Thea 2: The Shattering

Thea 2: The Shattering
Sztab VVeteranów
Tytuł: Thea 2: The Shattering
Producent: MuHa Games
Dystrybutor:
Gatunek: Strategiczna/RPG
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników 83 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 80% procent
Głosuj na tę grę!

Thea 2: The Shattering

Trzy lata temu przy okazji recenzji Thei: The Awekening dałem wyraz tyleż swemu zadowoleniu fali „implementacji” słowiańskiej kultury do gier komputerowych, co i utyskiwałem nad mniejszą i większą liczbą felerów nieco psujących frajdę z rozgrywki. Na szczęście gracze z wszelkim prawdopodobieństwem na tyle ochoczo sięgnęli do swych portfeli, że autorzy uznali, iż jest sens w tworzeniu kontynuacji. Na ile podjęte przez nich decyzje okazały się trafne?
thea-2-the-shattering-19579-1.jpg 1W pierwszej kolejności w oczy rzuca się – co trąci komunałem – rozwinięta oprawa graficzna tej produkcji. W przypadku poprzedniczki nie można było jej odmówić uroku, niemniej jednak sprawiała ona wrażenie dość „chropawej”. W przypadku sequela zaś mamy do czynienia z produktem, który pod tym względem bez skrępowania może rywalizować z najnowszą odsłoną serii Civilization, a i ilustracje towarzyszące questom są bardziej szczegółowe – i po prostu nęcące.

Thea 2 to jednak nade wszystko gra skierowana do miłośników gatunku 4X… a właściwie jego fanatyków. Gra bowiem nie rozpieszcza gracza, od samego początku musi on bowiem liczyć się z całym mnóstwem różnorakich czynników, które należy uwzględniać przy planowaniu kolejnych posunięć. Zgodnie z modą ostatnich lat dotyczy to również obecności elementów „surwiwalowych”, myśląc o eksploracji i podbojach nie można bowiem zapomnieć o najzwyklejszym napełnieniu brzucha czy zgromadzeniu opału na ognisko.

Muszę przyznać, że pewną frustrację budził u mnie mechanizm wznoszenia nowych siedliszczy, niespecjalnie zautomatyzowany i dość powolny. Gdy się tak nad tym zastanowić nie
co głębiej, to jest on więcej niż sensowny – ot, choćby spostrzeżenie, iż liczba osób zaangażowanych w proces budowy z natury rzeczy musi mieć wpływ na szybkość tego procesu jest tyleż trywialne, co nieoczywiste dla innych przedstawicieli gatunku – lecz zarazem dość rozpraszający i frustrujący. Fajnie, że twórcy pozostawili graczowi swobodę w podjęciu decyzji gdzie zamierza on ulokować swój gród, szkoda jednak, że co bardziej leniwych pozbawili oni różnorakich usprawnień stosowanych przy mniej „ambitnych” produkcjach.

Przypadł mi do gustu mechanizm walk, a właściwie sposób, w jaki został rozwinięty. Tak jak poprzednio starcia są rozgrywane w konwencji karciankowej, a właściwie „karciankopodobnej”, autorzy zaimplementowali bowiem szereg modyfikacji do swych wcześniejszych rozwiązań. Uczciwie należy zauważyć, że opanowanie wszystkich reguł jest dość czasochłonne i wymaga niemałej koncentracji, lecz wynagradza to niemałą dozą satysfakcją, albowiem komputerowi oponenci są całkiem wymagający.

Usatysfakcjonowani winni również być miłośnicy „uerpegowienia” gier strategicznych, albowiem zadania stawiane przed graczem – tak w zakresie wątku głównego, jak też ithea-2-the-shattering-19579-2.jpg 2 zadań pobocznych – są wcale interesujące i szkoda, że liczba tych ostatnich na chwilę obecną wciąż jest dość (jak na skalę gry) skromna, choć biorąc pod uwagę dotychczasowe podejście twórców można oczekiwać, że moduł ten zostanie rozbudowany. Pożałować tylko należy, że inaczej niż w przypadku pierwowzoru produkcja ta nie doczekała się spolszczenia, choć używana w niej angielszczyzna nie jest specjalnie skomplikowana.

Do gustu przypadła mi muzyka, acz nie mogę powiedzieć, że jestem przez nią oczarowany. Osobiście oczekiwałbym nieco bardziej wysuwających się na pierwszy plan wątków odwołujących się do naszych słowiańskich korzeni. Nadmienię jednak, iż nie jestem tu specjalnie obiektywny z uwagi na zamiłowanie do etnofolku.

Thea 2: The Shattering to krok (a właściwie cały ich szereg) we właściwym kierunku. Produkcja ta może stanowić dobry probierz dla zbadania wpływu siły marketingu na ostateczny rezultat sprzedażowy. Jakość tego produktu jest bowiem wysoka, nie gorsza od szeregu zachodnich pozycji mocno wyeksponowanych za pośrednictwem reklam różnorodnego autoramentu. Thea 2: The Shattering zasługuje na coś więcej niż tylko zaufanie!

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję