Mobile Forces

Mobile Forces
Sztab VVeteranów
Tytuł: Mobile Forces
Producent: Rage Software
Dystrybutor: Cenega Poland
Gatunek: FPS
Premiera Pl:2002-08-09
Premiera Świat:
Autor: 5933
Ocena
czytelników 83 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!
Mobile Forces

Mobile Forces



WOJSKA ZMECHANIZOWANE - NA WOZIE CZY POD WOZEM?

Ostatnio zachęcony niską ceną i DVDboxem postanowiłem kupić grę Mobile Forces. Jest to program pisany na enginie Unreal Tournament'a. Owo dzieło to pierwszy produkt firmy Rage Games. Jest to shooter przeznaczony głównie do gry w necie, ale istnieje także tryb single. Z samego tytułu wynika, że w grze będą występowały również samochody. Nie spodziewajmy się jednak czołgów jak w Battlefieldzie. Tu pojazdy służą jedynie do transportu piechoty i ewentualnie rozjeżdżania przeciwnika. A wehikułów mamy 4 rodzaje. Buggy - przypominający wyścigówkę pustynną, szybki i słabo opancerzony. Humma - czyli nic innego jak popularny Humvee (a właściwie HMMWV) nazywany również przez laików Hummerem. Nie jest już tak szybki, aczkolwiek daje dużo większe poczucie bezpieczeństwa. Wojsko transportujemy również ciężarówką do złudzenia przypominającą amerykańską odkrytą M939. Można nią zabrać niemal całą drużynę, choć nie zapewnia jej ochrony przed kulami. Najlepiej opancerzony jest APC, aczkolwiek porusza się niewiele szybciej od człowieka. Samochody przydają się do frontalnego ataku lub szybkiego przemieszczenia jednostek. Jeśli wolimy możemy też przejść piechotą wąskimi korytarzami. Mapy są tak skonstruowane, że prawie niemożliwe jest poznanie którejkolwiek w pełni. Zawsze nas czymś zaskoczy i co chwile odkrywamy coś nowego. Są one fantastycznie skonstruowane i stanowią najmocniejszy punkt gry. Nigdy wcześniej nie widziałem tak genialnie zaprojektowanych placów boju. Jednak w shooterze najważniejsza jest broń. Nie ma jej tu tak dużo jak np. w CSie, ale znajdziemy wszystko co nam potrzeba. Narzekać możemy na modele naszych pukawek. Nie zachwycają nas one, ale samo wykorzystanie maszyn śmierci to już zupełnie inna sprawa. Każda broń ma drugi tryb, który w większości przypadków sprowadza się do lekkiego zbliżenia i większej celności strzałów. Znajdujemy jednak miny laserowe podobne do tych z Duke Nukema 3D, ale można je rzucić na podłogę i wykorzystać jako miny zbliżeniowe. Granaty również mają dwa tryby: w pierwszym wybuchają po upływie określonego czasu, a w drugim przy zetknięciu z celem. Odpowiednie wykorzystanie każdego trybu daje dużo zabawy oraz zwiększa nasze szanse na zwycięstwo. Zachwycony jestem także faktem, że nożem można również rzucać! Tryb uzbrajania jest zrobiony bardzo ciekawie. Po prostu wybieramy jakie uzbrojenie załadujemy do naszego plecaka. Ma on jednak ograniczoną pojemność, a im więcej niesiemy tym wolniej się poruszamy. Zdarza się więc, że podczas ucieczki odrzucamy ciążące nam uzbrojenie! Przydaje się to również np. podczas uciekania z ukradzioną flagą!


Mobile Forces 101847,1

Nocny patrol


A klasyczny CTF (Capture The Flag) jest tylko jednym z ośmiu trybów rozgrywki. Mamy dostęp do Deathmatcha, drużynowego Deathmatcha oraz zupełnie nowych, takich jak okradanie sejfu, detonacja bazy przeciwnika i innych. Każdy z nich jest dobrze przemyślany i dostarcza wiele zabawy.W sumie przy jedenastu mapach i ośmiu trybach mamy aż 88 kombinacji. Możemy także ściągać nowe mapy z internetu. Jeśli sami wpadniemy na jakiś dobry pomysł możemy stworzyć mapę za pomocą dołączonego edytora. Dźwięki są całkiem niezłe, nic dodać nic ująć. Nie można wychwalać pod niebiosa odgłosu serii M4 ale podstaw do narzekań też nie ma. Co do samej grafiki wspomniane wcześniej modele broni to jeden z dwóch mankamentów. Drugi to jedynie dwa modele postaci. Widzimy policjanta z hełmem i maską na twarzy co wygląda dziwnie, oraz przeciętny model terrorysty. Jednak łączenie terrorystów i policjantów w jednej drużynie jest co najmniej śmieszne. Mam nadzieję, że uda mi się w necie znaleźć nieco lepsze skiny i zaradzić temu problemowi. Poza tym muszę przyznać, że przyjemność z gry jest naprawdę duża. Dobry tryb wydawania rozkazów nie przeszkadza w grze. Kilka podstawowych komend i koledzy wiedzą co mają robić. Takie gry lubię - proste, tanie i naprawdę bardzo dobre. Szkoda, że gra przeszła nieco bez echa, gdyż gdyby nie kilka niedoróbek najprawdopodobniej nie słyszelibyśmy teraz o Battlefieldzie a o Mobile Forces, choć i z nimi gra niewiele ustępuje wcześniej wspomnianemu tytułowi. Ocena - oczywiście w systemie deskorolkowym - 92.9.

Aquarius
aquarius@space.pl

Mobile Forces



Autor: 5933
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję