Delta Force: Team Sabre

Delta Force: Team Sabre
Sztab VVeteranów
Tytuł: Delta Force: Team Sabre
Producent: Riyual Entertament
Dystrybutor: Cenega Poland
Gatunek: FPS
Premiera Pl:2004-02-26
Premiera Świat:
Autor: MAO
Ocena
czytelników 50 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!

Delta Force - Black Hawk Down: Team Sabre

Delta Force - Black Hawk Down: Team Sabre

Komandosi znowu w akcji

Upłynął już niemal rok, odkąd na naszych monitorach pojawiła się gra Delta Force Black Hawk Down, wydana w naszym małym kraju pod zaskakującym tytułem „Helikopter w Ogniu”. Pomijając oczywisty obłąkańczy tumanizm tłumacza, gra zyskała dość liczne grono fanów i w jednym z liczących się sondaży zdobyła nawet tytuł „Najbardziej niedocenionej gry roku 2003”. Ponieważ dojenia z kasy graczy firmom nigdy nie dość, dziś możemy ponownie wcielić się w członka elitarnych jednostek Delta Force. I musze przyznać, że jest to dość ciekawe przeżycie.

Znów będziemy mordować

Najważniejszą informacją jest zapewne ta, iż gra nie jest samodzielnym dodatkiem i wymaga zainstalowania pełnej wersji Black Hawk Down. Co za tym idzie, od swojej poprzedniczki nie różni się zbyt wiele. Jako członek jednostki Delta Force, będziemy musieli wykonać dość złożone zadania na terytorium wroga i tylko od naszego refleksu będzie zależeć ich powodzenie. Nie jest to jednak typowy FPS, w którym biegniemy przed siebie i tłuczemy wszystko, co nawinie się pod lufę! Ponieważ przeciwnik przesiada zawsze olbrzymią przewagę, w Team Sabre wszystkie działa należy prowadzić powoli i z rozwagą, starając się uzyskać jak największe wsparcie ze strony naszej drużyny. Sekunda nieuwagi, dwa celne strzały wroga i już jesteśmy martwi. Natomiast misje są zawsze ciekawe, długie i co równie ważne obfitują w nieoczekiwane zwroty akcji.

Co nowego?

Nowości w Team Sabre jest kilka: po pierwsze mamy dwie nowe, długie kampanie przeznaczone dla pojedynczego gracza. Pierwsza z nich opowiada o zmaganiach z handlarzami narkotyków w kolumbijskiej dżungli, natomiast w drugiej zostaniemy przerzuceni do Iranu walcząc z terrorystami, którzy przejęli kluczowe szyby naftowe. Po drugie, mamy kilka nowych broni, dzięki czemu nasz arsenał liczy już 24 śmiercionośne pukawki. Do tego doszły dwa nowe pojazdy, które możemy wykorzystać w walce (poduszkowiec i łódź motorowa). I wreszcie po trzecie- znacznie zmodyfikowany został tryb Multiplayer w którym na 30 nowych mapach może teraz jednocześnie walczyć aż 50 graczy. Oprawa wizualna Delta Force: Team Sabre została praktycznie niezmieniona, za to sam kod został poddany wielu przeróbkom dzięki czemu gra działa stabilniej od swojej poprzedniczki.

Plusy i fusy

Choć gra pozostawia nam stosunkowo mało swobody wymuszając posuwanie się do przodu z góry wytyczoną drogą (od punktu kontrolnego do punktu kontrolnego) to posiada znakomity klimat. Dzięki temu, czujemy się bardziej jako członek drużyny starając się współpracować z partnerami, a nie szalony Rambo który wszystkich zatłucze sam. Z kolei to, iż jest starannie wyreżyserowana sprawia, iż wciąż znajdujemy się w cen

trum akcji i nie ma mowy o nudzie. Niestety inteligencja komputera (a raczej jej brak) potrafi doprowadzać do szału. Przeciwnicy zachowują się wręcz idiotycznie, często nie zauważając naszej obecności (mimo iż stoimy za rogiem i walimy do ich ziomali z brzęczącego jak 1000 os M60), albo potrafią nas wypatrzyć z odległości pół kilometra (choć czołgamy się w trawie). Członkowie naszej drużyny zachowują się równie skandalicznie dając się wytłuc niczym kaczki, przez co często trzeba powtarzać misje od nowa.

Nie jest jednak tak źle

Po raz pierwszy nie mam problemów z podsumowaniem. Wnioski są proste-jeśli podobała się wam gra Black Hawk Down, to i Team Sabre przypadnie wam również do gustu. Pełno w nim niedociągnięć, aczkolwiek wciąż trzyma klimat i jeśli pominie się rażące błędy AI komputera, to rozgrywka jest niezła. Olbrzymim plusem jest tryb Multiplayer, choć moim zdaniem i tak nie ma co się równać z Wolfenstein: Enemy Territory. Jeśli zaś o Black Hawk Down nie słyszeliście, to możecie śmiało ten tytuł odpuścić, bo kupowanie gry sprzed roku by móc pograć w kosmetycznie zmieniony dodatek byłoby lekko mówiąc- szaleństwem.

METRYCZKA


Producent: Ritual Entertainment

Dystrybutor: Novalogic Inc

Cena: -

Platforma: PC

Gatunek: FTS

Multiplayer: Tak

Grafa: 15/20
Niezłe efekty świetlne i znakomicie wyglądające scenerie. Za to same postacie wyglądają już gorzej, przydałoby się im więcej poligonów.

Muza: 9/10
Żołnierze wykrzykują rozkazy, ranni jęczą, a lufy karabinów grają piękną melodię- jednym słowem trzyma klimat.

Miód: 30/50
Wciąga. Dzięki znakomitej atmosferze, pozwala doskonale wczuć się w dowodzoną postać. Niestety AI przeciwników i co gorsza członków naszej drużyny jest na żenującym poziomie.

Długość: 18/20
Dwie nowe kampanię dostarczą rozrywki na długie godziny, tym bardziej iż są zabójczo trudne. No i do tego znakomity tryb walki wieloosobowej przez Internet

Ocena: 72%

MAO
mao@hot.pl


(C) Virus; rozpowszechnianie w całości lub fragmentach - zabronione

Delta Force - Black Hawk Down: Team Sabre



Autor: MAO
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję