Beholder: Blissful Sleep

Beholder: Blissful Sleep
Sztab VVeteranów
Tytuł: Beholder: Blissful Sleep
Producent: Warm Lamp Games
Dystrybutor:
Gatunek: symulator
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Ocena
czytelników bd GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 80% procent
Głosuj na tę grę!

Beholder: Błogi sen

Jaki jest szczyt patriotyzmu w XXI wieku? Umrzeć w dniu uzyskania wieku wiążącego się z uzyskaniem praw emerytalnych. Stety niestety liczba osób w wieku poprodukcyjnym jest coraz większa, stanowiąc wciąż rosnące wyzwanie dla systemu finansów publicznych. Tak też uznali twórcy gry Beholder, przygotowując dodatek DLC Błogi sen.
beholder-blogi-sen-16383-1.jpg 1Jego akcja, co dość przewrotne, jest utrzymana w okresie bezpośrednio poprzedzającym rozgrywkę podstawową – o ile wcześniej nasza uwaga koncentrowała się na osobie Carla Steina, o tyle teraz zajmiemy się osobą Hektora, czyli jego poprzednika, który we wprowadzeniu „podstawki” przywitał nas swym dość brutalnym aresztowaniem. O dziwo jednak, twórcy dość zręcznie sobie poradzili z tą potencjalną pułapką fabularną i działania gracza wciąż mogą mieć rzeczywisty wpływ na losy jego podopiecznego.

Wątek główny jest dość prosty – Ukochany Przywódca w trosce o dobrobyt tkanki społecznej wprowadził radosny obowiązek poddania się eutanazji przez wszystkich obywateli, którzy ukończyli 85. rok życia. Co gorsza jednak, nasz Hektor, któremu do osiągnięcia tego wieku jeszcze dość niemało brakowało, odkrywa, że
wskutek biurokratycznej pomyłki został zakwalifikowany do tego grona. Problem w tym, że sama sugestia urzędniczej pomyłki jest traktowana w kategoriach (myślo)zbrodni, takoż nagle stajemy przed wizją śmierci? Czy da się coś na to zaradzić? Oto rola gracza.

Tak jak to było wcześniej, nijak to jednak nie wpływa na nasze uprzednie obowiązki, musimy więc dzielnie wywiązywać się z roli trybika w iniwilacyjnej maszynie państwa policyjnego. Co gorsza, obowiązków tych jest naprawdę dużo, czasu zaś na zadośćuczynienie im naprawdę mało. Błogi sen jest naprawdę trudnym dodatkiem i wywiązanie się ze wszystkich stawianych zadań graniczy z nieprawdopodobieństwem.

Niestety, jeśli idzie o samą rozgrywkę, to niemal nic nie uległo zmianie. Teoretycznie można by było jednak potraktować to w kategoriach zalety, zwłaszcza że mamy do czynienia z nowymi lokatbeholder-blogi-sen-16383-2.jpg 2orami i nowymi zadaniami pobocznymi. Co więcej, o ile pierwotny Beholder nie był wolny od pewnych bugów, o tyle, w przypadku Błogiego snu gra przeszła solidne beta testy.

Na szczęście z kolei żadnym zmianom nie uległa oprawa audiowizualna. Jest mrocznie, depresyjnie, otaczający nas świat jest zaś smutny i groteskowy w swojej absurdalności. Śmiem twierdzić, że przyjęta konwencja była niemal doskonała, w konsekwencji czego modyfikacje niemal na pewno byłyby nietrafione.

Beholder: Blissful Sleep – w polskiej wersji Błogi sen – to przykład prostego dodatku, jednakże w pełni wartego swej dość niewygórowanej ceny. Rosyjscy twórcy nie zatracili swego ironicznego i czarnego niczym otchłań studni humoru, zachowując jednak umiar i odrobinę wiary w ludzką godność.

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję