UFO - Decydujące Starcie

Sztab VVeteranów
Tytuł: UFO - Decydujące Starcie
Producent: Altar Interactive
Dystrybutor: Cenega Poland
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2005-11-23
Premiera Świat: 2005-11-18
Autor: Wojman

Ciekawym posunięciem autorów gry było wprowadzenie kilku frakcji. Każda prowincja może być zamieszkana przez ludzi, psioniczki, cyborgi, należeć do obcych albo do kultystów. Jeżeli prowincja gracza sąsiaduje z prowincją nuetralną, może zdarzyć się po pewnym czasie tak, że druga prownicja przejdzie w nasze posiadanie bez interwencji zbrojniej. Niestety jest też możliwa taka sytuacja, że prowincja kultystów przejmie prowincje gracza. Na szczęście, nasi dzielni naukowcy są w stanie opracować technologie wpływające na czas, w którym prowincja przejdzie pod innego zarządcę. Z sasiędnimi prowincjami (pod warunkiem, że należą do Psioniczek albo Cyborgów) możemy nawiązać stosunki dyplomatyczne. Warto utrzymywać dobre stosunki ze swoimi sąsiadami, bowiem można ich poprosić o surowce, których mamy mało, albo o ludzi (ewentualnie o Cyborgi i Psioniczki). Ludzi możemy pozyskać tylko przez dobre stosunki dyplomatyczne. Zresztą, im lepiej dogadujemy się z jakąś frakcją, tym więcej możemy dostać surowców oraz lepiej wyszkolonych żołnierzy. Jeżeli chcemy poprawić niezbyt dobre stosunki, sami możemy przekazać jakąś część naszych surowców. Frakcje mogą nas też poprosić o pomoc w odparciu ataku obcych. W takim przypadku po zwycięskiej misji prowincja przechodzi w posiadanie gracza. Oczywiście jeżeli ktoś nie lubi pokojowych rozwiązań, może podbić prowincje, ale przestrzegam przed takim rozwiązaniem, bo frakcje mogą się ze sobą dogadać i razem wystąpić przeciwko nam, a nie chcemy przecież dodatkowych wrogów. Ciekawie rozwiązano także kwestię kontaktu pomiędzy prowincjami gracza. Otóż żeby z kopalni do naszej bazy trafiły surowce, musimy wybudować sieć połączeń. To samo dotyczy baz naukowych i technicznych; po prostu im więcej połączeń, tym mamy większą szansę na to, że w przypadku ataku przez przeciwnika nie będziemy tracić surowców czy technologii.

Czas najwyższy omówić misje taktyczne. Te dzielimy na kilka rodzajów: misje zwiadowcze (musimy dojść do jakiegoś punktu na mapie), misje ratunkowe (ocalić jakąś ważną osobę), misje ewakuacyjne (ewakuujemy cywilów), misje, w których musimy złapać żywego obcego oraz misje typu "zabij wszystkich obcych". Najciekawsze są jak dla mnie misje, w których musimy porwać żywego Obcego. Żeby nie było za łatwo, niektórzy "ważni obcy" są dobrze chronieni przez innych. Ponadto, posiadają zazwyczaj urządzenia maskujące, tak więc bez specjalistycznego sprzętu czasem trudno ich znaleźć. w danej misji może wziąć udział maksymalnie siedmiu żołnierzy. Oczywiście żołnierze mogą należeć do jednej z trzech ras: Ludzi, Cyborgów oraz Psioniczek. Psioniczki mają bardzo dobrze rozwinięte umiejętności PSI, za to słabo znają się na broni palnej. Ludzie mogą nosić pancerze i hełmy, świetnie nadają się do łapania obcych, natomiast Cyborgi są najlepsze w walce. Starcia rozgrywa się w bardzo prosty sposób.Po prostu czas gry ustawiamy na zero, wydajemy żołnierzom polecenia, np. gdzie mają iść lub co zestrzelić, po czym włączamy upływ czasu a nasi podopieczni wykonują nasze rozkazy. Po raz pierwszy w serii autorzy doszli do słusznego wniosku, że trzeba myśleć taktycznie. Dlatego nieraz kluczem do sukcesu w danej misji jest mądre rozmieszczenie snajperów. Wyobraźcie sobie taką sytuację, że ratujecie jakiegoś naukowca. Wszędzie pełno jest obcych, którzy chcą nie tylko zabić naszych wojowników, ale także i naukowca. Przyznacie chyba sami, że dobrze wyszkoleni i wyposażeni snajperzy są niezbędni. Inteligencja komputerowych przeciwników stoi na wysokim poziomie. Bardzo często korzystają z granatów. Jeszcze częściej posiadają urządzenia maskujące, więc przez cały czas trzeba dbać o to, żeby w naszym zespole nie brakowało świeżo wynalezionych gadżetów. Po zakończeniu misji wyświetla się ekran informacyjny, z którego dowiadujemy się jak dobrze albo jak źle poszło naszemu zespołowi.

Jest jedna rzecz, która mi się w grze UFO: Decydujące Starcie nie spodobała. Jest to długość gry. Przeszedłem ją w ciągu tygodnia. Musz dodać, że wcale nie grałem całymi dniami. W międzyczasie musiałem chodzić do szkoły i do pracy, a mimo to grę przeszedłem, powtarzam, w ciągu tygodnia. Na szczęście jest kilka możliwych zakończeń, więc z ochotą zasiądę do gry jeszcze raz.

Na koniec zostawiłem kwestię wydania gry w Polsce. Premiera odbyła się 18 listopada w nowej serii gier firmy Cenega o nazwie "Rewolucja Cenowa". W tej serii wydawane są nowe gry w cenie 29,90 zł. W skład zestawu wchodzi pogrubiony box DVD, płytka DVD z grą (Co ciekawe numer seryjny, niezbędny do instalacji gry, jest nadrukowany na płycie. Ma to swoje zalety jak i wady. Zalętą jest to, że numeru się nie zgubi, natomiast wadą fakt, że trudno znaleźć go za pierwszym razem. Chciałem nawet dzwonić do pomocy technicznej firmy Cenega z pretensjami, że nie ma klucza.) oraz drukowana, 64-stronicowa instrukcja. W samej instrukcji znalazło się kilka nieścisłości, na szczęście w pliku readme zostały owe nieścisłości wyjaśnione. Widać więc, że nie tylko CD Projekt potrafi i chce wydawać premierowe gry w niskich cenach. Tym razem brawa dla Cenegi (swoją drogą nigdy nie sądziłem, że kiedykolwiek pochwalę w recenzji firmę Cenega). Panowie z EA Polska, zobaczcie i bierzcie przykład! Nowe gry nie muszą kosztować 139 zł.

UFO: Decydujące Starcie wydano w polskiej kinowej wersji językowej. Nie zauważyłem jakichś większych byków, czasem tylko niektóre sformułowania użyte w grze wydawały mi się dziwne. Niemniej jednak, jeżeli jesteś fanem serii X-COM, idź do sklepu i kup grę UFO: Decydujące Starcie, bo warto. Jeżeli natomiast jesteś fanem gier strategicznych, to... też leć do sklepu, kupić nową, dobrą grę za 30 zł. Opłaca się.