Mobile Forces
WOJSKA ZMECHANIZOWANE - NA WOZIE CZY POD WOZEM?
Ostatnio zachęcony niską ceną i DVDboxem postanowiłem kupić grę Mobile
Forces. Jest to program pisany na enginie Unreal Tournament'a. Owo dzieło to
pierwszy produkt firmy Rage Games. Jest to shooter przeznaczony głównie do
gry w necie, ale istnieje także tryb single. Z samego tytułu wynika, że w
grze będą występowały również samochody. Nie spodziewajmy się jednak czołgów
jak w Battlefieldzie. Tu pojazdy służą jedynie do transportu piechoty i
ewentualnie rozjeżdżania przeciwnika. A wehikułów mamy 4 rodzaje. Buggy -
przypominający wyścigówkę pustynną, szybki i słabo opancerzony. Humma -
czyli nic innego jak popularny Humvee (a właściwie HMMWV) nazywany również
przez laików Hummerem. Nie jest już tak szybki, aczkolwiek daje dużo większe
poczucie bezpieczeństwa. Wojsko transportujemy również ciężarówką do
złudzenia przypominającą amerykańską odkrytą M939. Można nią zabrać niemal
całą drużynę, choć nie zapewnia jej ochrony przed kulami. Najlepiej
opancerzony jest APC, aczkolwiek porusza się niewiele szybciej od człowieka.
Samochody przydają się do frontalnego ataku lub szybkiego przemieszczenia
jednostek. Jeśli wolimy możemy też przejść piechotą wąskimi korytarzami.
Mapy są tak skonstruowane, że prawie niemożliwe jest poznanie którejkolwiek
w pełni. Zawsze nas czymś zaskoczy i co chwile odkrywamy coś nowego. Są one
fantastycznie skonstruowane i stanowią najmocniejszy punkt gry. Nigdy
wcześniej nie widziałem tak genialnie zaprojektowanych placów boju. Jednak w
shooterze najważniejsza jest broń. Nie ma jej tu tak dużo jak np. w CSie,
ale znajdziemy wszystko co nam potrzeba. Narzekać możemy na modele naszych
pukawek. Nie zachwycają nas one, ale samo wykorzystanie maszyn śmierci to
już zupełnie inna sprawa. Każda broń ma drugi tryb, który w większości
przypadków sprowadza się do lekkiego zbliżenia i większej celności strzałów.
Znajdujemy jednak miny laserowe podobne do tych z Duke Nukema 3D, ale można
je rzucić na podłogę i wykorzystać jako miny zbliżeniowe. Granaty również
mają dwa tryby: w pierwszym wybuchają po upływie określonego czasu, a w
drugim przy zetknięciu z celem. Odpowiednie wykorzystanie każdego trybu daje
dużo zabawy oraz zwiększa nasze szanse na zwycięstwo. Zachwycony jestem
także faktem, że nożem można również rzucać! Tryb uzbrajania jest zrobiony
bardzo ciekawie. Po prostu wybieramy jakie uzbrojenie załadujemy do naszego
plecaka. Ma on jednak ograniczoną pojemność, a im więcej niesiemy tym
wolniej się poruszamy. Zdarza się więc, że podczas ucieczki odrzucamy
ciążące nam uzbrojenie! Przydaje się to również np. podczas uciekania z
ukradzioną flagą!
A klasyczny CTF (Capture The Flag) jest tylko jednym z
ośmiu trybów rozgrywki. Mamy dostęp do Deathmatcha, drużynowego Deathmatcha
oraz zupełnie nowych, takich jak okradanie sejfu, detonacja bazy przeciwnika
i innych. Każdy z nich jest dobrze przemyślany i dostarcza wiele zabawy.W
sumie przy jedenastu mapach i ośmiu trybach mamy aż 88 kombinacji. Możemy
także ściągać nowe mapy z internetu. Jeśli sami wpadniemy na jakiś dobry
pomysł możemy stworzyć mapę za pomocą dołączonego edytora. Dźwięki są
całkiem niezłe, nic dodać nic ująć. Nie można wychwalać pod niebiosa odgłosu
serii M4 ale podstaw do narzekań też nie ma. Co do samej grafiki wspomniane
wcześniej modele broni to jeden z dwóch mankamentów. Drugi to jedynie dwa
modele postaci. Widzimy policjanta z hełmem i maską na twarzy co wygląda
dziwnie, oraz przeciętny model terrorysty. Jednak łączenie terrorystów i
policjantów w jednej drużynie jest co najmniej śmieszne. Mam nadzieję, że
uda mi się w necie znaleźć nieco lepsze skiny i zaradzić temu problemowi.
Poza tym muszę przyznać, że przyjemność z gry jest naprawdę duża. Dobry tryb
wydawania rozkazów nie przeszkadza w grze. Kilka podstawowych komend i
koledzy wiedzą co mają robić. Takie gry lubię - proste, tanie i naprawdę
bardzo dobre. Szkoda, że gra przeszła nieco bez echa, gdyż gdyby nie kilka
niedoróbek najprawdopodobniej nie słyszelibyśmy teraz o Battlefieldzie a o
Mobile Forces, choć i z nimi gra niewiele ustępuje wcześniej wspomnianemu
tytułowi. Ocena - oczywiście w systemie deskorolkowym - 92.9.
Aquarius
aquarius@space.pl
Mobile Forces
|