Battleplan: American Civil War
Sztab VVeteranów
Tytuł: Battleplan: American Civil War
Producent: The Mustard Corporation
Dystrybutor:
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Tytuł: Battleplan: American Civil War
Producent: The Mustard Corporation
Dystrybutor:
Gatunek: Strategiczna
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Klemens
Battleplan: American Civil War
Gra, jak sam jej tytuł wskazuje, umożliwia nam rozegranie szeregu bitew składających się na cały rzeczony konflikt, co jest jedną z fundamentalnych zmian w porównaniu chociażby do Ultimate General: Gettysburg czy wręcz legendarnego Sid Meier’s Gettysburg. Co także nie pozbawione znaczenia, uczynić to w większości przypadków możemy wcielając się w wojska obu stron, odtwarzając historię, bądź też kreując alternatywny jej bieg.
Jakby tego było mało, możliwe jest nawet rozegranie kampanii, jest to jednak opcja w znacznej mierze złudna, w istocie sprowadzająca się do rozegrania poszczególnych bitew dostępnych w trybie Quick Battle. O żadnym strategicznym myśleniu nie może więc być mowy
211; taktyka jest zaborczą królową rzeczonej pozycji.
Autorzy starali się całkiem wdzięcznie oddać realia walki, nie przekomplikowując zarazem zanadto gry. Miłośnicy Kriegspieli z prawdziwego zdarzenia będą jednak rozczarowani, zwłaszcza że rozgrywka odbywa się w czasie rzeczywistym (acz z możliwością zastosowania niemożliwej do przecenienia aktywnej pauzy). Z kolei osoby preferujące klasyczne erteesy także poczują się zagubione. Poszukiwanie złotego środka nie zakończyło się powodzeniem, skutkując zagubieniem i dyskomfortem po stronie wszystkich zainteresowanych.
Niestety, twórcy nie wyposażyli swojej produkcji w podstawą opcję przedłużającą znacznie jej żywotność, a mianowicie tryb rozgrywki wieloosobowej. Tymczasem poszczególne poziomy trudności nie są szczególnie wymagające, gracz szybko orientuje się w pewnej schematyczności sztucznej inteligencji, przez co zdobywanie kolejnych „aczików” wcale nie jawi się jako specjalnie atrakcyjne.
Gra jest wyposażona w umiarkowanie atrakcyjną oprawę wizualną – szczerze mówiąc bardziej przypadła mi do gustu ta właściwa dla Ultimate Generala. Na plus z kolei należy odnotować udźwiękowienie – przy UG psioczyłem choćby na brak „Dixie”, tu zaś wysuwa się ona na pierwszy plan.
Battleplan: American Civil War to pozycja, którą trudno określić mianem innej niż budżetowej. Brak jej tyleż głębi, co zwykłej pasji twórców, stanowiąc raczej o rzemieślniczej udatności, lecz trudno grę określić mianem majstersztyku.
Autor: Klemens
Jakby tego było mało, możliwe jest nawet rozegranie kampanii, jest to jednak opcja w znacznej mierze złudna, w istocie sprowadzająca się do rozegrania poszczególnych bitew dostępnych w trybie Quick Battle. O żadnym strategicznym myśleniu nie może więc być mowy
Autorzy starali się całkiem wdzięcznie oddać realia walki, nie przekomplikowując zarazem zanadto gry. Miłośnicy Kriegspieli z prawdziwego zdarzenia będą jednak rozczarowani, zwłaszcza że rozgrywka odbywa się w czasie rzeczywistym (acz z możliwością zastosowania niemożliwej do przecenienia aktywnej pauzy). Z kolei osoby preferujące klasyczne erteesy także poczują się zagubione. Poszukiwanie złotego środka nie zakończyło się powodzeniem, skutkując zagubieniem i dyskomfortem po stronie wszystkich zainteresowanych.
Niestety, twórcy nie wyposażyli swojej produkcji w podstawą opcję przedłużającą znacznie jej żywotność, a mianowicie tryb rozgrywki wieloosobowej. Tymczasem poszczególne poziomy trudności nie są szczególnie wymagające, gracz szybko orientuje się w pewnej schematyczności sztucznej inteligencji, przez co zdobywanie kolejnych „aczików” wcale nie jawi się jako specjalnie atrakcyjne.
Gra jest wyposażona w umiarkowanie atrakcyjną oprawę wizualną – szczerze mówiąc bardziej przypadła mi do gustu ta właściwa dla Ultimate Generala. Na plus z kolei należy odnotować udźwiękowienie – przy UG psioczyłem choćby na brak „Dixie”, tu zaś wysuwa się ona na pierwszy plan.
Battleplan: American Civil War to pozycja, którą trudno określić mianem innej niż budżetowej. Brak jej tyleż głębi, co zwykłej pasji twórców, stanowiąc raczej o rzemieślniczej udatności, lecz trudno grę określić mianem majstersztyku.
Autor: Klemens