Claudi Alsina - Plany metra i sieci neuronowe. Teoria grafów

Gdyby teoria grafów miała się kształtować pod wpływem refleksji nad planem jedynego polskiego, tj. warszawskiego metra, to… zapewne nigdy by ona nie powstała, fakt bowiem, że liczy ono sobie dwie linie krzyżujące się w jednym miejscu sprawia, iż jego ogarnięcie jest możliwe nawet dla ucznia nauczania początkowego. Na szczęście świat zna bardziej złożone sieci, które ze swej natury stanowiły tyleż bodziec, co i wzór dla całkiem złożonej matematycznej refleksji.
Tytuł omawianej książki wprowadza w błąd, albowiem czytelnik odnajdzie w niej bardzo niewiele informacji poświęconych kolejom podziemnym czy sieciom neuronowym, tak naprawdę esencja danej pozycji kryje się w jej podtytule. Podejrzewam, że dla wielu, a być może i większości czytelników nie będzie to specjalne rozczarowanie, niemniej jednak uważam, iż granica licencji poetyckiej została przekroczona.



Tematyka teorii grafów może jednak okazać się wcale interesująca, choćby z tej przyczyny, że jest ona właściwie nieobecna w polskim nauczaniu przedmaturalnym (a zapewne dotyczy to również systemów edukacyjnych innych państw, co sugeruje sam autor). Po drugie zaś, jej podstawy są dość intuicyjne, aczkolwiek sięgając po daną pozycję i tak trzeba się nastawić na konieczność szybkiego opanowania coraz bardziej złożonego aparatu pojęciowego. Na szczęś
cie na odsiecz spieszy słowniczek obecny na końcu książki i aż dziwne, że to samo rozwiązanie nie zostało zastosowane w przypadku poprzednich odsłon cyklu.

Autor nie rzuca czytelnika na głębie tzw. matematyki wyższej, sygnalizuje tylko podejmowane przez nią problemy, rzadko jednak wskazując na rozwiązania, a zupełnie stroniąc od wiodącej ku rezultatom drodze. Jest to więcej niż wybaczalne, w końcu jest to książka popularyzatorska , ale z uwagi na jej charakter już z mniejszą wyrozumiałością należy się odnieść wobec bardzo skromnego zestawienia przykładów faktycznych zastosowań teorii w praktyce. I nie, stwierdzenie, że jest ona wykorzystywana w biznesie czy logistyce nie jest takim wskazaniem.

„Plany metra i sieci neuronowe. Teoria grafów” to książka niestety nie będąca wolną od wad, ale mimo wszystko dość satysfakcjonująco wprowadzająca w uniwersum zagadnień, które tzw. zwykły człowiek nawet niekoniecznie zwykł kojarzyć jako powiązane z matematyką, zwłaszcza tą o uniwersyteckim charakterze. Całkiem udanie prezentuje ona, jak intuicja a to prowadzi do prawidłowych rezultatów, a to wodzi na manowce.

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz