Wyniki grupy CD Projekt za I połowę 2016 r. – słabsze niż rok wcześniej, ale wciąż dobre

Firma CD Projekt podzieliła się z akcjonariuszami sprawozdaniem, w którym przedstawiła swoje wyniki finansowe za I połowę 2016 roku.

Suma przychodów ze sprzedaży – na które składają się w dużej mierze osiągnięcia studia CD Projekt RED i platformy GOG.com – wyniosła w tym okresie 319 milionów zł, co stanowi wynik o 38% niższy niż w analogicznym przedziale czasu sprzed roku (wówczas było to 512,7 mln zł). Czyżby zatem CDP po wcześniejszym gigantycznym wybiciu zaczął wracać do pierwotnego, skromnego poziomu? Nic z tych rzeczy, po prostu w minionym półroczu zabrakło tak wielkiej premiery jak Wiedźmin 3: Dziki Gon. W tej sytuacji – gdy największym wydarzeniem ostatnich miesięcy było wypuszczenie dodatku Krew i wino – wypracowany rezultat wypada uznać za bardzo dobry, zwłaszcza że jest on znacznie wyższy niż w przypadku II połowy 2015 r., a w dodatku firmie udało się wypracować 134,7 mln zł czystego zysku.

Spośród wymienionych wyżej dwóch ciał, które tworzą CD Projekt, więcej zarobili oczywiście twórcy serii Wiedźmin. Przychody ze sprzedaży gier studia CD Projekt RED wyniosły 265,5 mln zł, natomiast GOG.com „zarobił” 69,3 mln zł – wprawdzie suma tych wyników daje wyższy łączny przychód niż kwota podana powyżej, ale trzeba pamiętać, że ostateczny rezultat jest jeszcze redukowany o wyłączenia konsolidacyjne w wysokości 20,2 mln zł (nie mówiąc o dodatkowych przychodach z kategorii „inne” na poziomie 4,5 mln zł). Zarząd spółki wydaje się przy tym zadowolony z osiągnięć obu podmiotów i widzi przed nimi świetlaną przyszłość.

A propos przyszłości – niestety, ze sprawozdania nie dowiedzieliśmy się wiele na temat przyszłych planów CDP RED. W dokumencie znalazł się jednak pewien ciekawy ustęp, który może wskazywać, jaki kierunek obierze deweloper w przyszłych latach:

„Od strony zarządzania realizowanymi projektami posiadanie dwóch linii produktowych – Wiedźmin/The Witcher i Cyberpunk oraz kilku niezależnych zespołów deweloperskich umożliwia prowadzenie równoległej produkcji poszczególnych projektów i wyrównanie planu wydawniczego w kolejnych okresach. Zmiana działalności na model wydawniczy oparty o dwie funkcjonujące równolegle marki i kilka równocześnie realizowanych projektów potencjalnie pozwoli na optymalizację produkcyjną i finansową oraz dalszą dywersyfikację ryzyk (…)”.

Wygląda więc na to, że na nadchodzącym Cyberpunku 2077 przygoda „RED-ów” z futurystycznymi klimatami się nie skończy. Czyżby w takim razie drugim RPG-iem klasy AAA planowanym na lata 2016-2021 był nie przedstawiciel jakiejś nowej marki (bo o czwartym Wiedźminie na razie nie mamy co marzyć), lecz po prostu zrobiony od razu następny Cyberpunk? Czas pokaże.

Źródło:
"Draug" - GRY-OnLine


Klemens
2016-08-25 15:54:51