Civilization - Call To Power

Civilization - Call To Power
Sztab VVeteranów
Tytuł: Civilization - Call To Power
Producent: Activision
Dystrybutor: Licomp Empik Multimedia
Gatunek: Strategia turowa
Premiera Pl:1999-09-25
Premiera Świat:
Autor: MAO
Ocena
czytelników 76 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Głosuj na tę grę!

Civilization - Call To Power

Dyplomacja

Niestety jest najgorzej dopracowanym elementem gry. Przeciwnicy zachowują się nielogicznie, perfidnie łamią traktaty pokojowe. Mimo iż twoja cywilizacja jest 1000 razy silniejsza od przeciwnika, to i tak rzucają się z muszkietami na twoje statki kosmiczne. Ciężko jest zmusić kogoś do współpracy, respektowania wzajemnych układów. Zdarzają się dziwne przypadki typu, obca cywilizacja daje tobie w zamian za pokój np. 1000 złota, a w następnej turze cię atakuje. Kompletną głupotą jest podpisywanie paktów militarnych. Głupi sojusznik podejdzie jednostkami pod twoje miasto i ufortyfikuje je na twoich polach uprawnych. Miasto nie może z nich już korzystać. Jest to ogromny krok wstecz (już w civ2 było to lepiej rozwiązane). Kolejną wadą paktów jest to, że jedynym sposobem na ich rozwiązanie jest agresja. No to już chyba przesada. Istnieją dwie możliwości w kontaktach z przeciwnikiem: Albo metodą siły niszczymy wszystkich naszych sąsiadów (np. w obrębie kontynentu). Albo obstawiamy naszymi jednostkami strategiczne granice i się od nich izolujemy. Gdy tylko jakaś obca jednostka podejdzie pod nasze miasto, żądamy wycofania się z naszego terytorium (stop treespass).

Ku wojnie

Ponieważ nasze stosunki z sąsiadami będą prawie zawsze napięte, trzeba odpowiednio zadbać o nasze siły militarne. Na wstępie od razu uprzedzę, że znana z poprzednich części wszystkim strategia - wybić wszystkich przeciwników, zostawić im tylko jedno miasto, w C: ctp nie sprawdza się. Oczywiście podboje terytorialne są opłacalne, ale trzeba zachować umiar. Ja sam jestem wyznawcą ideologii pokojowego rozwoju, według mnie jest on o wiele bardziej skuteczny niż polityka silnej pięści. Wydatki na wojsko są zawsze duże, utrzymanie jednoste

k też sporo nas kosztuje. Opóźnia to nasz przemysł, niekorzystnie wpływa na rozwój nauki. No ale wy możecie być innego zdania. Na wojnie trzeba się znać, ot tak dla celów obronnych. Pierwszą sprawą jest stosowanie zasady - armia w kupie silna. Skończyły się czasy gdy budowaliśmy sobie jeden czołg, podjeżdżaliśmy pod wrogie miasto i przez kilka tur tłukliśmy słabsze jednostki. Teraz nasz super nowoczesny czołg mogą zniszczyć dwie jednostki łuczników!!!

Sprawa druga - właściwa konfiguracja jednostek. Nie należy się zbytnio sugerować współczynnikami oddziałów. Lepiej jest się skoncentrować na ich dodatkowych umiejętnościach. Nie prowadźmy do walki armii złożonej np. z pięciu czołgów. Są wprawdzie one silne, szybkie i wytrzymałe, ale dość mało skuteczne "na dystans". Należy mieszać jednostki kilku typów, da to znakomite efekty. Nasza idealna armia powinna składać się z: Dyplomaty (lub szpiega) - przenikniemy do wrogiego miasta i zobaczymy jak silną ma obronę, Slaveer-a - pokonane jednostki pojawią się w naszych miastach jako niewolnicy, jednostek z umiejętnością Bombard - na odległość osłabią wroga, kilku jednostek rażących podczas bitwy na duży dystans i kilku jednostek dobrych w walce w zwarciu. Ta taktyka gwarantuje nam 100% zwycięstwo. Ważną rzeczą jest moment w jakim zdecydujemy się przystąpić do wojny. Najlepiej gdy mamy przewagę technologiczną, dysponujemy bronią jakiej wróg nie posiada. Jeśli natomiast przewaga technologiczna jest po stronie przeciwnika, to jedyną naszą szansą jest atak z zaskoczenia. Jednak to nie wojny militarne są w Cctp najsilniejszą bronią. O wiele bardziej przydają się wojny zakulisowe. Jednostek które nam to umożliwiają w Cctp występuje mnóstwo. Przedstawię najciekawsze (wraz z wynalazkami pozwalającymi na ich tworzenie).

skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
30.11.2011 | Madlock » Wg mnie ta gra jest lepsza niż Civilization 2 i 3.
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję