„Gracze nie mają cierpliwości. Chcą nowych rzeczy każdego dnia”, twierdzi Mike Ybarra, szef Blizzarda

BlizzCon 2023 był świetną okazją do rozmowy z prezesem Blizzarda, Mikiem Ybarrą. Z tej możliwości skorzystała m.in. redakcja serwisu The Verge.

Dzięki temu dowiedzieliśmy się, co szef studia odpowiedzialnego m.in. za Diablo IV sądzi o ostatecznym przejęciu przez Microsoft, a także o oczekiwaniach samych graczy uwielbiających gry-usługi.

Nie da się ukryć, że branża gier od jakiegoś czasu mocno stawia na tzw. gry-usługi. Jednym z bardziej zaangażowanych studiów w tym obszarze jest właśnie Blizzard, mający w swoim katalogu chociażby Overwatcha. Firma musi regularnie dostarczać do gry świeżą zawartość, aby gracze się nie znudzili.

Kwestia znudzenia graczy była jednym z tematów wywiadu z Ybarrą. Prezes Blizzarda wprost powiedział, że nie mają oni cierpliwości. Dodał też, że „domagają się nowych rzeczy każdego dnia, praktycznie co godzinę”. Szef Blizzarda zapewnił również, że studio stara się sprostać tym oczekiwaniom, dbając jednocześnie o wysoki poziom nowej zawartości wprowadzanej do gry-usługi. Mike Ybarra ujawnił też, co powtarza zespołom tworzącym nowe treści. Według prezesa każdy, kto wydał dolara czy przysłowiowego „grosza” na produkty Blizzarda, ma być zadowolony z tego, co otrzymał.

Ybarra wie, co mówi. Wielu wielbicieli danej gry często nie może się doczekać nowej aktualizacji lub dodatku, a po ich wyposzczeniu dość szybko się nudzi i przechodzi do innej produkcji.

W wywiadzie poruszono także inny wątek – przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft. Przypomnijmy, że głośna transakcja została domknięta w październiku po długiej batalii.

Według prezesa Blizzarda to wydarzenie otwiera nowy rozdział w historii studia, którą podzielił on na trzy zasadnicze etapy:

* faza pierwsza (przed 2004 rokiem) – tzw. pre-WoW, kiedy powstały takie marki jak WarCraft, Diablo czy StarCraft.
* faza druga (po 2004 roku) – tzw. post-WoW, czyli czas, kiedy zadebiutował jeden z najgłośniejszych tytułów Blizzarda.
* faza trzecia – właśnie rozpoczęta działalność firmy pod skrzydłami Microsoftu.

Fuzja obu firm stała się faktem, a to skłoniło fanów do spekulacji nad „reaktywacją” starszych tytułów Blizzarda (np. StarCrafta), czego nie wyklucza sam Ybarra.

Należy też podkreślić, że niektóre gry Activision Blizzard z pewnością trafią do flagowej usługi Xboksa, czyli Game Passa. Stanie się to jednak dopiero w 2024 roku.

Źródło:
Maciej Gaffke - GRY-OnLine


Klemens
2023-11-08 11:44:58