Windows 10 z własnymi zabezpieczeniami antycheaterskimi

Najnowsza aktualizacja systemu operacyjnego Windows 10, Fall Creators Update, wprowadzi zabezpieczenia przed oszukiwaniem w grach obok zapowiadanych we wrześniu ulepszeń w Trybie gry.

Rzeczone rozwiązania to TruePlay oraz Game Monitor, dotychczas dostępne w programie testowania Windows Insider. Premiera aktualizacji ma miejsce dzisiaj.

Jak można wyczytać w Centrum deweloperów systemu Windows, gry korzystające z TruePlay uruchamiane są w chronionym procesie, czyli w tzw. sandboksie, co samo w sobie ma eliminować popularne metody oszukiwania przez ukrywanie rzeczywistego PID-u [ang. Process IDentifier – identyfikator procesu] danej aplikacji przed innymi procesami. Co więcej, dodatkowa usługa monitorująca będzie wykrywała zachowania typowe dla programów cheaterskich. Zgromadzone przez TruePlay dane trafią do deweloperów chronionej aplikacji, jeśli system uzna, że prawdopodobnie doszło do oszustwa. W tej chwili nie jest jasne, czy zabezpieczenie będzie ekskluzywne dla platformy Universal Windows Platform.

O Game Monitorze wiadomo mniej, natomiast ogólne działanie tego mechanizmu opiera się na udostępnianiu grom pewnych informacji na temat systemu operacyjnego, w którym działają, co ma na celu neutralizację różnorakich programów do oszukiwania.

Cheatowanie w rozgrywkach sieciowych psuje zabawę wszystkim oprócz oszustów, dlatego walka z cheaterami to jak najbardziej słuszna sprawa – z tym stwierdzeniem zgodzą się prawdopodobnie wszyscy gracze. Jednak gromadzenie i udostępnianie stronom trzecim informacji na temat systemu operacyjnego jest kwestią, która może budzić uzasadnione obawy o prywatność użytkowników. Sam Windows 10 ma wielki apetyt na dane dotyczące naszego zachowania, z czym nie kryje się nawet sam Microsoft, a nowe propozycje giganta z Redmond sprawią, że trafią one również do deweloperów i/lub wydawców gier. Jest zatem prawdopodobne, że te lub podobne rozwiązania staną się w przyszłości obowiązkowym warunkiem dostępu do multiplayera.

Co więcej, trzeba wziąć pod uwagę, że ewentualne dziury w tych mechanizmach mogą zostać wykorzystane przez cyberprzestępców i to niekoniecznie przeciwko zapalonym graczom, jeśli TruePlay i Game Monitor będą domyślnie uruchomione.

Źródło:
"Meehow" - GRY-OnLine


Klemens
2017-10-17 18:47:36