Monument Valley
Sztab VVeteranów
Tytuł: Monument Valley
Producent: ustwo
Dystrybutor:
Gatunek: Logiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Tytuł: Monument Valley
Producent: ustwo
Dystrybutor:
Gatunek: Logiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Monument Valley
Przedmiotowa pozycja jest reprezentantką gatunku gier logicznych, czyli kładących nacisk przede wszystko na sprawność komórek nerwowych – i właściwie żadnych innych. Co prawda gdyby się uwziąć, to można by było dopatrzyć się elementów zręcznościowych, ale od razu pragnę zaznaczyć, że o stopniu trudności właściwym dla dopiero co urodzonego hipopotama.
Świat gry składa się z dwuwymiarowych elementów, które mniej czy bardziej swobodnie możemy obracać tudzież przemieszczać, a całe wyzwanie polega na dotarciu z punktu A do punktu B. Esencją rozgrywki je
st jednak okoliczność, że poszczególne plansze stwarzają złudne wrażenie trójwymiarowości, chociażby przez zabawy perspektywą, a często sukces zależy od zdolności wyzwolenia się z wykształconych w najwcześniejszym dzieciństwie przyzwyczajeń.
Monument Valley jest opatrzone bardzo przyjemną dla oka i ucha oprawą audiowizualną, sympatyczną zwłaszcza w swojej prostocie. Jest to pozycja najprościej mówiąc ładna, czasami wręcz skłaniająca do kontemplacji poszczególnych plansz przed rozpoczęciem zabawy, i to pozbawionej głębszej logicznej refleksji.
Największą wadą gry jest jej niewielkie rozbudowanie. Otóż całość zamyka się w dziesięciu rozdziałach (levelach), przy czym pierwszych kilka spełnia wybitnie tutorialową funkcję. Co gorsza, poziom komplikacji poszczególnych plansz także nie jest wysoki, odrobinę – ale tylko odrobinę – wymagający był dla mnie wyłącznie ostatni etap.
Monument Valley było dla mnie rozkosznym zaskoczeniem i wręcz dopraszało się „o jeszcze minutkę”. Szkoda, że tych sześćdziesięciosekundówek w sumie nie było zbyt wiele, ale pozostaje żywić nadzieję, że twórcy uwierzywszy w swój potencjał przygotują sequel – będę go wyglądał!
Autor: Klemens
Świat gry składa się z dwuwymiarowych elementów, które mniej czy bardziej swobodnie możemy obracać tudzież przemieszczać, a całe wyzwanie polega na dotarciu z punktu A do punktu B. Esencją rozgrywki je
Monument Valley jest opatrzone bardzo przyjemną dla oka i ucha oprawą audiowizualną, sympatyczną zwłaszcza w swojej prostocie. Jest to pozycja najprościej mówiąc ładna, czasami wręcz skłaniająca do kontemplacji poszczególnych plansz przed rozpoczęciem zabawy, i to pozbawionej głębszej logicznej refleksji.
Największą wadą gry jest jej niewielkie rozbudowanie. Otóż całość zamyka się w dziesięciu rozdziałach (levelach), przy czym pierwszych kilka spełnia wybitnie tutorialową funkcję. Co gorsza, poziom komplikacji poszczególnych plansz także nie jest wysoki, odrobinę – ale tylko odrobinę – wymagający był dla mnie wyłącznie ostatni etap.
Monument Valley było dla mnie rozkosznym zaskoczeniem i wręcz dopraszało się „o jeszcze minutkę”. Szkoda, że tych sześćdziesięciosekundówek w sumie nie było zbyt wiele, ale pozostaje żywić nadzieję, że twórcy uwierzywszy w swój potencjał przygotują sequel – będę go wyglądał!
Autor: Klemens