Soldiers: Ludzie Honoru

Soldiers: Ludzie Honoru
Sztab VVeteranów
Tytuł: Soldiers: Ludzie Honoru
Producent:
Dystrybutor: CD Projekt
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2004-07-22
Premiera Świat:
Autor: 116
Ocena
czytelników 82 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 85% procent
Głosuj na tę grę!
Soldiers: Ludzie Honoru

Soldiers: Ludzie Honoru

II wojna światowa to wdzięczny temat zarówno dla filmowców, historyków, pisarzy jak i producentów gier komputerowych. Biegać z karabinem po ziemi przesiąkniętej krwią, z świszczącymi nad głową pociskami i wykonywanie heroicznych zadań to marzenie wielu "młodych odważnych". Soldiers, mimo iż można nazwać grą strategiczną, należy właśnie do grona programów, które przenoszą gracza w sam wir wojennej zawieruchy i jednoczą w sobie przetartą bólem akcję oraz chaos wojny z jej niezaprzeczalnym geniuszem taktycznym. Heraklit z Efezu rzekł kiedyś, iż "Wojna jest ojcem wszystkich grzechów", po kilkukrotnym przejściu misji w "Ludziach Honoru" dochodzę do wniosku, iż grzechem byłoby ze strony każdego gracza nie zapoznać się bliżej z opisywanym tutaj tytułem.

Przedstawienie wojny to nie taka prosta sprawa, potrzebny jest do tego m.in. świetny engine, właśnie taki, jakim dysponuje Soldiers.
Z pamiętnika pułkownika: "Wjeżdżamy dwoma czołgami wspomaganymi garstką piechoty do opustoszałego miasta. Było za spokojnie, wpadliśmy w pułapkę, która rozpętała piekło wśród zwartych zabudowań Nijmegen. Czas jakby zaczął płynąć wolniej, a śmierć zaglądnęła do oczu każdemu z nas. To był koniec dla innych, dla kilku tylko kolejne doświadczenie. Wyszedłem z tego cało, jednak dopiero po podcięciu gardła ostatniemu wrogowi uświadomiłem sobie, jaką krzywdę zrobiliśmy nie tylko drugiemu człowiekowi, ale miastu, które nie przypomina zastałej przed incydentem metropolii". Plastyczność świata gry jest zatrważająca, a miejsce starć nigdy nie wygląda identycznie przed i po krwawym zdarzeniu. Trafione budynki nie zawalają się zawsze identycznie, tracą one ściany (odsłaniając udekorowane mieszkania), szyby, gdy zaś zostanie zburzona spora część muru przygniata ona pobliskie elementy np. auta i drzewa. Dochodzi tutaj kolejny fenomen Soldiers - poprawna fizyka i szkieletowa budowa elementów. Np. schowani za beczkami ludzie nie mogą czuć się bezpiecznie, gdyż seria z mocniejszej broni rozrzuci metalowe przedmioty niszcząc dotychczasową kryjówkę. Same zaś przedmioty odbijają się od siebie, a ich przenikanie występuje incydentalnie. Ogólnie zaś planszę można zrównać z ziemią, na destrukcję podatne jest dosłownie wszystko, nawet skały i kamienie (choć te już w ograniczony sposób). Cieszy także fakt, iż jeden wybuch może zainicjować kolejny, co jest widoczne jako reakcja łańcuchowa, która w połączeniu z pobliskimi zbiornikami z paliwem i sporą ilością sprzętu wygląda niezwykle widowiskowo. Grafika gry stoi, więc na bardzo wysokim poziomie, co widać głównie w przypadku bardzo realistycznej wody, jednostkach wojskowych, przyrody oraz zabudowaniach w świecie gry.




Soldiers Ludzie Honoru 163640,1

Bitwa o Plac Zwycięstwa


Karkołomna misja.
Soldiers oferuje cztery kampanie (USA, WB, ZSRR, Niemcy) i zestaw misji dodatkowych, razem jest ich ponad 30. Same zaś zadania polegają na wykonywaniu dość bohaterskich czynów. Tutaj właśnie tkwi chyba jedyny większy mankament gry. Otóż w Soldiers przeważają elementy taktyczne, wzięte żywce z takich gier jak Commandos, tylko w niektórych aspektach gry przejawiając jej strategiczne korzenie. Podczas wykonywania zadań więcej będzie trzeba się skradać i eliminować spore ilości wrogich wojsk garstką własnych żołnierzy, niż planować strategiczne działania na wielką skalę. Dodatkowo udostępniono tryb Direct Control, który pozwala kierować, przy użyciu klawiatury i myszki, pojedynczą jednostką. Dodaje to ciekawy element zręcznościowy, pogłębia jednak jeszcze bardziej specyfikę rozgrywki. Zdecydowanie za mało jest w Soldiers możliwości, jakie dają typowe RTSy, gdzie możemy dowodzić dużą ilością wojsk. Tutaj dostajemy na starcie określoną ilość śmiałków i wykonujemy nimi wytyczne. Niestety wszystko to stoi na dość wysokim poziomie trudności, głównie dlatego, iż musimy dokonywać rzeczy bardzo trudnych i często zależących od szczęścia. Za dużo w tym wszystkim inspiracji grą Commandos, a za mało typowych elementów gier strategicznych. Na szczęście, mimo spaprania sprawy z misjami, kolejne misje wykonuje się bardzo chętnie i z zaangażowaniem. Przyczyną tego jest z pewnością ogromna dbałość o szczegóły.

Soldiers: Ludzie Honoru

| 1 | 2 | następna >>
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję