Sims 2

Sims 2
Sztab VVeteranów
Tytuł: Sims 2
Producent: Maxis
Dystrybutor: Electronic Arts Polska
Gatunek: sim
Premiera Pl:2004-09-17
Premiera Świat:
Autor: 92
Ocena
czytelników 74 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 85% procent
Głosuj na tę grę!
Sims 2
Sam moduł "architektoniczny" zaś potrafi przyprawić o zawrót głowy - gotowych prefabrykatów i modeli jest co niemiara, a liczba możliwych( cóż dopiero mówić o tych mniej prawdopodobnych a na sięgających nonsensu kończąc) wariantów połączeń potrafiłaby przyprowadzić do szaleństwa osoby miłujące się w obliczeniach. Trudno wskazać na rynku inną podobną produkcję, która przy równie nieskomplikowanym, łatwym do opanowania i intuicyjnym interfejsie umożliwiałaby osiągnięcie równie zaawansowanego efektu. Jestem gorąco przekonany, że wcale niemałe grono nabywców tej gry wydaje swe nie bez wyrzeczeń uciułane grosiwa( w całkiem sporej sumie przecież) tylko i wyłącznie by dać upust swym "konstruktorskim" ciągotkom. A i na pewno każdy z nas ma gdzieś głęboko w sobie wizję domu swych marzeń, a na przeszkodzie jej zwizualizowania niejednokrotnie stała tak trywialna przeszkoda, jak brak wprawnej ręki. Ale teraz to już nie problem.

Samych przedmiotów domowego( jak i mniej) użytku jest zaś istne zatrzęsienie, niemalże wszystkie zaś oferowane są w różnym ubarwieniu i stylizacji. Co więcej trudno o jakimkolwiek elemencie powiedzieć, iż jest absolutnie zbędny i zrobiony wyłącznie dla podbicia statystyk wykorzystywanych dla potrzeb reklamy( na to pozwolić sobie można w dodatkach;)). Interakcja, chociażby ograniczona do możliwości przyglądania się( z drugiej strony co sensownego można czynić z dziełem sztuki?), cechuje absolutnie każdy przedmiot, a niejednokrotnie jest tak bogata, że po wielu godzinach rozgrywki wciąż gracz z wieloma się nie zetknął.

Sims 2 151223,3
...i sprzedaż rośnie o kolejnych kilkadziesiąt punktów.


Tutaj wszakże muszę poczynić pewną krytykę pod adresem twórców. Mimo iż przy pierwszym zetknięciu z grą trudno mówić o jakimkolwiek niedosycie, to zerknąwszy na dzieje "jedynki" nietrudno dostrzec, iż autorzy wręcz ostentacyjnie powstrzymywali się przed zaimplementowaniem pewnych elementów, znanych właśnie z dodatków pierwszej części. Jestem absolutnie pewien, że add-ony, które się już objawiły na rynku, jak i te czekające w kolejce jak najbardziej zostały zaplanowane jeszcze przed premierą samych Sims 2. Czym innym bowiem wytłumaczyć brak milusińskich czy też dość ubożuchne potraktowanie sfery kariery zawodowej - nieźle rozwiniętych w poprzednich wersjach - a które stają się przedmiotem kolejnych dodatków jak nie wyrachowanym( by nie użyć cięższych słów) "skokiem na kasę" graczy? Bardzo nie podoba mi się, eufemistycznie mówiąc, takie podejście - wszak wydając pieniądze, wcale niemałe, chciałoby się uzyskać cały produkt, a nie tylko jego niepełny ułamek. Mam świadomość, iż ta kura ma szczególnie duże złote jajka i rozsądek nakazywałby nie obrywać ich od razu, niemniej nawet profesjonaliści czasami powinni sobie przypomnieć o istnieniu takiego słowa jak "Uczciwość".

Wiele ciepłych słów należy z kolei sformułować pod adresem osób odpowiedzialnych za oprawę wizualną gry, sam osobiście wszakże mocniej przyklasnąłbym grafikom. Prawie od startu oczy nasze atakuje feeria barw, acz całkiem gustownie wzajem dobranych i nie powodujących oczopląsu. Może do tylko me wewnętrzne i błędne uczucie, aczkolwiek odniosłem wrażenie, jakoby całość była nieco bardziej stonowana, bardziej dojrzała niźli u poprzedniczki, czasami wręcz dziecięco przejaskrawionej i groteskowej.

Na pochwałę zasługują także spece od animacji, nawet bowiem przy największym zoomie można ulec złudzeniu, iż ma się do czynienia z żywymi istotami a nie li tylko zautomatyzowanymi lalkami. Wszystko to się rusza i reaguje tak jak powinno.

Nieco bardziej powściągliwy byłbym w ocenie dźwiękowców. Wiem, iż jest to wybitnie subiektywna sfera i absolutnie każdy może ją odbierać na zupełnie inny sposób, tym trudniej mi tutaj autorytatywnie się wypowiedzieć. Rzetelność recenzenta wszakże nakazuje mi tu wyrazić pewne zastrzeżenia - całość jakoś mnie nie przekonuje, nie sprawia wrażenia w pełni przemyślanej, komplementarnej. Brak mi jakiegoś przewodniego nurtu, zamysłu, który, moim zdaniem, charakteryzował część pierwszą. Nie podoba mi się także okoliczność wyrugowania możliwości implementowania do gry osobiście przez gracza preferowanych utworów - uważam to za pozbawiony sensownego uzasadnienia krok do tyłu.

Sims 2 151223,4
Negocjacje - kurs praktyczny.


Szkoda także, iż gonionym przez terminy twórcom zabrakło czasu do lepszej optymalizacji kodu - wymagania minimalne wskazane w metryczce końcowej ze wszech miar należy uznać za takowe i raczej nie oczekiwać fajerwerków. Niby początkowo całość prezentuje się przyzwoicie, niemniej wraz z upływem czasu działa to coraz mniej ochoczo. Ale nawet jeśli ktoś teoretycznie spełnia wszelkie wymagania z naddatkiem, niemniej posiada dość egzotyczną konfigurację( za takową dla przykładu uznajmy laptopa), to może niejednokrotnie srogo się zawieść.

Nie jest łatwo ocenić grę, o której już przed premierą było wiadomo, iż będzie murowanym hitem i niezależnie od recenzji sprzeda się znakomicie. Zadania tego wcale nie ułatwia okoliczność całkiem sporego już upływu czasu od wspomnianej daty, trudno bowiem powiedzieć że koncept dodatków i wszystkiego, co się z tym wiąże, w jakimkolwiek stopniu był niespodzianką. Zadanie stojące przed twórcami paradoksalnie było trudne i zarazem wcale łatwe. Z jednej strony musieli oni bowiem zmierzyć się z legendą i oczekiwaniami milionów graczy, z drugiej strony tym razem oddano im do dyspozycji znacznie większe środki, za sukces zaś by uznano już tylko zdecydowanie większe rozbudowanie gry bez potrzeby ingerencji w sam jej zamysł. I tą właśnie drogą podążyli pracownicy Maxisu - ze swadą oddali się cyzelowaniu poszczególnych detali, w poczynaniach swych pozwalając sobie nawet na pewną swobodę, co przejawia się chociażby w tym, że klimat gry jest już nieco doroślejszy i już nie tak niewinny. Cytując niezapomnianego Siarę z otwarcia Kilera, acz ze względów obyczajowych tylko częściowo - mają rozmach! Nie mam najmniejszych wątpliwości, iż owoc ich prac sprzeda się jeszcze lepiej od pierwowzoru, acz nie przekona nieprzekonanych. Giercmańska brać dalej będzie się dzielić na dwie części - miłośników i przeciwników Simsów. Linia podziału zaś niekoniecznie musi się pokrywać z tą przebiegającą poprzez płeć.

Metryczka
Grafika 90%
Muzyka 70%
Grywalność 85%


Ocena końcowa
85%


10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
+ / -
PLUSY
dots oprawa audiowizualna
dots moduł "architektoniczny"
dots nieschematyczność
dots szybka( zwłaszcza w porównaniu z poprzedniczką) instalacja
dots rozmach
MINUSY
dots nastawienie na dodatki
dots szybko nuży
dots cena
Wymagania systemowe
Pentium III 800 MHz, 512 MB RAM, karta grafiki 32MB (GeForce 2 lub lepsza), 3.5 GB HDD.




Autor: 92
<< poprzednia | 1 | 2
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
25.02.2019 | tenshi_chan » Najlepsza wersja Simsów. Szczególnie jako Complete
06.08.2010 | blazejco12345 » To jest po prostu super.
06.08.2010 | blazejco12345 » To jest po prostu super.
06.08.2010 | blazejco12345 » To jest po prostu super.
06.08.2010 | blazejco12345 » To jest po prostu super.
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję