Football Manager 2013

Football Manager 2013
Sztab VVeteranów
Tytuł: Football Manager 2013
Producent: Sports Interactive
Dystrybutor:
Gatunek: Manager sportowy
Premiera Pl:2012-11-02
Premiera Świat:
Autor: spiderlo
Ocena
czytelników 78 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 80% procent
Głosuj na tę grę!

Football Manager 2013

W Football Manager 2013 gwarancją sukcesu jest nie tylko stworzenie skutecznej taktyki, która pozwoli odnosić zwycięstwa nad silniejszymi rywalami, ale przede wszystkim sprawne zarządzanie finansami. Jak zatem radzić sobie z ekonomią?
football-manager-2013-9636-1.jpg 1Nawet geniusz taktyczny gracza bez posiadania żyłki biznesmena może nie wystarczyć, aby osiągnąć sukces w FM 2013. Wtedy kasa klubowa wieje pustkami, piłkarze żądają podwyżek lub zgody na odejście a zarząd, niezadowolony z finansów, sprzedaje najlepszych graczy po cenach znacznie poniżej ich wartości. Jest to najczęściej konsekwencja błędnych decyzji i ujemnego bilansu finansowego, trzeba więc sobie z tym radzić od początku gry. Jak?

1. Zbyt szeroka kadra zespołu:
W silnej drużynie z utalentowanymi zawodnikami spokojnie można sobie pozwolić na stworzenie szerokiej kadry i prowadzenie scoutingu na całym świecie. Wtedy nie dość, że mamy wartościowych zastępców w razie kontuzji kluczowych graczy, to w wielu przypadkach nawet młodziak z rezerw może być sprzedany za bardzo dobre pieniądze. Warunek – powinien prezentować klasę upoważniającą go do gry w co najmniej europejskich średniakach. Natomiast w biedniejszych, mniej popularnych zespołach – np.: z polskiej ligi, zbyt szeroka kadra jest dużym problemem. Zwykle juniorzy i piłkarze z rezerw po prawdzie nie pobierają wysokich wynagrodzeń, ale i tak są kiepską inwestycją. Ich ukryty potencjał oscylujący w granicach 90-120pnk i umiejętności na poziomie 80-90 pnk (lub nawet mniejsze) nie dają nadziei, że kiedykolwiek będą przydatni pierwszej drużynie i nawet najlepszy trening tego nie zmieni. W takim wypadku zamiast wypłacać honorarium 10 piłkarzom, lepiej opłacić jednego, który będzie aspirował do gry w pierwszym składzie. Rozwiązywanie długoterminowych kontraktów z piłkarzami jest często nieopłacalne, ale można oddać ich klubom z niższej ligi za darmo. W Football Manager jest to ułatwione, gdyż pieczę nad transferami może sprawować dyrektor sportowy.

2. Podpisywanie kontraktów z zawodnikami:
Z kluczowymi piłkarzami warto podpisywać kontrakty na początku lub w połowie sezonu, aby nie stracić ich na korzyść innych klubów i dać sobie szersze pole manewru przy negocjacjach. Natomiast ze starszymi zawodnikami (powyżej 32-34 roku życia) warto rozmawiać pod koniec s
ezonu (o ile nie są niekwestionowanymi gwiazdami, które dostaną mnóstwo propozycji). Takie rozwiązanie pozwala obiektywniej ocenić ich umiejętności fizyczne (które mogą bardzo szybko spadać) i stwierdzić czy w przyszłym sezonie nadal będą nadawali się do gry na wysokim poziomie. Dodatkowy plus - piłkarze, którzy powoli myślą nad zawieszeniem butów na kołku, bardzo często rezygnują ze współpracy z agentem. W taki sposób można oszczędzić duże kwoty – i na kontrakcie, i na honorarium dla agenta. Dobrym posunięciem jest również namawianie graczy po 30-tce do udziału w kursach trenerskich i dołączenie ich do sztabu szkoleniowego. Wtedy piecze się dwie pieczenie na jednym ogniu.

3 Podwyżki pensji:
Co pewien czas piłkarze upominają się o wyższe pensje. Trzeba prowadzić zrównoważoną politykę – aby nie zdemotywować piłkarza tak, że będzie chciał odejść i jednocześnie nie nadszarpnąć finansów klubu. Z reguły nie warto zwiększać piłkarzom pensji, jeśli pozostało im 2-3 lata do końca kontraktu – chyba, że są rzeczywiście niedoceniani. Po pewnym czasie manager zdobywa większe zaufanie drużyny i asertywne decyzje częściej spotykają się z akceptacją zawodników.

4. Transfery:
FM2013 daje duże możliwości pozyskania piłkarzy z wolnych transferów. Nawet prowadząc polski klub po 2-3 latach udaje sprowadzić dość dobrych piłkarzy. Co ciekawe - łatwiej jest pozyskać krajowych piłkarzy, którzy po latach wojaży zagranicznych, chętniej wracają do rodzimej ligi.

5. Tanio kup, drogo sprzedaj!
Oczywiście wszystko powinno odbywać się w granicach rozsądku, aby nie osłabiać drużyny. Do słabych klubów warto „zapraszać” egzotycznych piłkarzy – dobrym sposobem na ocenę umiejętności i potencjału są testy. Bardzo często można nabyć wtedy świetnego piłkarza, który po 2-3 latach będzie gwiazdą ligi. Wielu utalentowanych piłkarzy pochodzi z krajów afrykańskich i środkowoamerykańskich. Po pewnym czasie można ich odsprzedać z zyskiem. Minusem gry jest fakt, że wartość piłkarzy wzrasta powoli – i nie tyle liczą się ich indywidualfootball-manager-2013-9636-2.jpg 2ne osiągnięcia, co renoma klubu i ligi.

6. Okres przygotowawczy i mecze towarzyskie:
Po zakończeniu sezonu najlepiej samemu organizować mecze towarzyskie – asystenci najczęściej dobierają mało atrakcyjnych rywali. Jeśli nasz klub posiada pojemny stadion warto organizować turnieje – ligowe i pucharowe i zapraszać na nie renomowanych rywali. Takie marki jak Olympiakos, Anderlecht, Schalke czy nawet Fiorentina dość często znajdują w zasięgu polskich klubów. To również pomysł na zarobienie pokaźnych sum – jendoraowo nawet powyżej miliona euro. W przypadku posiadania małego stadionu lepiej organizować sparingi na wyjeździe i w ten sposób zasilić konto. Oczywiście trzeba przy tym również dbać o morale piłkarzy i po pierwszych trudnych meczach dać piłkarzom rozstrzelać się ze słabszymi rywalami.

7. Kluby partnerskie i filialne:
Decydując się na podpisanie współpracy z popularnymi klubami z silnych lig można zarobić. trochę grosza i w dodatku ograniczyć wydatki. Wtedy raz na sezon otrzymuje się zastrzyk dodatkowej gotówki. Oprócz tego łatwiej jest zorganizować mecze towarzyskie z renomowanym rywalem i za darmo wypożyczyć zawodnika szerokiego składu klubu partnerskiego bez konieczności opłacania mu kontraktu. Natomiast w przypadku wyboru klubów filialnych – warto zwiększać swoją popularność za granicą – wybierając np.: Chiny czy Japonię. Wtedy dość duże coroczne wydatki z tytułu podpisania umowy zwracają się m.in. poprzez sprzedaż pamiątek.

8. Europejskie puchary:
Na koniec oczywista sprawa – grać i wygrywać to droga do sukcesu ekonomicznego! O ile za premie mistrzowskie w mało popularnej lidze można kupić czapkę gruszek, o tyle można to sobie odbić na europejskich pucharach. Wtedy klub wzbogaca się o pokaźne kwoty za awans do fazy grupowej i później do następnych etapów, każde zwycięstwo lub remis, transmisje z meczów i wysoką frekwencję na trybunach. W przypadku mistrza Polski – jeśli uda mu się awansować do upragnionej Ligi Mistrzów, wtedy finansowo i sportowo może odskoczyć rywalom na co najmniej kilka lat. Zatem powodzenia!

Autor: spiderlo
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję