najpełniejszy obraz rzymskiej religii archaicznej daje interpretacja oficjalnego kalendarza świąt. Wyraźnie widoczne w trakcie takich studiów staje się to, iż w początkowym stadium rozwoju religia wczesnorzymska była kultem przede wszystkim chłopów (rolników), których przetrwanie zależało od powodzenia upraw. W niektórych przypadkach religijne ceremonie mogły być odprawiane przez nich na ich własnej ziemi w celu sprowadzenia na nią pomyślności i ochrony przed złymi mocami. W pozostałych sytuacjach, aby uzyskać boskie wsparcie, kult sprawowali rzymscy kapłani odprawiający modły w imieniu całej społeczności.

Początkowo każdy rzymski miesiąc rozpoczynał się obserwacją pojawienia się nowego lunarnego cyklu, następnie wprowadzono 355-dniowy rok, w którym marzec, maj, lipiec i październik miały po 31 dni, luty 28, natomiast wszystkie pozostałe 29. Co dwa lata następowało wstawienie dodatkowych 22 dni, przez co kalendarz zgadzał się z rokiem solarnym.

Wszystkie miesiące rzymskie posiadały trzy charakterystyczne dni: kalendy, nony i idy. Kalendy to pierwszy dzień nowego miesiąca, w którym pojawia się ponownie księżyc. Idy to trzynasty dzień krótszych (28 i 29-dniowych) miesięcy i piętnasty dzień dłuższych (31-dniowych). Idy łączy się z pełnią księżyca panującą w tych dniach. Nony to dziewiąty dzień przed idami utożsamiany z pierwszą kwadrą księżyca. Jest to jednocześnie piąty dzień krótszych i siódmy dzień dłuższych miesięcy. Wszystkie idy poświęcone były Jupiterowi. Wynika to z faktu, iż jako bóg nieba i światła dziennego, opiekuje się on najjaśniejszą nocą w miesiącu. Junonie i Janusowi, bogom narodzin i początku, podlegają kalendy. Pozostałe dni dzielono na nieparzyste i parzyste. Pierwsze z nich Rzymianie uważali za sprzyjające wszelkim wróżbom, podczas gdy parzyste były „nieczystymi”, ponieważ mogły być podzielone przez dwa. Podlegając takiemu rozróżnieniu, wszystkie miesiące (z wyjątkiem lutego) miały nieparzystą liczbę dni. W lutym nie odprawiano auspicji, gdyż ceremonie w tym miesiącu dotyczyły tematu śmierci.

Nazwy pierwszych czterech miesięcy rzymskiego roku powiązane były ze wzrostem, dojrzewaniem. Marzec, jak już wyżej wspomniano, posiada nazwę od boga wegetacji Marsa, kwiecień (Aprilis – aperier) – otwieranie/ kwitnięcie, maj (Maius – magnus) – wielkość, czerwiec (Iunius) – Junona, bogini dojrzewania. To właśnie w tym czasie koncentrowała się większość ważnych dla Rzymu świąt. Nazwy pozostałych miesięcy wynikały po prostu z ich kolejności, bez żadnego symbolicznego znaczenia: Quinctilis (quinque – pięć, dopiero później przemianowany na Iulius , w celu uhonorowania Juliusza Cezara), Sextilis (sex – sześć, późniejszy Augustus, na cześć cesarza Augusta), September (septem-siedem), October (octo–osiem), November (novem-dziewięć), December (decem-dziesięć). Druga część roku obfitowała w wydarzenia tematycznie związane z ciepłem, żniwami, a także jesiennym sadzeniem roślin. Wszystkie święta w roku łączyły się w cykl ludzkiego życia: narodziny, dojrzewanie i śmierć, w powiązaniu ze stałym rocznym porządkiem agrarnym (fazą siewu, kwitnięcia, dojrzałości i zbioru plonów). W źródłach archeologicznych poświadczonych jest wiele świąt sakralnych. Jedna z najważniejszych to obchodzona pierwszego dnia roku uroczystość ku czci Junony Lucina, bogini narodzin. W późniejszym okresie święto to przemianowano na Matronalia i było rodzajem Dnia Matki. 17 marca poświęcony był prymitywnemu bogu płodności – Liberowi, którego czczono powszechnie pośród innych italskich ludów. Liber został następnie utożsamiony z greckim Bachusem lub Dionizosem i w ten sposób stał się rzymskim bogiem wina. Druga połowa kwietnia to czas modłów w intencji ochrony rolnych płodów i stad zwierząt. 15 dnia tego miesiąca obchodzono Fordicidia, podczas których cielne krowy były składane w ofierze „matce ziemi” (Tellus) w celu wybłagania urodzaju. 21 kwietnia to Parilia, dzień pasterzy i ich stad, w którym dokonywano rytualnego oczyszczenia. We wcześniejszym okresie, kiedy wierzono, że Romulus i Remus byli pasterzami, czczono to święto jako dzień założenia Rzymu. Okres od pierwszego maja do połowy czerwca to czas największego wzrostu i dojrzewania roślin uprawnych. Dla rzymskich rolników ten okres roku był niezwykle stresujący, obawiano się wyrządzenia szkód
w uprawach przez niezadowolonych i niesprzyjających ludziom bogów. Poprzez ten stały niepokój Rzymianie nie zawierali wtedy małżeństw. 9, 11 i 13 maja to tzw. Lemuria, okres, w którym istoty nadprzyrodzone i duchy z zaświatów włóczyły się po ziemi. Właściwe obrzędy oczyszczające odbywały się 15 maja, gdy rzymscy kapłani organizowali uroczystą procesję ulicami Miasta, podczas której zbierano 27 antropomorficznych figur (tzw. argai, przypominające dzisiejsze „strachy na wróble”) a następnie wrzucano je wszystkie do Tybru z najstarszego rzymskiego mostu (Pons Sublicius). Całość obrzędu jest tłumaczona, jako próba odciągnięcia uwagi nieprzyjaznych sił od dojrzewających upraw. 9 czerwca odprawiano Vestalia, ku czci bogini Westy, której kapłanki nieustannie podtrzymywały symboliczny ogień. 15 dnia tego miesiąca następowało ceremonialne sprzątanie świątyni Westy, prawdopodobnie będące sygnałem społeczności wyrażającym gotowość do podjęcia letnich zbiorów. Niewielki odsetek świąt w archaicznym okresie stanowiły obrzędy nie poświęcone zdobywaniu boskiej przychylności. Jednym z takich wyjątków były obchodzone 5 lipca Poplifugia, militarny rytuał konsolidujący i oczyszczający dorosłych mężczyzn gotowych do walki w obronie Miasta. Neptunalia, święto odbywające się 23 lipca oddające cześć Neptunowi, bogu źródeł, potoków i płynącej wody. Koniec okresu żniw zwiastowały obchody Consualiów, 21 sierpnia. Poświęcone były Consusowi, opiekunowi ziarna zgromadzonego w spichlerzach. W ciągu zimowych miesięcy rzymscy rolnicy przeprowadzali niezbędne prace naprawiające i konserwujące. Był to okres spędzania czasu ze swoimi sąsiadami i krewnymi, nie organizowano wówczas żadnych większych świąt poza styczniowymi Compitaliami i Paganaliami, które miały na celu oddanie hołdu bóstwom opiekuńczym, tzw. Lares Compitales, w kapliczkach usytuowanych zazwyczaj na skrzyżowaniach dróg. Różnica między nimi polegała tylko i wyłącznie na tym, iż pierwsze z nich obchodzono w mieście, natomiast drugie na obszarach wiejskich. Luty, będący ostatnim miesiącem rzymskiego roku, zdominowany był przez uroczystości Dies Parentales, swoistych Dni Zmarłych. Ciekawym świętem ostatniego miesiąca są również Lupercalia, oryginalnie mające na celu poświęcenie stad (zwłaszcza kóz i owiec) i uchronienie ich przed atakami wilków. Odbywające się 15 dnia miesiąca święto, szczególnie w bardzo wczesnym okresie, budziło skojarzenia z przesądną ochroną przed wilkołakami, uosabiającymi ataki sił niepożądanych. Sama etymologia słowa Lupercalia może naprowadzać na pewnego rodzaju interpretacje: łacińskie lupus, oznaczające wilka, przypomina etruskie lupuce, słowo używane bardzo często w epitafiach, mające znaczenie umarł. Całość analizy uzupełniają malowidła z grobów, na których zaobserwować można etruskiego boga podziemia przedstawionego jako człowieka noszącego głowę wilka. Poza subiektywną interpretacją źródeł, bez wątpienia jest to kolejny już dowód na interakcje międzykulturowe pomiędzy Rzymianami a Etruskami. Dies Parentales kończą się 21 lutego, kiedy to następuje uroczystość zanoszenia różnorodnych dóbr na groby zmarłych krewnych (tzw. Feralia). 23-ego Rzymianie organizowali zgoła odmienny rytuał – Terminalia, ku czci boga Terminusa, opiekuna kamieni granicznych. Przykład ten pokazuje, iż archaiczna religia rzymska miała również aspekt racjonalistyczny, pomagając wczesnemu prawu egzekwować wyroki. Świetnie ilustruje to zapis zezwalający na zabicie człowieka, który wyorał (przesunął bądź zniszczył) kamień graniczny bez absolutnie żadnych konsekwencji dla zabójcy. W ten sposób religia wzmacniała społeczny ład. Trwające kilka dni Terminalia kończą rzymski rok.
Powyższy wybór zaledwie niektórych rzymskich świąt jest jedynie ich częścią ich o wiele większej liczby i świadczy o niebywale przemyślanym kalendarzu podporządkowanym poszczególnym porom roku. Zdecydowana większość wszystkich religijnych uroczystości ukierunkowana jest na zdobycie boskiej przychylności niezbędnej do egzystencji rzymskiego społeczeństwa, które we wczesnym okresie było cywilizacją stricte agrarną. Jedynie kilka obrzędów miało na celu uzyskanie militarnego sukcesu, lub też służyło sakralizacji prawa. Poza stałymi świętami obchodzonymi w danym momencie w roku, Rzymianie celebrowali także dnie powstania świątyń danych bogów i bogiń. Moment oddania danej konstrukcji bóstwu uważano za jego „narodziny” i corocznie obchodzono jako dies natalis.

skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz