Misja 6
Cel: 1. Dojść Czarnym lotosem do mostu kolejowego
Krótka, acz trudna misja wymagająca od nas szybkiego i sprawnego działania. Zaczynamy w południowej części mapy z bardzo ograniczonymi możliwościami rozbudowy i ograniczonym budżetem. Siły przeciwnika składają się głównie z piechoty, której nowe jednostki co pewien czas będą dostarczane pociągiem. Most do którego musimy dotrzeć znajduje się na północy, a dojście do niego jest dobrze bronione. Trzeba działać, szybko- produkujemy 7 czołgów Battlemaster i 5 czołgów wyposażonych w broń maszynową (rys. 29).
Do obrony bazy tworzymy dwa smocze czołgi, a następnie przechodzimy do ofensywy. Podążamy na północ, trzymając się jak najbliżej wschodniej części miasta którą przecina rzeka. Starajcie się omijać patrole wroga, a gdy już dojdzie do starcia- optymalnie wykorzystywać nasze jednostki, atakując Battlemasterami czołgi wroga, podczas gdy czołgi wyposażone w broń maszynową zajmą się piechotą. To właśnie ze strony tej ostatniej grozi nam największe zagrożenie, albowiem wściekły tłum miotający koktajle mołotowa, jest w stanie zadać nam olbrzymie straty. Warto skorzystać z umiejętności Czarnego lotosu polegającej na tymczasowym obezwładnianiu pojazdów wroga. Mostu pilnują dwa czołgi (rys. 30), a nieco dalej znajdują się dwa stanowiska Stingerów- zachowajcie ostrożność, albowiem są one w stanie dostrzec naszą agentkę, a „wskrzeszenie” w koszarach Czarnego lotosu kosztuje 1500!
Po zniszczeniu stanowisk Stingerów (lub przynajmniej zajęciu ich uwagi walką) bez przeszkód będziecie mogli dotrzeć na most kolejowy i sprawnie go wysadzić. Co ciekawe, we wschodniej części mapy, po drugiej stronie rzeki, znajdują się dwa centra dostawcze wroga, które Czarny lotos może przejąć. Według mnie jest to zły pomysł, albowiem bez silnej ochrony nie uda się ich obronić przed zniszczeniem. O wiele lepiej jest się zakraść w pobliże i korzystając z kolejnej umiejętności naszej agentki i wykraść z nich pieniądze (rys. 31).
|