LOGOWANIE

Zarejestruj sie

Alien: Isolation

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

Gra pod względem wykonania jest zaskakująca. W zasadzie cały klimat „Obcego” został oddany, pomimo tego, że czasy się zmieniły. Technologia w grze jest niby stara, ale zaawansowana. Bałam się tego, że lata, które dzielą grę od filmu, w zasadzie sprawią, że obie będą się zbytnio różnić, ale nie, wszystko do siebie pasuje, a obcy jest świetnie wykonany.

Do grafiki mam tylko jedną uwagę, a propos ludzkiego wyglądu, gdzie proporcje zostały nieco zaburzone. Grę zapisujemy ręką chudą jak gałązka i czasem twarze nie wyglądają naturalnie przez rozstaw oczu. No, ale to pierdoła.

W grę jednak trzeba się wgryźć, by móc w pełni rozwinąć skrzydła. Wiele rzeczy jest bardzo nieoczywistych. Nie ma żadnego tutorialu, gdy dostaję nową broń nie ma nawet informacji, jak się jej używa. Platforma do tworzenia przedmiotów odstrasza, pełni też funkcję ekwipunku. Widnieją tam niestety tylko przedmioty, które możemy stworzyć albo mieć do nich naboje. Nie zobaczymy więc ile mamy baterii do latarki, czy na jakim poziomie jest palnik. W dodatku jak wejdziemy w ten schemat, trzeba nakierować jedynie kursorem na przedmiot, który chcemy teraz wziąć, a kliknąć kiedy chcemy go stworzyć. Pod presją czasu, kiedy za parę minut dorwą nas wrogowie, ciężko precyzyjnie wycelować kursorem albo powstrzymać się przed kliknięciem i często wchodzimy w crafting, zamiast walczyć z potworem, który (ponieważ nie ma pauzy) ma czas aby nas dorwać.

Nasza bohaterka dojeżdża do stacji kosmicznej Sevastopol. Niestety w wyniku wypadku, z początku sama ze swojej załogi przedostaje się na stację kosmiczną i zauważa, że dzieją się tam niepokojące rzeczy. Ludzie walczą ze sobą, androidy nie są już pomocne i przyjazne, a cała stacja ma jakieś problemy z zasilaniem. Zazwyczaj wszystko polega na przedostaniu się bezpiecznie z punktu A do punktu B i znalezieniu czegoś pod nosem strażników lub włączeniu zasilania. Gra bywa jednak mocno frustrująca i stresująca, bowiem śmiertelność jest bardzo wysoka, a ciężko nie wczuć się w mroczny klimat i spokojnie sobie za plecami obcego wypalać drzwi palnikiem, a to nie jedyne zagrożenie. Czasem nawet nie zorientujemy się, że jesteśmy w niebezpieczeństwie, a już kończymy z kolcem obcego w brzuchu czy z jego mniejszą formą na twarzy.

Spotkania z ludźmi i androidami są bardziej upierdliwe niż straszne. Jednak jeśli jesteśmy wytrwali to wszystko opanujemy, a potem z obcym zdążymy wejść w bardzo zażyłe, nawet kanibalistyczne stosunki. Mimo wielokrotnej śmierci z jego dwuszczękowego pyska, wciąż mi się jednak takie umieranie nie znudziło. Nasz wróg porusza się szybko, zwinnie i może łatwo nas zaskoczyć, a to z odpowiednim podkładem dźwiękowym i odgłosami jakie wydaje statek, buduje atmosferę niesamowitego horroru. Jeśli obcy nie znudził Wam się przez wszystkie części filmu i nadal był straszny, to z pewnością nie znudzi Wam się zabawa z nim w grze, która ma parę kampanii.

Horror dorównuje Outlastowi, a może nawet go nieco przewyższa, gdyż przeciwnicy wydają się być inteligentniejsi, a straże znacznie trudniej wyminąć, z kolei zawsze podczas ucieczki można wpaść z deszczu pod rynnę. Ucieczka jest hałaśliwa, więc i bardzo ryzykowna. Mamy sporo przedmiotów za to do odciągania czyjejś uwagi, więc trzeba czasem pomyśleć, gdzie się schować i jak przejść pomiędzy strażą.

Fabuła też jest na wysokim poziomie, wiele razy razem z efektami specjalnymi mnie zaskakiwała, a nawet pozwoliła przeżyć od innej strony sceny z filmu, co wyglądało naprawdę niesamowicie! Grę jak najbardziej polecam wszystkim fanom „Obcego”, oraz fanom horrorów. Ma może parę błędów, ale na długo zostanie w pamięci.

Podsumowując:

+ oddanie klimatu z filmu idealne;
+ gra jest naprawdę straszna, pobudza emocjonalnie;
+ grafika - naprawdę dobra, dzięki czemu obcy wydaje się jeszcze bardziej realny, a wszystkie sceny z kosmosu czy z obcymi zapierają dech w piersiach;
+ gra jest długa, ma sporo misji i kampanii do dokupienia
+ fabuła trzyma się kupy, jest dobra i daje zawsze konkretny powód by podążać do punktu B;
+ trzeba myśleć, by przechytrzyć innych, a nie bezmyślnie biegać, byle szybciej;
+ wielość przedmiotów - czynią grę ciekawszą;

- brak tutoriala i opisów użytkowania przedmiotów ;
- platforma do craftingu jest równocześnie ekwipunkiem, wiele razy jak szybko trzeba zmienić broń niechcący wejdziemy w tworzenie przedmiotu, i na odwrót;
- irytujące bugi w sterowaniu i interakcji z przedmiotami, kiedy na ekranie każą nam wcisnąć przeciwny kierunek, niż realnie jest potrzebny, albo kiedy uciekamy przed wrogami a tu nie pokazuje się interakcja „wejdź do tunelu” czy „wejdź na drabinkę”, czasem trzeba się cofać i oddalać i kombinować z kamerą, a czasem przedmiot można wziąć przez pół sali, bo widnieje ikonka;
- nie wiem czy to tylko ja tak mam, ale gra ma ewidentny problem z wczytywaniem się, po śmierci i wybraniem opcji wczytania aktualnego zapisu, po prostu wywala błąd i przestaje działać przez co czasem co chwila musiałam ją uruchamiać ponownie;
- DLC nie warte swojej ceny, są bardzo krótkie i ubogie w porównaniu z możliwościami w kampanii głównej.

Autor: tenshi_chan

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję