Age Of Empires II: The Age Of Kings

Age Of Empires II: The Age Of Kings
Sztab VVeteranów
Tytuł: Age Of Empires II: The Age Of Kings
Producent: Ensamble Studio
Dystrybutor: CD Projekt
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl:1999-10-28
Premiera Świat:
Autor: MAO
Ocena
czytelników 84 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI bd% procent
Wyroznienie
Głosuj na tę grę!

Age Of Empires 2: The Age Of Kings

Misja 5- The Promise.

Cele: 1. Zdobyć flagę Polską. 2. Zdobyć flagę Niemiecką. 3. Zdobyć flagę Bohemian. 4. Wybudować trzy zamki w oflagowanym rejonie i przetrzymać atak sił nieprzyjaciela.

W końcu doczekaliśmy się małego polskiego akcentu w AE2. W tej misji miedzy innymi przyjdzie się nam potykać z polskim rycerstwem i możecie mi wierzyć, że nie będzie to łatwe zadanie. Polacy znajdują się najbliżej nas, na południu, Niemcy na zachodzie ,a Bohemians mają swoją bazę na północy. W takiej właśnie kolejności przyjdzie się nam zmierzyć z wrogiem. Bardzo szybko musimy rozpocząć budowę naszego miasta i umocnień obronnych. Polacy nie zamierzają czekać, dość szybko wyślą w naszą stronę grupki zaczepne. Konnicę wysyłamy na mały zwiad, wypadało by lepiej poznać teren i rozpoznać z których stron mogą nadchodzić ataki wroga. Wieśniaków wysyłamy do pracy, potrzebna będzie znaczna ilość kamienia do budowy murów, wież i zamku. Szybko stawiamy Stajnię i rekrutujemy kilka jednostek konnicy- to na wypadek szybkich ataków sił polskich. Na szczęście otoczeni jesteśmy górami, ataki wroga mogą nadchodzić tylko z dwóch stron- południa (Polacy) i z zachodu (Niemcy). Na południu, poniżej składów kamienia, w przesmyku miedzy wzgórzami (jak najbliżej terytorium wroga) stawiamy Zamek i otaczamy do murem. W przesmyku na zachodzie, również stawiamy mur i budujemy dwie wieże strzelnicze. Obowiązkowo w wieżyczkach i zamku umieszczamy naszych kuszników. To powinno wystarczyć do powstrzymania naszych wrogów. Przechodzimy do spokojniejszej rozbudowy miasta, wchodzimy w czwartą erę. Dla szybkiego rozwoju wystarczy ok. 20 wieśniaków- 7 wysyłamy do pracy na farmie, 5 do wydobywania złota, 6 do ścinania drzew i 2 do wydobywania kamienia- oczywiście później te proporcje mogą ulec zmianie. W możliwie najkrótszym czasie rekrutujemy silna armię i wyruszamy na Polaków. Atak nie będzie specjalnie skomplikowany, miasto jest niezabezpieczone murami, broni go tylko kilka wieżyczek i mała ilość rycerstwa. 5 Trebuchetów i 20 jednostek konnicy do osłony, zetrze je z powierzchni ziemi. Dodatkowo, by zmniejszyć straty własne można spróbować wciągnąć wroga na nasz teren. Ustawiamy Trebuchety w pobliżu naszego zamku i rozpoczynamy obstrzał miasta. Polskie oddziały natychmiast ruszą z ofensywą i w ciągu chwili zostaną unicestwione przez naszą konnicę wspomaganą obstrzałem kuszników z zamku. Pozostaje dokładnie zburzyć wszelkie budynki i wyciąć w pień wieśniaków. Jeden problem z głowy, nie zapomnijcie zabrać Polskiej flagi (wystarczy wysłać po nią jakiegoś rycerza)! Teraz jesteśmy praktycznie niezagrożeni, małe grupki niemieckich kuszników nie są w stanie zrobić nam większej krzywdy. Rozwijamy nasze miasto, aż do granic możliwości, wynajdujemy wszystkie potrzebne technologie i spokojnie tworzymy potężną armię. Podstawą będzie oczywiście konnica, lecz tym razem warto wzmocnić ją kilkunastoma jednostkami Championów- Niemcy dysponują duża liczbą Pikemanów, a oni dość dobrze radzą sobie z konnymi jednostkami. Wysyłamy kilku zwiadowców, poznajemy dokładnie pozostałe części mapy, no i przechodzimy do natarcia. Wyruszamy na zachód, rozstawiamy Trebuchety i niszczymy zamek na wzgórzu. Dalej na południu rozbijamy w pył jedną z wież i wchodzimy na wzgórze. Postarajcie się szybko opanować centrum mapy. Odgradzamy się murem od części zachodniej, a także stawiamy mury w małym przesmyku na południu. Dzięki temu odetniemy się od Niemców, nie będziemy narażeni na jakiś niespodziewany atak. Broń boże nie budujcie żadnego zamku! Na to przyjdzie czas później. Odbijamy na południe, odnajdziemy złoża surowców i skręcamy w kierunku Niemieckiego miasta na zachód. Atakujemy od wschodniej strony. Za pomocą Trebuchetów niszczymy wszystkie budynki, jakie znajdują się na południowym pagórku. Konnicą i Championami zażarcie eliminujemy obrońców. Cały atak powinien przebiegać dość szybko i sprawnie, albowiem przeciwnik w miejsce pokonanych oddziałów natychmiast będzie tworzył nowe. Podchodzimy pod mury miasta, ale zanim rozpoczniemy obstrzał, odbijamy na północ i niszczymy Koszary i inne strategiczne budynki, które znajdują się poza murami. Dopiero teraz zawracamy, i przystępujemy do unicestwienia Town Center i pozostałych budynków, które znajdują się w mieście. Na koniec jak zwykle konnica urządza sobie polowanie na wieśniaków (uciekną prawdopodobnie na północ, lub wzgórze na południu) i zabieramy Niemiecka flagę. Drugie zadanie wykonane. Na północy znajduje się małe wzgórze. Odnajdziemy tam małą grupkę jednostek, które zgodzą się do nas przyłączyć i polec wspólnej sprawie. Zawsze to jakieś wzmocnienia. Teraz czeka nas najtrudniejszy moment gry- wybudowanie trzech zamków i ich obrona. Armia Bohemians jest potężna, liczy olbrzymią ilość Paladynów i machin oblężniczych wszelkiego rodzaju. Walka w otwartym polu w 100% zakończy się naszą druzgocącą klęską. Na szczęście możemy użyć kilku forteli, odpowiednio ustawić linię obronną. W centrum mapy, po wschodniej części muru który ustawiliśmy budujemy dwa zamki- jeden pilnujący dojścia do centrum mapy z zachodniej strony i drugi chroniący dojście od południa. Oczywiście obydwa szczelnie wypełniamy naszymi kusznikami. Watro mieć już ich przygotowanych wcześniej, przed postawieniem pierwszego zamku, albowiem, gdy tylko praca zostanie ukończona, możemy spodziewać się mobilizacji sił przeciwnika. Pamiętajcie o wynalezieniu wszystkich technologii zwiększających wytrzymałość murów i zamków, a także tych umożliwiających zadawanie większych zniszczeń przez nasze machiny oblężnicze. Tuż w okolicy murów rozstawiamy nasze Trebuchety- zajmą się one podobnymi machinami wroga. Do skutecznej obrony potrzebna nam będzie także spora grupa konnicy podzielona na dwa oddziały. Sama walka powinna wyglądać dość schematycznie. W niedużej odległości od naszych murów zaczną gromadzić się wojska przeciwnika. W moim przypadku główne siły nadchodziły z zachodu, z południa zaatakowała tylko mała grupa Paladynów. Nie czekamy aż wróg rzuci się do ataku, szybko zaczynamy prowokację. Z Trebuchetów obstrzeliwujemy pozycję wroga (komenda Attack Ground)- jego wojska znajdują się w dużym skupisku tak więc z całą pewnością wyrządzimy spore straty. Uwaga na Trebuchety przeciwnika- je unicestwiamy w pierwszej kolejności. Drugim przydatnym sposobem jest wciąganie nieprzyjaciela pod obstrzał załogi z naszych zamków. Wysyłamy kilku konnych do ataku na jednostki wroga. W momencie, gdy one się nami zainteresują, zarządzamy natychmiastowy odwrót. Cześć przeciwników podejmie pogoń, na szczęście

mury nie pozwolą dostać się na nasz teren- w tym czasie kusznicy z zamku wystrzelają ich niczym kaczki. Stosujemy ten fortel jak najczęściej, znacznie zredukuje on szeregi wroga. Kiedy jednak nadejdzie moment prawdy i przeciwnik uderzy na nas cała swoją armią, nie możemy bezczynnie się przyglądać. Rzucamy do ataku oddziały konnicy, podstawowym celem będzie zniszczenie machin oblężniczych, a w szczególności katapult. To właśnie one mogą narobić nam sporo szkody. Walka będzie trudna, choć nie potrwa długo. Cały czas rekrutujcie nowe jednostki, które zajmą miejsce tych poległych w boju. W okolicy warto posiadać sporą grupę wieśniaków na bieżąco reperujących zamki i mury. Powinno nam się udać, w końcu siły wroga zostaną rozgromione. Wtedy na oflagowanym regionie stawiamy trzeci zamek i dzięki temu wykonaliśmy kolejne zadanie. To już prawie koniec, to co nasz czeka to zwykła formalność. Pakujemy nasze Trebuchety i wyruszamy na północ. W ciągu kilku chwil niszczymy wszystkie wieże i przebijamy się przez mury. Uwaga na katapulty rozstawione na wzniesieniach- mogą spowodować sporo zniszczeń, tak więc należy je bezwzględnie usunąć. Wchodzimy do opustoszałego miasta. Niszczymy zamek, zabijamy mnichów, robimy sobie przejście w murach i wysyłamy jednego z naszych rycerzy po flagę. Ostatnie zadanie wykonane, znowu wyszliśmy z opresji jako zwycięzcy. Już prawie nic nie jest wstanie uchronić Europy przed hordą wojowniczych Mongołów!

Misja 6- Pax Mongolia.

Cele: 1. Przetrwać aż do przybycia Subotai i posiłków. 2. Pokonać Węgry.

Ostatnia z misji tej kampanii nie jest wcale najtrudniejszą. Wystarczy troszkę pokombinować, zastosować kilka sztuczek i bez większych problemów pomyślnie zakończyć scenariusz. Bardzo trudny jest początek, w możliwie najkrótszym czasie wysyłamy do pracy naszych wieśniaków. Na szczęście wystarczy wybudować kilka budynków- prawie wszystkie technologię są już na starcie nam znane- to znacznie ułatwi rozgrywkę. Zaczynamy od wydobycia sporej ilości kamienia i rozpoznania terenu. Zauważycie, że mapa podzielona jest na dwie części- zachodnia opanowaną przez Węgrów i wschodnia, która należy do nas. W centrum mapy znajduje się jedyne przejście- most. Jak nietrudno się domyśleć to właśnie w jego pobliżu rozpoczniemy budowę linii obrony. Szybciutko blokujemy wejście murem i tuż przy nim stawiamy zamek wypełniony kusznikami. Teraz wystarczy mała grupka konnicy, kilka Trebuchetów rozstawionych przy murach i wróg praktycznie nie ma szans przedostać się na naszą stronę. Niestety, przeciwnik dość szybko domyśli się naszych planów i gdy tylko rozpoczniemy budowę, ruszy z bardzo silnym natarciem. W konwencjonalny sposób z pewnością nie będziemy się w stanie obronić, ale mamy jednego asa schowanego w rękawie- oddziały Sabotażystów! Doskonale nadają się oni do powstrzymywanie zmasowanych ataków wroga. Jednostki te są typowymi kamikadze, powodują ogromne zniszczenia, ale sami również giną tak więc używajcie ich rozważnie, bo ich ilość jest ściśle określona. Najlepszym sposobem, w jaki możemy ich wykorzystać, to zaczaić się w pobliżu mostu, i gdy siły wroga będą zbitą grupą go przekraczać- uderzyć! Każdy taki atak spowoduje olbrzymie straty w szeregach wroga, wybuch ma dość dużą siłę rażenia. W ten oto sposób powinno udać się wam przetrzymać ataki wroga, wybudować zamek, mury, i wyszkolić załogę potrzebną do obrony. Nic złego w tej chwili praktycznie nam nie grozi, można skupić się na rozwoju naszego miasta, zbieraniu surowców, szkoleniu silnej armii i po prostu czekać na przybycie Subotai. Powinien pojawić się on po ok. 30 minutach gry, niestety wzmocnienia jakie z nim przybędą są lekko mówiąc znikome (kilku sabotażystów). No, ale do tego czasu nasza armia i tak powinna być dość silna. Ustawiamy na moście nasze Trebuchety i przystępujemy do unicestwienia wrogich wież, które znajdują się na drugim brzegu. Niestety spotka nas niemiła niespodzianka- w momencie gdy spróbujemy przekroczyć most, zjawią się Galeony wroga (dosłownie wyskoczą z pod ziemi) i w spektakularny sposób go wysadzą! I to jeszcze nie koniec naszych problemów- w tym samym czasie Węgrowie rozpoczną pracę nad Cudem Świata- jeśli dokończą budowę i utrzymają go przez 200 lat- jesteśmy straceni! Szybko podsumowujemy sytuację- jesteśmy odcięci od wroga (ale także on od nas), nie możemy budować statków, a każda upływająca sekunda przybliża nas od porażki. Na pozór sytuacja beznadziejna i bez wyjścia- na szczęście jest pewien sposób na wyrwane się z tej matni. Daleko na południu, znajduję się zamarznięty kawałek rzeki. Dzięki niemu swobodnie możemy przedostać się na drugą stronę. Znajdziemy małą polankę, ze sporymi ilościami złota i kamienia. Jest ona szczelnie otoczona lasem, który oddziela ją od pozostałej części mapy. I co przychodzi wam pewien pomysł do głowy? Oczywiście! Budujemy w pobliżu tartak i wysyłamy olbrzymia liczbę wieśniaków do wyrębu drewna (wcześniej należy wysłać kilka Trebuchetów by zniszczyły pobliska wieżę, utrudniającą nam prace). W niedługim czasie po drzewach pozostanie wspomnienie, a droga na terytorium Węgierskie stanie otworem! Pamiętajcie o upływającym czasie, nie mamy go zbyt dużo. Przygotowujemy silną armie. Składać się będzie z 10 Trebuchetów (wróg posiada kilka zamków, które trzeba będzie zburzyć), dużej ilości konnicy i kilkunastu kuszników, którzy stanowili załogę naszego zamku a w tej chwili nie są nam zbytnio potrzebni, tak więc mogą posłużyć jako mięso armatnie. Przy okazji watro wykorzystać pozostałych Sabotażystów- ustawiamy ich w pierwszej linii i z ich pomocą rozbijamy całe pierwsze natarcie wroga. Na polance warto wybudować kolejną Stajnię- dzięki niej szybko będziemy mogli uzupełniać konnicę, która poległa w boju. Gdy tylko zrobimy sobie przejście ruszamy do ataku. Niszczymy wieżę i zamek na północnym-zachodzie (uwaga na Trebuchety wroga). Przebijamy się przez bramy, skręcamy na południe i burzymy następny zamek wroga. Wciąż kierujemy się na południowy-zachód - kolejna warownia wroga. Teraz powinno pójść jak z płatka- wchodzimy w głąb miasta, na północnym-zachodzie, niszcząc po drodze wszystkie napotkane strategiczne budynki (o ile czas nam pozwoli- nasza siła uderzeniowa jest jednak tak potężna, że wystarczy w tym celu kilkanaście sekund). W niedługim czasie zburzymy Town Center i Cud Świata który znajduję się tuż za nim. O ile wszystko poszło zgodnie z planem- Węgry ogłoszą bezwarunkową kapitulację. Nasze imperium sięgnęło szczytów. Azja, Europa, wszystko należy do Mongołów. Pozostaje tylko jedno pytanie- na jak długo ?

skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
26.09.2007 | Mande » Chodzi, czy nie chodzi? Szkoda, że trzeba odświe
więcej komentarzy dodaj komentarz
RECENZJE CZYTELNIKÓW
ILOŚĆ RECENZJI - 2 ŚREDNIA OCENA - 88%
Gra jest po prostu rewelacyjna. Kla
MAO - 80%
AoE 2 To moja pierwsza miłość (;)).
Mikiss - 95%
więcej recenzji dodaj recenzję