LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Strategic Command: World War I

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Ostatnimi czasy można spostrzec może nie powstanie mody na tematykę I wojny światowej, co choćby pewne jej przywrócenie do łask – trochę dziwić może, że marketingowo nie było to uwypuklone podczas niedawnych okrągłych rocznic bitew przynależnych do tego konfliktu, lepiej jednak późno niż wcale. Czy jednak typowa strategia turowa osadzona w tych realiach może mieć sens – wszak to była wojna bardziej materiałowo-logistyczna niźli taktyczna – choć czy aby na pewno?

Seria Strategic Command również postanowiła „przeprosić się” z realiami, które kiedyś już miała okazję bliżej eksplorować, acz bez większego sukcesu marketingowego. Pierwsze wrażenie jest jednak dość odstręczające, nasuwa bowiem skojarzenia z czasami zamierzchłej przeszłości – produkcja oferuje nam właściwie tylko trzy scenariusze-kampanie (akcja z których dwóch jest osadzona w 1914 roku – a jeden cechuje się założeniem, iż Włochy dochowały Trojprzymierza – ostatni zaś rozgrywa się w 1917 roku, gdy Amerykanie dołączają do wojny, Rosja zaś skłania się ku wycofaniu), niespecjalnie podlegające predefiniowaniu (brak możliwości skonfigurowania chociażby poziomu trudności).

Początkowo dziwi również brak jakiegokolwiek bardziej sensownego – poza iluzorycznym – samouczka. Poniekąd można zrozumieć to posunięcie, albowiem mechaniki rozgrywki są ze wszech miar typowe dla gatunku, prawdziwy vveteran momentalnie odnajdzie się w dostępnych opcjach, a których liczba jest całkiem godna, co na pierwszy rzut oka wcale nie wydaje się oczywiste, przeciwnie, produkcja ta sprawia wrażenie dość ubogiej i „wprowadzającej” do bardziej „zaawansowanych” przedstawicieli gatunku.

Stopniowo jednak użytkownik uświadamia sobie, iż rzeczona aplikacja została mimo wszystko dla jego przyjemności, zarazem jednak nie stroniąc od historycznych realiów, przeciwnie, pozwala mu ona podjąć wiele decyzji o iście fundamentalnym charakterze, mających swe historyczne podstawy. Co więcej, gra ta unaocznia, że pomimo wielu „maszynek do mięsa”, zwłaszcza na froncie zachodnim, sztabowcy wciąż musieli się wykazywać niemałym kunsztem tyleż strategicznym, co i taktycznym, podejście „kupą, mości panowie” w prostej linii prowadzi ku klęsce.

Autorom gry należy również oddać, iż nie poprzestali wyłącznie na froncie zachodnim, przeciwnie, każdy teatr zdarzeń znalazł adekwatne odzwierciedlenie, co dla niejednego gracza przyzwyczajonego do bardziej „okcydentalnej” perspektywy może być zaskoczeniem. Co więcej jednak, w grę nie wchodzi tylko ordynowanie jednostkami lądowymi, przeciwnie, również dane nam będzie realizować wielkie operacje morskie, oczywiście z poszanowaniem dla realiów. Można się tylko zastanawiać, czy rola lotnictwa nie została w grze w sposób usprawiedliwiony pominięta, mimo wszystko jednak był to dopiero jego debiut w uśmiercaniu ludzi.

Na zrzutach ekranu produkcja ta prezentuje się dość staroszkolnie, można wręcz rzec, iż odrzucająco dla współczesnego gracza, w praktyce jednak dostarcza całkiem wielu pozytywnych wrażeń, całość jest całkiem satysfakcjonująca, niczym pierwsze odsłony serii zainicjowanych przez Paradox. Przypadła mi do gustu również muzyka wdzięcznie pobrzmiewająca w tle, acz ani przez moment nie wzbudzając irytacji czy niesmaku.

Strategic Command: World War I to całkiem udana produkcja, która jednak może odstręczyć zupełnych debiutantów, jak też okazać się rozczarowującą dla zdeklarowanych miłośników heksagonalnych turówek. Jest to swego rodzaju „pozycja środka” obdarzona wszelkimi niezbędnymi cechami, by skraść „jeszcze jedną turę”, choć raczej nie będzie ona ku temu zdatna przez kolejne i kolejne lata.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/strategic_command_world_war_i

Autor: Klemens

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję