Wolność w życiu człowieka

Wolność w życiu człowieka

Czym jest wolność? Jaka jest jej istota? Ludzie niemal od początków swego istnienia rozmyślali nad tym i próbowali swoje rozważania narzucić innym, czy to ze względów moralnych, czy zgoła politycznych. Abraham Lincoln niejako podsumowuje te spekulacje, mówiąc: „Świat nigdy nie znalazł dobrej definicji dla słowa wolność”. Nie liczę nawet na to, że uda mi się niełatwa sztuka mówienia o tym. Postaram się jedynie o kilka poszlak, które złożone w całość dadzą pewien obraz wolności – tej wolności, która jest przynależna człowiekowi.

Babilon – legendarne miasto, w którym rozwinęła się jedna z pierwszych cywilizacji, mógłby nam wiele powiedzieć na temat wolności. Dlaczego? Jeśli powstaje jakaś społeczność, to składa się ona, krótko i obrazowo mówiąc, z warstwy rządzącej i - zazwyczaj znacznie liczniejszej - warstwy rządzonych. Jeśli dołożę do tego jeszcze naszą wiedzę o starożytnych rządach (w owym czasie znano tylko despotyzm), to wyłania nam się obraz roli wolności w tamtym społeczeństwie. Władca, król-despota jest szafarzem wolności i krwi swych poddanych. Ten system, tak jak każdy inny, wprowadza pewne szablony zachowań (klasy) które krępują rozwój danej cywilizacji, ale są nierozłącznym elementem naszej zorganizowanej, wspólnej egzystencji.

Wolnosc w zyciu czlowieka 155028,1
Statua Wolności w Nowym Jorku


Od kiedy człowiek zdobył wolną wolę i rozum (przemilczę dlaczego – jest to temat na inne rozważanie), patrzył w niebo i na otaczający go świat, zadając sobie pytanie "kto to wszystko stworzył?", i czynił wszystko, by się tego dowiedzieć. Jednostki co bardziej kreatywne, przebiegłe i zdolne, potrafiły tę słabość pierwszych ludzi brutalnie wykorzystać, tworząc różne wyobrażenia bogów; były one tak różne, jak zróżnicowane były społeczeństwa – Egipcjanie wierzyli w postacie ludzkie o atrybutach zwierzęcych, natomiast Babilończycy – w nieokreślone ciała astralne. Z kolei Rzymianie popadali momentami w przesadę i dość często Rzymianin nie potrafił już spamiętać wszystkich bóstw, które opiekowały się dosłownie wszystkim i miały tak różne i zaskakujące nazwy, że musiano sobie radzić wymijającymi formułami typu "Czyliś ty bóg, czy bogini, czy mężczyzna, czy kobieta". Ale w czym ma to nam pomóc? Otóż przedstawiam tu krótką, wybiórczą historię wierzeń po to, by skonfrontować je z wolnością starożytnych. Właśnie: czy posiadali oni jakąkolwiek wolność? Humaniści od razu sprostowaliby mnie, mówiąc że człowiek przez to, że jest właśnie człowiekiem, ma przypisaną sobie wolność. Jednak nie za bardzo widzę, żeby ta myśl realizowała się w starożytnym świecie. Każdy, od władcy do pospolitego niewolnika, był związany zasadami wiary, religii i często każde odstępstwo od nich było równie surowo karane. Do tego jeszcze dochodzi kwestia ubezwłasnowolnienia niewolników. Więc czy wtedy ktokolwiek cieszył się wolnością? Mogę jedynie próbować doszukać się jej u uprzywilejowanej warstwy społecznej – tej bogatej. Jednak czy aby na pewno byli oni wolni? Może dojdziemy do tego później. Tymczasem zajmę się dalszym drążeniem historii różnych religii. Dochodzimy do momentu, w którym zmieniają się diametralnie akcenty religijne. Stare nurty greckie, rzymskie i egipskie, ustępują pod naporem Chrześcijaństwa, a wschodnie religie, kilka stuleci później, jednoczą się pod sztandarem proroka Mahometa.

Pozostaje nam zadać pytanie, czy zmieniło to nieco dolę człowieka. Czy w wyniku tego trzęsienia u podstaw naszej egzystencji coś drgnęło? Na pewno poprawiła się sytuacja tych najbiedniejszych, ale jednocześnie pogłębiła się przepaść pomiędzy klasą rządzących, rycerzy i chłopów. Warto nadmienić, że kolejny przełom nastąpił wraz z rewolucją francuską i postaniem Stanów Zjednoczonych.

Wolnosc w zyciu czlowieka 155028,2
Obraz francuskiego malarza Eugene'a Delacroixa pt. "Wolność wiodąca lud na barykady"


Dla naszych przodków forma istnienia dzisiejszych społeczeństw mogłaby wydawać się niezwykła. Czy oznacza to, że osiągnęliśmy już szczyt naszych możliwości życia we wspólnocie? Czy demokracja jest kresem naszych możliwości? Czy w dzisiejszym świecie człowiek może czuć się naprawdę wolny? Co warunkuje nam tą wolność? Przyjmijmy na nasz użytek stwierdzenie, że wolność to wszystko, co umożliwia nam swobodny rozwój – przede wszystkim nauka, potem realizowanie się poprzez taką czy inną działalność, rozwijanie i ubogacanie swojej osobowości, niezależność. Rozróżniłbym tu też pojęcie samowoli od wolności – prawdziwa wolność to te wszystkie działania człowieka, które nie naruszają sfery wolności drugiego człowieka. Regułka o tyle ważna, co do końca zapewne niezrozumiała. Informatyk powiedziałby, że jest rekurencyjna – odwołuje się do samej siebie, a matematyk, że określa wolność poprzez wolność i że niemożliwe jest rozwiązanie tego problemu bez znalezienia definicji wolności gdzie indziej. Wracamy tym samym do początku naszych rozważań – pojęcie wolności można swobodnie kształtować dla swoich potrzeb, ale z jednym zastrzeżeniem wynikającym z owej regułki – "nie tylko ja stanowię o swojej wolności"; muszę uwzględnić też zdanie i stosunek innych do tego.

Podsumujmy w tym momencie to, co powiedzieliśmy do tej pory o wolności. Jest ona warunkowana poprzez moje możliwości rozwoju, wzbogacania mojej osobowości i swobody w działaniu, ale tylko w takim zakresie, który nie powoduje konfliktów z innymi i ma na nią znaczący wpływ postawa osób z mojego otoczenia – razem wyznaczamy sobie granice i formę wolności. Właśnie z powodu owej zbiorowości tak trudno było i jest ewoluować wolności, zmieniać jej swoją postać. Wzajemne interakcje wpływały na to, że często społeczeństwa dobrowolnie odmawiały sobie prawa do wolności w imię innych wartości. Dobrze, jeśli działo się to za przyzwoleniem choć większości zainteresowanych. Gorzej, jeśli to ograniczenie było narzucone niejako z góry i krępowało z czasem wszystkich. Jako przykład mogę tu wymienić praktyki religijne w starożytnym Egipcie – były nierzadko tak dziwaczne i nietuzinkowe, że stosowanie ich przysparzało kłopotów nie tylko pospolitemu ludowi, ale też władcy.

Wolnosc w zyciu czlowieka 155028,3
Klucz do wolności...


Można wyciągnąć wniosek, że w imię wolności człowiek potrafi robić rzeczy niemające nic z wolnością wspólnego i do niej nieprowadzące. Czym więc jest walka o wolność? Jest to wyrównywanie szans, postawienie wszystkich ludzi na tej samej płaszczyźnie – bez zbędnych podziałów. Przyjmując taką tezę, możemy powiedzieć, że nigdy człowiek nie był i nie będzie na Ziemi wolny – zawsze będzie go coś krępować. Dawniej tylko nieliczni cieszyli się choć namiastką wolności, a wolność wielu była w posiadaniu jednego człowieka – mógł nią obdarzać kogo chciał i nie liczył się z nikim. W miarę upływu czasu poglądy te zaczęły się zmieniać, aż do dziś, kiedy każdy z nas dysponuje choć naparstkiem, ale własnej wolności. I to właśnie skrępowanie wolności hamuje nasz rozwój jako ludzi – uzależnienie od energii elektrycznej, ropy naftowej, używek, pieniędzy, wpasowuje nas w pewien schemat, z którego jest bardzo trudno wyjść.


Uwaga: powyższe poglądy są wyłącznie poglądami Autora!


Autor: Sławomir Gdyk
E-mail autora: mande(at)sztab.com


Autor: 4561
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz