Theatre of War 2: Afryka

Theatre of War 2: Afryka
Sztab VVeteranów
Tytuł: Theatre of War 2: Afryka
Producent: 1C
Dystrybutor: Cenega Poland
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2009-10-02
Premiera Świat:
Autor: Hunter
Ocena
czytelników 57 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 75% procent
Głosuj na tę grę!

Theatre of War 2: Afryka

Niszowe produkcje zawsze powodowały u mnie przyśpieszoną akcję pracy serca. Kiepska grafika, słabe udźwiękowienie i wysoki poziom trudności to rzeczy, na które niedzielny gracz najczęściej narzekał zasiadając do takich tytułów (chociaż... od kiedy wysoki poziom trudności jest wadą?). Zapominają natomiast o fakcie, że tego typu produkcje kierują się złotą zasadą: jest to gra robiona przez pasjonatów dla pasjonatów! I nie należy (a wręcz nie wolno!) zapominać, że pod kiepską oprawą wizualną kryje się wnętrze potrafiące przyciągnąć starych wyjadaczy na długie godziny. Jedną z takich produkcji był Theatre of War, o podtytule Pola Zagłady, oferujący nam rozgrywkę w czasie rzeczywistym na bardzo wysokim poziomie. W tym roku autorzy zaszczycili nas sequelem, który – mimo narzekań wielu graczy – trzyma poziom starszego brata i nie poddał się krytyce.
theatre-of-war-2-afryka-recenzja-4557-1.jpg 1Tym razem fabuła (która z racji gatunku nie jest dokładniej sprecyzowana, a w większym lub mniejszym stopniu odpowiada temu co widnieje na kartach historii) przenosi nas prosto na gorące tereny afrykańskie gdzie toczą się zacięte boje o władzę. W przygotowanym przez studio 1C produkcie możemy wziąć udział w jednej z trzech dostępnych kampanii. Każda z nich toczy się w czasach największego konfliktu zbrojnego w dziejach ludzkości, czyli podczas II Wojny Światowej (w latach 1940-1945).

Sam produkt oferuje rozgrywkę na bardzo skomplikowanym poziomie, opierającym się nie tylko na zniszczeniu wszystkiego co się rusza (czyli na tak zwanej totalnej dominacji). Przede wszystkim rozpoczynając bitwę nie zostajemy rzuceni od razu w ferwor walki. Autorzy przygotowali dla nas możliwość zapoznania się nie tylko z wytycznymi misji, ale przede wszystkim ze swoim wojskiem, co pozwala się oswoić z dostępnymi jednostkami i ich możliwościami przeglądając ich dokładne statystyki, możliwości, wady, zalety czy cechy specjalne. Tego typu odprawa znacznie poprawia wyniki podczas przeprowadzania działań zbrojnych co jest kolejnym dowodem, że w wielu innych grach tego typu zwykła odprawa to zwyczajnie za mało. Po przeglądnięciu naszej armii przystępujemy do kolejnej bardzo ważnej części odprawy czyli tzw. Sztabu (czyżby ukłon w kierunku VVeteranów;)?) gdzie zarówno piechotę jak i jednostki zmechanizowane przydzielimy do odpowiednich oddziałów, zgrupujemy i „rozstawimy” po kątach. Dzięki głębszej możliwości grupowania będziemy mogli również określić (sami sobie w tym wypadku) do czego będzie konkretny odd
ział, co daje duże pole do popisu dla taktyków wyborowych. Po ustaleniu wszystkiego możemy przejść na pole bitwy.

Zarówno w „centrum dowodzenia” jak i podczas bezpośredniej walki pomaga nam w osiągnięciu celów bardzo wygodny interfejs gry. Mimo tego, iż jest to w założeniu gra przeznaczona dla zaawansowanych graczy, samo rozplanowanie menu jest naprawdę dobre i docenią je nawet najbardziej zrzędliwi użytkownicy. Jest skonstruowane w taki sposób, żeby wszystko móc zrobić z poziomu jednego miejsca, co sprawia, że wydawanie rozkazów staje się czystą przyjemnością. Jest to tym bardziej ważne w wypadku, gdy mamy do wyboru pokaźną ilość możliwości, dokładnie tak jak w tym przypadku. Tutaj bowiem oprócz zwykłego ostrzału, biegu, czy anulowania rozkazów nasi podwładni mogą również prowadzić kilka odmiennych sposobów prowadzenia ognia, okopywać się, wycofywać, szpiegować czy maskować (dostępne opcje są zależne od rodzajów jednostki rzecz jasna).

Od strony bitewnej gra prezentuje się wyśmienicie. Grając odczułem prawdziwy wojenny klimat, co jest bardzo dużym plusem w tego typu produkcjach. Okrzyki wojny, bardzo realistyczne dźwięki broni palnej, ryk nadjeżdżających czołgów, jęki umierających - wszystko to daje fantastyczny efekt i nie można do niczego „się przyczepić”. Rozgrywka jest tym ciekawsza, że nie zawsze chodzi tutaj o proste „wyczyszczenie” mapy ze wszystkich wrogów. Bardzo często zdarzają się wytyczne dotyczące punktów strategicznych, a jeszcze częściej – konkretnych celów takich jak np. zamach na daną osobę czy obrona danego terenu (lub też własnej skóry) przez określony czas.

> Nie da się ukryć faktu, że Theatre of War 2 do najłatwiejszych nie należy. SI przeciwnika stoi na naprawdę wysokim poziomie i nieraz to odczujemy, gdy konieczne będzie rozegranie bitwy od nowa. Komputerowy wróg robi absolutnie wszystko żeby popsuć nam wszystkie przygotowane tuż przed chwilą plany. Dodatkowo nie stosuje on taktyki mięsa armatniego i swoją armię traktuje jednostkowo, co widać. Nie rzuca on ludzi na bezsensowną śmierć i czasami zdaje się, że faktycznie „myśli”. Oczywiście nie możemy porównywać tego do gry w trybie wieloosobowym, gdzie zaczyna się prawdziwa zabawa. Aby jednak stanąć w szranki z graczem z krwi i kości proponuję nieco poćwiczyć.

Od strony technicznej gra prezentuje się znośnie pod względem grafiki i wyśmienicie, jeżeli mowa o oprawie dźwiękowej. Wiadomym jest, że grafika nie zachwyca, bo jest to produkcja – no właśnie – niszowa, aczkolwiek tekstury są ładne, modele zarówno żołnierzy jak i maszyn są wykonane estetycznie, a efekty trzymają poziom przynajmniej dobry. Muzyka w grze jest raczej znikoma, natomiast na uwagę zasługuje fantastyczny SFX składający się na dziesiątki (a może nawet setki) okrzyków, wybuchów, wystrzałów. Wszystko wykonane jest z jak największą precyzją, dlatego gra się naprawdę przyjemnie.

Theatre of War 2 pozytywnie mnie zaskoczyło. Bardzo dobrze bawiłem się wraz z częścią pierwszą i oczekiwałem tego samego od kontynuacji, która moje oczekiwania w 100% spełniła. Znośna oprawa graficzna, masa opcji taktycznych i kilka świeżych rozwiązań (jak choćby perfekcyjnie przygotowane odprawy) oraz wysoki poziom sztucznej inteligencji to główne zalety gry. Polecam na nadchodzące zimowe wieczory.

Autor: Hunter
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
05.08.2010 | blazejco12345 » To jest po prostu super.
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję