SpellForce 2: Czas Mrocznych Wojen

SpellForce 2: Czas Mrocznych Wojen
Sztab VVeteranów
Tytuł: SpellForce 2: Czas Mrocznych Wojen
Producent: Phenomic
Dystrybutor: CD Projekt
Gatunek: RTS/RPG
Premiera Pl:2006-08-18
Premiera Świat:
Autor: 92
Ocena
czytelników 88 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 90% procent
Głosuj na tę grę!
Spellforce 2: Czas Mrocznych Wojen

Spellforce 2: Czas Mrocznych Wojen



Konflikt, który przyniosły ze sobą magiczne Cienie, spowodował rozłam wśród Mrocznych Elfów i na pięć lat pogrążył ich ojczyznę w wojnie domowej. Upadł Krąg Magów, Zakon Feniksa stracił swoje znaczenie, społeczności zostały rozerwane w wyniku postępującej degradacji portali przenoszących pomiędzy wyspami. Te zamieszki nie są już tylko wewnętrzną sprawą - ich macki sięgają daleko poza granice kraju. W Eo powstała nowa potęga, zagrożenie, którego cień powoli zaczyna ogarniać cały świat i wystawia na próbę odwieczne sojusze. Craig Un'Shallach, generał Mrocznych Elfów oraz członek kasty Dracon, dowodząc swoim klanem, osamotniony walczy z przerażającymi Cieniami, ale szczęście zaczyna go powoli opuszczać. Gdy klęska wydaje się tylko kwestią czasu, jego córka Nightsong, ucieka i usiłuje ostrzec ludzi przed zbliżającym się niebezpieczeństwem - paktem pomiędzy Mrocznymi Elfami i Archontami Cieni, w wyniku którego na Eo sprowadzane zostają demoniczne hordy dowodzone przez szaloną alchemiczkę, Sorvinę. Nightsong dociera do twierdzy Shaikanów, legendarnych smoczych wojowników, obawiających się zarówno sił Światła jak i Mroku, gdzie zyskuje niespodziewaną pomoc w osobie odważnego młodzieńca, który decyduje się dołączyć do niej i uratować rodzinę oraz ojczyznę. Jednak aby powstrzymać zagładę potrzebna będzie potężna armia - uśpione sojusze sił Światła muszą zostać odbudowane, a to nie będzie prostym zadaniem dla dwóch istot uważanych za wrogów Dobra...

Czy tylko mi towarzyszy wrażenie, iż za warstwę fabularnych kolejnych i kolejnych gier odpowiada wciąż ta sama jedna osoba, w dodatku dobiegająca jak widać swych lat, skoro z uporem, który tłumaczony może być chyba już tylko starczą demencją, nieustannie pragnie nam opowiadać wciąż tą samą opowieść, różniącą się co najwyżej w pomniejszych detalach, bardziej wszakże będących wynikiem zwykłej niefrasobliwości i braku koncentracji, niźli zamierzonego pragnienia nowatorstwa? Oczywiście przejaskrawiam, niemniej naprawdę trudno wskazać produkcje, o których fabułach z ręką na sercu można by powiedzieć, że nie były przysłowiowo pisane na kolanie na pięć minut przed prezentacją projektu zarządowi firmy wydawniczej. Bo niby jak gracz ma odczuć, iż bierze udział w wyjątkowych wydarzeniach, skoro wciąż dzieje się to samo, jak ma uwierzyć w odmienną rzeczywistość, skoro ta jest mu już doskonale znana? Mam świadomość, iż innowacyjność w morzu pomysłów wcale nie jest prosta, niemniej bez najmniejszych problemów można wskazać dzieła, które na tym polu nie kroczyły utartymi ścieżkami i to także jest przyczynek ich wybitności - że wymienię chociażby tak przedstawiciela klasycznych crpg w postaci Planescape: Torment, jak i reprezentanta-esencję rtsów czyli StarCrafta. Na pocieszenie wszakże powiem, iż przy tych mych wszystkich żalach i utyskiwaniach wątek fabularny Spellforce'a 2 wcale nie prezentuje się tak źle - niemało jest zwrotów akcji, wszelkiej maści zaskoczeń i niespodzianek - warto mu się bliżej przyjrzeć. Nie mam wszakże złudzeń, że za kilka lat ktoś będzie się nim żywiej emocjonował.

Spellforce 2 Czas Mrocznych Wojen 184441,1
Przeludnienie nie jest zmorą tylko naszego świata...


Premiera gry Spellforce: The Order of Dawn dwa lata temu wzbudziła spore poruszenie. Otóż bliżej nieznane niemieckie studio developerskie Phenomic stworzyło tytuł, którego klasyfikacja jako połączenia rpg i strategii czasu rzeczywistego chyba po raz pierwszy nie było li tylko chwytem marketingowym, obliczonym na przyciągnięcie( do kas) graczy lubujących się w czy to jednym, czy to drugim gatunku. Zwykle bowiem mieliśmy w takiej sytuacji do czynienia z typowym rtsem, którego "rpgowość" polegała zazwyczaj na wprowadzeniu możliwości rozwinięcia jednej czy dwóch cech jednostki w sposób zależny od wyboru gracza w ściśle określonym momencie gry, ewentualnie hack'n'slashowym (c)rpgiem, który w ręce gracza do ogólnego masakrowania się oddawał nieco więcej niż standardowe kilka jednostek - i to wszystko. Tym razem jednakże proporcje między oboma estetykami miały być wyrównane i zachowane w trakcie rozgrywki, wszystko to zaś uraczone taką oprawą i wykonaniem, którego w żadnym razie nie można nazwać niskobudżetowym.

A dlaczego cały czas używam trybu warunkowego przy opisywaniu owej wcześniejszej produkcji? Otóż po prostu w grę tą nigdy nie grałem, nie miałem z nią żadnej styczności. Nie ukrywam, że stanowi to dla mnie niemały dyskomfort, szereg zaś miłośników serii( bowiem prekursorka doczekała się aż dwóch dodatków) zapewne w tym momencie ze zniesmaczeniem i poczuciem wyższości zastanawia się nad zaniechaniem dalszej lektury( pozwalam tu sobie na niewielki optymizm, iż jeszcze tego nie uczynili;)), chciałbym wszakże bronić swej recenzji i dalszych opinii, nie da się bowiem ukryć, że w sklepie nabędziemy za wcale przecież niemałe pieniądze tą tylko produkcję i to ona, a nie cała seria, ma nam dostarczyć radości i zabawy, nigdzie zaś twórcy nie zastrzegają, iże do tego niezbędna jest znajomość poprzednich części, a do uczciwej oceny pod kątem tych właśnie kryteriów czuję się jak najbardziej kompetentny. Niewątpliwie ujdą mej uwadze wcale liczne "smaczki" i "przymrużenia oka" skierowane do znawców "jedynki", ale niech one stanowią tylko dodatkowy bonus dla tychże.

Spellforce 2 Czas Mrocznych Wojen 184441,2
Wojna na Pacyfiku?


Takoż zaświadczam, iż gra Spellforce 2: Czas Mrocznych Wojen jak najbardziej zasługuje na miano połączenia tych dwóch jakże popularnych gatunków! Udanego połączenia - dodam od razu. Elementy żadnego z nich bowiem nie dominują nad drugimi, a wzajemnie bardzo przyjemnie, i egalitarystycznie, się mieszają i przechodzą z jednych w drugie.

Spellforce 2: Czas Mrocznych Wojen

| 1 | 2 | następna >>
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - 1 ŚREDNIA OCENA - 95%
Gra połączenia strategii i RPG. Wci
Szymiii - 95%
więcej recenzji dodaj recenzję