LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Orwell: Ignorance is Strength

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Orwell: Keeping an Eye On You okazało się mocno niestandardowym podejściem do dziedziny wirtualnej rozgrywki, dowodząc, iż gry komputerowe niekoniecznie muszą być lekkie, dotykane zaś przez nie tematy banalne. Nic więc dziwnego, że dana produkcja doczekała się sequela.

Akcja tej produkcji toczy się równolegle wobec pierwowzoru, po prostu jesteśmy jednym z innych pracowników Agencji. Co ciekawe, gra nawet kojarzy naszą wcześniejszą rozgrywkę – i to w sytuacji, gdy produkt pierwotny posiadaliśmy na innej platformie. Jednakże rzeczone algorytmy nie są ze sobą w pełni zgodne, dość wskazać, że jeden z artykułów prasowych zaanonsował mi inny rozwój wydarzeń niż ten, który faktycznie wcześniej wykreowałem.

Mechanika nie zmieniła się w znacznym stopniu, ba, nie uległa zmianie niemal w jakimkolwiek stopniu, tylko ostatniego dnia uzyskujemy dostęp do nowego narzędzia. Co interesujące, nie stanowi ono wymysłu twórców, we współczesnej nowomowie faktycznie można się natknąć na pojęcie influencera, można wręcz powiedzieć, że autorzy profetycznie przewidzieli współczesną aferę z Cambridge Analytica.

Naszym głównym „celem” jest niejaki Raban Vhaart, będący imigrantem – uchodźcą politycznym – z sąsiedniego kraju. Co istotne, niekoniecznie cechuje go wdzięczność wobec państwa azylanckiego, źródła swych nieszczęść dopatruje się on między innymi w rządzie goszczącym. Prawda, że brzmi to znajomo?

Słowem-kluczem do danej produkcji jest właśnie pojęcie prawdy. Możemy bowiem podążyć za ową czarno-białą narracją, starając się maksymalnie osłabić głos – i wpływ – niebezpiecznego cudzoziemskiego radykała, pchając go nawet w stronę śmierci, lecz również ustalić źródła jego ekstremizmu – i dopatrzyć się w nich pewnych racji.

Niestety, historia w Ignorance is Strength nie jest tak mocna jak miało to miejsce w przypadku „jedynki”, jakkolwiek fabularnie pomyślana jest niegłupio. Obawiam się, że wielu graczy będzie skłonna wystawić wyższą notę pierwszej pozycji, z którą będzie miała do czynienia – ich wzajemna znajomość nie jest bowiem konieczna dla komfortowej rozgrywki, zarazem siła oddziaływania pierwszego podejścia będzie znacząco większa niż podczas kolejnych prób. Śmiem jednak twierdzić, że pierwowzór był bardziej frapujący – jakkolwiek jego historia fabularnie słabsza – a to z tej prostej przyczyny, iż mieliśmy większy wpływ na losy poszczególnych postaci. Liczba „rozgałęzień” w IiS jest mniejsza, co nieco umniejsza rolę gracza.

Jakimkolwiek zmianom nie uległa oprawa graficzna ani muzyczna rzeczonej produkcji. Tak jak i wcześniej cechują się ona sterylnością i chłodem, jakkolwiek niepozbawionymi estetyki. Z jednej strony podejście to wzmacnia „efekt rażenia” gry, z drugiej jednak psychologicznie jest ono nie w pełni wiarygodne.

Orwell: Ignorance is Strength to gra godnie kontynuująca pierwszej odsłony serii – jakkolwiek niestanowiąca jej kontynuacji w sensie fabularnym. Paradoksalnie wzmacnia ona wymowę „jedynki”, pozwalając również graczowi nieco inaczej spojrzeć na problemy współczesności, w tym te powoli dotykające również nasz kraj. Jest to jednak pozycja adresowana do dość hermetycznego grona graczy, którzy po gry komputerowe sięgają nie na zasadzie alternatywy (rozłącznej) wobec książek.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/orwell_ignorance_is_strength

Autor: Klemens

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję