Steel Rats

Steel Rats
Sztab VVeteranów
Tytuł: Steel Rats
Producent: Tate Multimedia
Dystrybutor: GOG.com/Steam
Gatunek: Zręcznościowa
Premiera Pl:2018-11-07
Premiera Świat:
Autor: Wojman
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 70% procent
Głosuj na tę grę!

Steel Rats

Jakoś tak się złożyło, że mniej znane studia starają się wprowadzać nowe, czasem ryzykowne pomysły do swoich gier. W przypadku Steel Rats od Tate Multimedia mamy niby do czynienia z platformówką, ale tym razem nie jesteśmy ludzikiem, magiem czy innym stworkiem, a przez całą grę jeździmy na motocyklu. Przez pierwsze dwie godziny zabawa jest naprawdę przednia. Czy to wystarczy, aby się zainteresować zakupem gry?
steel-rats-18214-1.jpg 1Odpowiedź na tak postawione pytanie wcale nie jest łatwa ani oczywista. Z jednej strony jeżeli chodzi o fabułę, to jest ona po prostu średnia. Absolutnie niczym się nie wyróżnia, nie angażuje, ale też w niczym nie przeszkadza. W latach 40. czy 50. XX wieku Ziemia zostaje zaatakowana przez złomy czy inne wraki z kosmosu. W grze wcielamy się w przedstawiciela gangu motocyklowego. I to właśnie za pomocą tej maszynki należy przekreślić plany najeźdźców. Na samym początku do dyspozycji mamy tylko jednego członka, ale bardzo szybko odblokowani są kolejni i tak w sumie do dyspozycji mamy czterech bandziorów. Co ciekawe i wygodne w trakcie rozgrywki można się pomiędzy nimi dość swobodnie przełączać, co ma swoje wady i zalety. Jeden bowiem jest bardziej wytrzymały na obrażenia, inny zaś jest dużo szybszy. Przednie koło motoru zostało zastąpione przez piłę, dzięki czemu można wspinać, znaczy się wjechać na pionowe powierzchnie albo najzwyczajniej w świecie użyć jako broni bądź też przeciąć jakąś rurę czy inn
ą przeszkodę.

I wierzcie mi, w Steel Rats naprawdę fajnie się gra. Z pokonanych wrogów czy rozbitych przeszkód uzyskuje się złom, który można wydać na różnego typu ulepszenia. Przez sporą część gry jest więc co robić. Co przy tym najfajniejsze zazwyczaj istnieją co najmniej dwie drogi prowadzące do celu. Same mapy nie są zbyt długie, co zaliczam na plus. I wszystko było by ładnie i pięknie gdyby nie dwa dość poważne zgrzyty.

Problem pierwszy - kłopoty z wykrywaniem kolizji i fizyką w grze. Kilkakrotnie się zdarzyło, że nie z mojej winy musiałem powtarzać etap tylko dlatego, że albo coś nie zadziałało w odpowiednim momencie albo po prostu motocykl gdzieś się zablokował się na jakimś obiekcie i za nic w świecie ruszyć dalej się przejść nie dało, pozostało tylko wczytać poziom.

Problem drugi - sterowanie. Jest ono niestety mało wygodne, czasem wręcz nieintuicyjne. Dodatkowo motocykl dość często reaguje z opóźnieniem na wydawane polecenia, a takie przynajmniej miałem wrażenie. W steel-rats-18214-2.jpg 2moim odczuciu gdyby wprowadzić poprawki w sterowaniu gra sporo by na tym zyskała.

Nie mam nic do zarzucenia od strony dźwiękowej, jest to po prostu dobrze wykonana robota. Podobnie jeśli chodzi o muzykę. Jest naprawdę dobra i świetnie pasuje do klimatu gry. Sami przeciwnicy też są ciekawie wykonani i jest ich kilka różnych rodzajów. Czasami tylko irytują trochę walki z bossami, ale nie zdarzyło się, żeby najdalej po trzecim czy czwartym podejściu w końcu takowego nie ubił.

W ogólnym rozrachunku jazda, akrobacje i walka w Steel Rats dają radę. Nie jest to może jakaś wybitna plaformówka, ale nawet za te premierowe 72 złotych warto dać jej szansę. A jeżeli będzie w jakiejś promocji to wręcz pozycja obowiązkowa. Spędziłem miłe trzy wieczory z grą i czas tego zupełnie nie żałuję.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/steel_rats

Autor: Wojman
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję