Psychonauts 2

Psychonauts 2
Sztab VVeteranów
Tytuł: Psychonauts 2
Producent: Double Fine Productions
Dystrybutor: Xbox Game Studios
Gatunek: Zręcznościowa
Premiera Pl:2021-08-25
Premiera Świat:
Autor: FaultyGear
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 95% procent
Wyroznienie
Głosuj na tę grę!

Psychonauts 2

Dawno, dawno temu Double Fine obdarzyło nas swoją wizją platformówki 3D, to jest grą o tytule Psychonauts. Pełna humoru przygoda na obozie dla dzieci obdarzonych parapsychicznymi mocami niestety na początku nie przemówiła do mas. Ciężko jednoznacznie wskazać co zawiniło, zwłaszcza że gra zbierała znakomite oceny – czy był to dobór gatunku, a może lekko groteskowa oprawa graficzna? A może moment w którym Psychonauts zostało wydane? W każdym razie, mimo obecnego na końcu sequel hooka, nadzieje na kontynuację były nikłe. Pojawienie się później dostępnego wyłącznie na VR króciutkiego Rhombus of Ruin, dopowiadającego co stało się tuż po zakończeniu z oryginału, było sporym zaskoczeniem i podsyciło nadzieje fanów. Na sequel z prawdziwego zdarzenia przyszło nam jednak czekać jeszcze dłużej, choć trzeba przyznać – zdecydowanie było warto!
psychonauts-2-23888-1.jpg 1Historia zaczyna się tam gdzie skończyło się Rhombus of Ruin, po wykonaniu zadania uratowania szefa Psychonautów - Trumana Zanotto. Bohater poprzednich części, Razputin Aquato, zabiera się wraz ze wszystkimi uczestnikami misji do głównej siedziby Psychonautów. Tam ku swojemu rozczarowaniu tytuł agenta nadany mu przez legendarnego założyciela organizacji, Forda Crullera, zostaje w stu procentach zignorowany. Zamiast tego chłopak zostaje łaskawie włączony do grona stażystów, co i tak wydaje się lepszym rozwiązaniem od pocałowania klamki. Sytuacja jednak stopniowo komplikuje się coraz bardziej wraz z podejrzeniami o istnieniu kreta w organizacji, oraz nie do końca fortunnym przybyciem całej cyrkowej rodzinki Raza do siedziby Psychonautów. W taki oto sposób jesteśmy ponownie wkręceni w historię o posiadających moce agentach potrafiących wkradać się do wnętrz ludzkich umysłów.

Gra jest klasyczną platformówką 3D tak jak część pierwsza. Dzięki temu, że nasz bohater wychowuje się w rodzinie akrobatów, chłopak jest bardzo wdzięczną postacią do prowadzenia – nie ma problemu z najróżniejszymi ewolucjami jak odbijanie się od ścian, ślizganie po szynach czy wspinaczka. Oczywiście jednak, Raz ma do dyspozycji nie tylko swoją sprawność fizyczną ale też niezwykłe mentalne moce. Już na starcie mamy do dyspozycji część zdolności z tych które uzyskiwaliśmy w pierwowzorze, m.in. pirokinezę czy lewitację. Poza klasykami uzyskujemy też kilka nowości w trakcie rozwoju fabuły. Zwiększają one nasze możliwości i pozwalają na wyzbieranie tego co tygryski lubią najbardziej, czyli licznych znajdziek. Tym razem, w przeciwieństwie do części pierwszej, mamy nieco lepiej oznaczone to czego nam brakuje i co już mamy, co na pewno ułatwia zadanie. Za zbieractwo nagrodą są kolejne rangi, pełniące rolę nie tylko dawania satysfakcji graczom uwielbiającym zaliczać gry na 100%, ale też odblokowujące możliwości rozwoju mocy. Nie są to wprawdzie rzeczy wymagane do zakończenia gry, ale na pewno dają one pewną dozę satysfakcji. Wydaje mi się, że pomysł ten mógł być jednak nieco bardziej rozwinięty.

Mamy ciągle rzecz jasna możliwość korzystania z flagowej umiejętności Psychonautów, czyli przenikania do umysłów. To też o
twiera nam drogę do tego co w serii najważniejsze – surrealistycznych poziomów bazujących na stanie psychicznym i wspomnieniach konkretnych postaci. Podobnie jak poprzednio, Double Fine stanęło na wysokości zadania, projektując fenomenalne, intrygujące i zakręcone mentalne poziomy. Każda z postaci którą poznajemy „od środka” ma swoje problemy i Raz jako Psychonauta (we wszystkim prócz oficjalnego tytułu) najczęściej usiłuje wspomóc je rozwiązać. Czekają nas przy tym oczywiście platformowanie, rozwiązywanie drobnych zagadek środowiskowych, oraz oczywiście zbieranie wszystkiego co się da. Nowe moce pozwoliły na wykorzystanie jeszcze ciekawszych przeszkód do pokonania, a także oczywiście dały nam nowe możliwości w walce. Bo nie da się ukryć, Raz ma z kim walczyć w broniących się przed intruzami umysłach. Do znanych już Cenzorów dołączyli kolejni ciekawi przeciwnicy jak Wątpliwości, Złe Pomysły czy Żale – bestiariusz jest wyjątkowo pomysłowy i na temat, zaś metody ich zwalczania są różnorodne. Może wolimy wyrwać bestyjce broń i nią weń rzucić? Może po prostu wszystko podpalić? Styl walki możemy dobrać bez problemu sami. Jednym mankamentem może być przełączanie mocy w trakcie walki lub akrobacji. Mamy do dyspozycji cztery sloty do szybkiego dostępu, więc niejednokrotnie musimy rozwinąć koło zdolności i podmienić przypisaną moc. Czasem można się pomylić, zwłaszcza gdy trzeba to robić jak najprędzej, co może skończyć się tragikomicznie – zwłaszcza w zwariowanych i spektakularnych starciach z bossami, których to nie brakuje.

Nie samym mentalnym platformowaniem Psychonauta żyje, więc mamy jak najbardziej możliwość zwiedzania świata realnego. Dostajemy do wybadania parę hubów w których ukryte są oczywiście kolejne znajdźki, jak na przykład przedmioty do szukania w zabawie w podchody… znaczy się, w arcyważnym zadaniu dla stażysty.

Ponadto mamy oczywiście możliwość pogadania z NPCami, co niesie ze sobą bardzo dużo charakterystycznego humoru. Nie da się ukryć, że Psychonauts 2 tak jak pierwowzór trzyma poziom w tej kwestii, choć trzeba też zaznaczyć, że nie zabrakło miejsca na poważniejsze kwestie – ostatecznie bardzo wiele problemów które rozwiązujemy w ten czy inny sposób w tej gpsychonauts-2-23888-2.jpg 2rze wynika z traum których postaci doświadczyły. Gra jest napisana absolutnie genialnie, Tim Schafer pokazuje po raz kolejny, że jest klasą samą w sobie.

Grafika w Psychonauts 2 po raz kolejny prezentuje charakterystyczną i nieco groteskową stylistykę, która może niektórym osobom się nie spodobać. Osobiście uważam, że jest to fenomenalny wybór który nie dość, iż czyni grę niezapomnianą to jeszcze zapewnia jej stosunkową „długowieczność” – taka oprawa starzeje się w naszych oczach dużo wolniej, co widać po wciąż całkiem dobrej pod tym względem części pierwszej. Na uwagę zasługuje świetne wykorzystane efektów 2D jako „wykończenia” przy niektórych elementach, takich jak morska piana na falach czy efekty specjalne przy niektórych atakach. To połączenie wygląda wprost niezwykle. Inną niezwykłą rzeczą w kwestii oprawy są wspaniałe projekty lokacji, nie tylko tych osadzonych w ludzkich umysłach (choć te oczywiście wiodą prym). Mamy więc dziwaczne tereny wokół bazy głównej z nieco kiczowatym parkiem na czele, zaś w lokacjach mentalnych takie perełki jak najoryginalniejszy poziom szpitalny jaki widziałam w życiu (wraz z Easter Eggiem który bardzo chciałabym móc „odwidzieć”) czy… bardzo osobliwy program kucharski.

Odnośnie dźwięku – muzyka jest bombastyczna i świetnie dobrana, ale zdecydowanie najlepszym elementem oprawy dźwiękowej jest voice acting. Mamy tutaj pełno genialnie zagranych postaci. Zarówno starzy jak i nowi znajomi brzmią świetnie, wśród obsady znalazło się też oczywiście miejsce dla ulubieńca Double Fine czyli Jacka Blacka!

Psychonauts 2 jest grą, która, jak dla mnie, jest jednym z najlepszych tytułów jakie wyszły w tym roku. Gra dała nam jeszcze więcej tego co kochaliśmy w części pierwszej, w dodatku wypolerowane na błysk. Przy tym ani na chwilę nie gubi swojej tożsamości. Mamy tu po prostu do czynienia z grą stworzoną z pasji – szalenie grywalną i zabawną, ale też z sercem. To co, czekamy na część trzecią?

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/psychonauts_2

Autor: FaultyGear
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję