Age Of Empires II The Conquerors
Tytuł: Age Of Empires II The Conquerors
Producent: Ensamble Studio
Dystrybutor: A.P.N. Promise
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:2000-09-25
Premiera Świat:
Autor: MAO
Age Of Empires 2: The Conquerors
Cele: 1. Otrzymywać daninę do miasta Galatia zdobywając ich Centrum Miejskie. 2. Otrzymywać daninę do miasta Pisidia zdobywając ich Centrum Miejskie. Otrzymywać daninę do miasta Cappadocia zdobywając ich Centrum Miejskie. 4. Pokonać armię Bizancjum.
Zadanie Fakultatywne: 1. Zniszczyć cztery Wieże Strzelnicze Saracenów umożliwiając naszym sprzymierzeńcom wydobywanie złota.
Tym razem przyszło nam stanąć na czele Turków Seldżuków i ich drzewem technologicznym dysponujemy. Niestety o jakichkolwiek korzyściach z tego płynących możemy zapomnieć- albowiem nie jesteśmy w stanie wynaleźć prochu ;-(. Cóż, mówi się trudno, świat się na tym nie kończy. Zaczynamy (1) z liczną armią opierającą się głównie na Lekkiej Jeździe w skład której wchodzi również grupa Łuczników Konnych, Wielbłądów i rycerzy uzbrojonych w długie miecze. Hm, czegoś mi tu brakuje...Nie mamy wieśniaków! Chyba nie musze pisać jakie niesie to z sobą ograniczenia- zero nowych surowców. Biorąc pod uwagę, iż nie posiadamy Mnichów będących wstanie leczyć nasze wojsko zapowiada się bardzo trudna rozgrywka. Dobrze musimy wykorzystać zasoby surowca które na starcie posiadamy. Nie ma tego zbyt dużo (500 drewna, 1000 żywności, 1000 złota), lecz starczy na opracowanie technologii Husbandry (szybsza konnica), Chain Barding Armor (lepsze pancerze), wyprodukowanie trzech Taranów i rekrutacje dziewięciu nowych jednostek Wielbłądów. Biorąc pod uwagę, że armia Bizancjum składa się głównie z Ciężkiej Jazdy (Cataphracts) zabójczej dla jednostek piechoty, to właśnie Wielbłądy będą stanowiły klucz do naszego zwycięstwa. Pora sprawdzić jak spisze się ten plan w praktyce- podążamy na północ rozbijając posterunek Bizancjum (2). Na wschodzie, na wzgórzu znajduje się pierwsze miasto które opanować powinniśmy- Cappadocia (3). Pakujemy naszą piechotę do Taranów by zwiększyć ich siłę i przechodzimy do szturmu. Starajcie się czynić jak najmniejsze zniszczenia demolując tylko to co zagradza nam drogę (Bramy, niektóre Wieże Strzelnicze). Po ubiciu garstki obrońców wystarczy podejść naszymi Taranami w pobliże Centrum Miasta- przerażeni mieszkańcy natychmiast się poddadzą (zawierając z nami sojusz) i od tej pory regularnie dostarczać nam będą 500 sztuk żywności, 100 drewna i 100 Złota. To zaczyna mi się podobać! W ten sposób pomalutku możemy opracowywać kolejne technologie zwiększające siłę naszej armii i rekrutować nowe jednostki. Nie zapomnijcie o możliwości korzystania z Targowiska- sprzedając nadwyżki żywności i kupując np. drewno, które konieczne będzie do produkcji Taranów. Pora ruszać w dalszą drogę- na wzgórzu położonym na północy leży kolejne miasto- Pisidia (4). Tu scenariusz jest podobny, z tą różnicą, że siły obrońców są znacznie liczniejsze. Przed wysłaniem do pracy naszych Taranów koniecznie skorzystajcie z ataku pozorowanego mającego na celu wyciągnięcie za mury (albo na odległość strzał) jednostek wroga. Olbrzymi problem sprawią nam cztery Katapulty- zachowajcie szczególną ostrożność i ich zniszczenie pozostawcie niezwykle szybkim oddziałom naszej Lekkiej Jazdy. Po wyeliminowaniu obrońców, zburzeniu bram i dostaniu się w pobliże Centrum Miejskiego wieśniacy złożą broń obligując się do regularnego dostarczania 100 sztuk Żywności, 100 Drewna i 500 Złota- jest coraz lepiej. Nim podążymy w kierunku kolejnego miasta proponuję udać się na północny zachód i zniszczyć posterunek Saracenów (5). Zburzenie czterech Wież Strzelniczych okaże się dość trudne- albowiem do jednej z nich nasze Tarany nie będą w stanie dotrzeć. Specjalnie do tego celu tworzymy Katapultę i skupiając obstrzał z Wieży na np. Lekkiej Jeździe (można łatwo robić uniki) spokojnie obracamy ją w kupkę gruzu. Sprawa jest warta zachodu, albowiem dzięki temu znacznie wzrośnie dopływ złota do naszego skarbca. Czas na kolejną ofensywę. Na wschodzie znajduje się już ostatnie z miast które mamy sobie podporządkować- Galatia (6). Jej zdobycie nie będzie łatwe- dwa Zamki znajdują się w pobliżu jedynej bramy, a załoga obrońców jest dość liczna. Wyprodukujcie kilka Katapult- znacznie ułatwią nam one sprawę. Wyeliminowanie piechoty broniącej bramy nie będzie trudne- wystarczy wyciągnąć ich poza zasięg obstrzału Zamków i spokojnie ubić ;-). Teraz zaczynają się schody. Posyłamy cztery Tarany do zburzenia Bramy za którymi w bezpiecznej odległości krocza Katapulty. Natychmiast zostaniemy zaatakowani przez Skorpiony i Mnichów wroga- na szczęście nasze Katapulty kilkoma celnymi salwami bę
Misja 5- Agincourt
Cele: 1. Król Henry V musi przeżyć. 2. Zdobyć Statek Transportowy i dowieść Króla do Anglii.
Zadania Fakultatywne: 1. Zniszczyć Uniwersytet w Voyeni. 2. Zburzyć Warsztat Kowala w Amiens. 3. Zdobyć jedne z francuskich Trebuchetów.
Stoimy na czele Brytyjczyków (1) lecz nie musicie zaprzątać sobie głowy możliwościami technologicznymi- w tej misji nie dysponujemy, żadnymi wieśniakami, budynkami itd.- ot tylko walka. Limit jednostek mamy ściśle określony (spora grupa Łuczników, kilku Konnych Rycerzy, Mnichów i uzbrojonej w Dwuręczne miecze piechoty). W związku z tym musimy postępować niezwykle rozważnie, unikać niepotrzebnych strat- kluczową rolę pełnią Tarany i Mnisi. W czasie starć warto zwolnić prędkość gry by dokładniej kontrolować poczynania naszych podopiecznych. Zabieramy się do pracy- po pierwsze natychmiast odstąpcie od oblężenia miasta Harfleur (2) i wycofajcie się poza zasięg rażenia Wież Strzelniczych wroga. Wyeliminowanie grupy pościgowej dzięki strzelających z prędkością światła Łucznikom będzie formalnością. Czas zastanowić się co dalej- port w którym znajdziemy potrzebny nam statek znajduje się na północnym wschodzie (8) . Niestety najbliższy z prowadzących tam mostów (3) jest zniszczony- musimy podążać "objazdem" ;-). Proponuję udać się do położonego na wschodzie miasta Voyeni by zniszczyć znajdujący się tam Uniwersytet (4). Sforsowanie bramy przez nasze Tarany nie stanowi większego problemu- grupa Łuczników w ciągu chwili uśmierci każdego ośmielającego się nam przeciwstawić obrońcę. Po zburzeniu Uniwersytetu i pozyskaniu nowej technologii ich siła jeszcze wzrośnie! Burzymy Strzelnice, niszczymy pobliski Zamek, Bramę i podążamy na południe. Jeśli macie ochotę to możecie odbić na zachód "w celach czysto turystycznych ;-)" do pobliskiego miasta Amiens (5). Zniszczenie Wież Strzelniczych pozostawiamy Łucznikom (jeśli będą na bieżąco leczeni przez Mnichów to żaden z nich nie zginie). Po wdarciu się do środka palimy Centrum Miasta, Strzelnice i Kowala- dzięki temu zdobędziemy lepsze zbroje dla naszej armii. Zamek i pozostałe budynki możemy sobie odpuścić. Podążamy na wschód i przekraczamy rzekę w pobliżu wioski Frevent (6). Teraz czeka nas długi marsz drogą na północny zachód. Czas na najważniejszą bitwę! Dalszą drogę blokują nam bardzo duże siły francuskiej Konnicy. W walce w starciu nie mamy najmniejszych szans, trzeba posłużyć się fortelem. Dzielimy Łuczników na dwie grupy i rozstawiamy ich luźno na wzgórzach w pobliżu błota (7). Przed nimi ustawiamy w linii jako ochronę Zbrojnych i Konnicę. Teraz wystarczy sprowokować Rycerzy wroga (wystrzelić w ich kierunku kilka strzał), wciągnąć w błoto i niczym kaczki wystrzelać! Jak najdłużej unikajcie walki w zwarciu, a jeśli już do niej dojdzie- za pomocą piechoty i Rycerzy starajcie się nie dopuścić wroga do naszych Łuczników. Przy odrobinie szczęścia wygramy tę bitwę z zerowymi stratami własnymi! Przemy wciąż przed siebie, przejmujemy stojący za palisadą Trebuchet i spokojnie burzymy pobliskie Stajnie, Wieże Strzelnicze i Zamek. Odbijamy na zachód i podążamy w kierunku portu. Przed nami ostateczna potyczka. Trebuchetem systematycznie niszczymy Wieże, podczas gdy nasi Łucznicy spokojnie eliminują szarżującą Konnicę wroga. Jak najszybciej spalcie Stajnie które co chwila rekrutują kolejne jednostki. Teraz pozostaje nam już tylko zburzenie wszystkich (bardzo ważne!) pobliskich Wież, przejęcie stojącego w Porcie Statku Transportowego (wystarczy się zbliżyć), zaokrętowanie Króla i pożeglowanie w kierunku Anglii (9). Uwaga na posterunek wroga!
