Knights and Merchants: The Peasants Rebellion

Knights and Merchants: The Peasants Rebellion
Sztab VVeteranów
Tytuł: Knights and Merchants: The Peasants Rebellion
Producent: Joymania Entartainment
Dystrybutor: TopWare Poland
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:2001-11-26
Premiera Świat:
Autor: 5928
Ocena
czytelników 85 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!
Knights and Merchants: The Peasants Rebellion

Knights & Merchants: The Peasants Rebellion



Knights and Merchants: The Peasants Rebellion jest kontynuacją gry Knights and Merchants: The Shattered Kingdom i zawiera w sobie dwie kampanie – TSK i TPR. Została wydana w 2001 roku przez te same firmy, co jej poprzedniczka: TopWare Interactive i Joymania Entertainment. Pierwsza kampania została nieco zmieniona, dodano również do niej możliwości z TPR.

A teraz o samej grze… Kampania TPR zawiera 14 nowych map, niektórych lepiej, innych gorzej zaprojektowanych. Nie do końca jasny jest scenariusz tejże części. Być może jest tak dlatego, że nie ma ona historyjki początkowej, a z opisów misji nie wynika prawie nic. Wiemy, że mamy wroga takiego i takiego, który terroryzuje naszą niewinną ludność. Terroryzuje ją na zupełnie innych terenach, które naszego państwa nie przypominają, tak więc możemy się domyślić, że jako wierny dowódca naszego króla mamy uwolnić lud od ich ciemiężyciela.

Już w pierwszej misji mamy styczność z tym faktem, gdy to w dobrze obwarowanej twierdzy (najprawdopodobniej w jednej z rezydencji króla) gromadzimy armię, by ruszyć na odsiecz naszym chłopom, zmuszonym do walki z potężnym przeciwnikiem. Mają oni dwa miasta, które nieznajomy najeźdźca zamierza zniszczyć. Jak można ławo wywnioskować z ilości i jakości armii, nasz „sojusznik” nie ma żadnych szans, tak więc musimy prędko pędzić z pomocą.

Knights and Merchants The Peasants Rebellion 173058,1


Przyznam, że obmyślanym pomysłem jest to, iż gdzieś w połowie gry kolejne walki będą toczyły się na mapie pierwszej, jaką opisałem mniej więcej powyżej. Z tą różnicą, że tym razem to my będziemy musieli odbić nasz zamek zajęty przez wroga w czasie, gdy walczyliśmy na północy. Oczywiście gdy wróg ma wielką przewagę liczebną, my zamieszkujemy tereny chłopów, którzy najwyraźniej zostali wypędzeni, gdyż nie ma w pobliżu żywej duszy. Co więcej, dodatkowy przeciwnik zamieszkał w wiosce nieopodal nas, najprawdopodobniej należącej do naszych poddanych. Czyli kolejna potyczka, tyle, że na powiększonej mapie pierwszej, z ciekawymi elementami, które trzeba samemu odkryć;).

Graficznie gra nie przedstawia się inaczej, niż pierwsza jej część. Dalej dysponujemy tak samo wyglądającymi postaciami i ich domkami. Jak już wspomniałem, ilość budowli się nieco powiększa, gdyż dochodzi Zbrojownia, Ratusz i Chata Rybaka. Jak nietrudno się domyślić, w owej chatce mieszka rybak, łowiąc ryby w pobliskich zbiornikach wodnych i zaopatrując miasto w kiepskiego rodzaju pożywienie, gdyż dodaje głodomorom w gospodach tyle mniej więcej energii, ile daje beczka wina. Na dokładkę ryby w jeziorach mogą się po pewnym czasie wyczerpać i rybołówstwo skończy się tak szybko, jak się zaczęło.

Kolejnym budynkiem, jaki dochodzi, jest – jak już wspomniałem – zbrojownia. Pracuje w niej cieśla i wykonuje machiny wojenne (balisty i katapulty) z drewna i żelaza. Jest to dosyć duża cena, zwłaszcza, że żelazo może się przydać do wytwarzania oręża i uzbrojenia w kuźniach płatnerskich i kuźniach zbroi. Trzecim budynkiem, jaki możemy postawić teraz w naszych miastach jest ratusz. A co można w nim zrobić? A rekrutować, na podobnych zasadach co w szkole, za cenę skrzyń złota – żołnierzy. Są to całkiem nowe jednostki, prócz żołdaków, jakich uzbraja się za cenę dwóch desek (jeden topór) w warowni.

Knights and Merchants The Peasants Rebellion 173058,2


W ratuszu są dostępne następujące jednostki: rebeliant (1 skrzynia złota), bodajże jedna z najsłabszych jednostek, która jest imitacją pikiniera (operuje nawet jego głosem). Wygląda on całkiem oryginalnie, przypomina nieco z wyglądu hodowcę, jakiego możemy wyszkolić w mieście, by opiekował się stajnią i chlewem. Nie zaleca się kupowania go do misji innych niż samobójcza lub jako mięso armatnie. Kolejną ciekawą jednostką jest pachołek. To nikt inny, jak rekrut z procą w ręku. Posiada na dodatek głos łucznika. Jednostka ta zachowuje się niewybaczalnie, gdyż automatycznie odwraca się do wroga, który jest w pobliżu, by strzelić w niego jakimś kamieniem. Uciekasz sobie oddziałami pachołków, a oni nagle się zatrzymują, odwracają sami do wroga i obrzucają gradem kamieni. Jest to spore niedociągnięcie w tej nowej jednostce. Kolejną postacią jest włóczęga, który ponoć (jako żołdak z toporem, na koniu, o głosie lekkiej jazdy) jest najszybszą jednostką w grze, służąca głównie jako zwiadowca i odkrywającą największą ilość terenu. Naturalnie jako coś, co nie jest mięsem armatnim, nie nadaje się w walkach.

Teraz możemy zająć się jednostką zwaną wojownikiem. Jest to bardzo dobrze wyglądający zawadiaka, w pełnej zbroi, z toporem obusiecznym. Jest bardzo drogą jednostką, gdyż jej koszt wynosi pięć skrzyń złota i poleca się wysyłanie ich na naprawdę godne bitwy. Wprowadza nieraz terror w armii przeciwnika. Owa jednostka ma głos barbarzyńcy, ale to nie dziwota, skoro rekrutując jednostkę „wojownik” nie jesteś w stanie przewidzieć, czy wyjdzie z ratusza właśnie on, czy też barbarzyńca, którego poznaliśmy już w pierwszej kampanii TSK. Preferencjami się specjalnie nie różnią, gdyż mają identyczne… identyczne w polskiej wersji. Jak można zobaczyć, wojownik jest cały zakuty w zbroję, podczas gdy barbarzyńca lata z gołą klatą. W pewnych niepolskich wersjach gry ten błąd został poprawiony i dano wojownikowi chociaż jeden punkt obrony, zważywszy na jego strój. Barbarzyńca zaś został tak jak w części pierwszej jedynie z czterema punktami do ataku, z zerem do obrony…

To tyle, jeśli chodzi o nowe budynki i jednostki. Nie omieszkam pominąć faktu, że w grze jest opcja włączenia przyspieszenia (F8), które przyspiesza grę pięciokrotnie. Przydaje się to nieraz, podczas żmudnych początków, gdy to nie jesteśmy w posiadaniu żadnej armii. Doszły też nowe utwory instrumentalne, towarzyszące misjom. Są to w części całkiem nowe utwory, po części są to nieco przerobione wersje z części pierwszej gry. Może niektórym się bardziej spodobają, jednak na mnie takiego wrażenia nie zrobiły, jak te w TSK, dlatego, że ich jakość jest gorsza od tamtych. Ale może niektórym się spodobają bardziej.

Knights and Merchants: The Peasants Rebellion

| 1 | 2 | następna >>
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
18.02.2011 | pudzian10 » co oznacza O a co X bo ja nie wiem
08.08.2009 | tatatom » Dobra gra na początek wciągająca a zarazem mało mo
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - 3 ŚREDNIA OCENA - 90%
Knights and Merchants to moja pierw
Tigikamil - 85%
Knights and Merchants to moja pierw
Tigikamil - 85%
Dodatek Knights and Merchants w któ
Szymiii - 100%
więcej recenzji dodaj recenzję