Werdykt belgijskiej komisji - do 1,6 mln euro kary za lootboxy

Kolejny kraj wkracza na wojenną ścieżkę z płatnymi skrzynkami.

Podczas gdy jedni są w trakcie robót i przygotowań, belgijskie grono ekspertów wydało już werdykt. Wcześniej odpowiednia komórka badała całą sprawę w dość szeroko zakrojonym procesie. Jak dowiedział się dziennik De Standaard, Komisja ds. Gier przyglądała się popularnym tytułom z losowymi nagrodami, a mianowicie Overwatch, Star Wars Battlefront II, FIFA 18 i Counter Strike: Global Offensive.

Wedle zespołu istnieją 4 warunki, by gra mogła być sklasyfikowana jako „kansspel”, czyli gra losowa. Tytuł po pierwsze musi być grą, po drugie wymagać od gracza „sporego zaangażowania”, po trzecie „prowadzić do [finansowego – przyp. red.] zysku lub straty uczestnika” i w końcu „zawierać element losowy” (uwaga, definicja mogła nieco stracić w przekładzie z flamandzkiego). Jak się okazuje, oprócz Battlefronta 2, który w tym roku dynamicznie wycofał się ze swojego systemu mikrotransakcji i kupna boxów za pieniądze, pozostałe tytuły poddane wglądowi spełniają te założenia, czyli obecne w nich skrzynki są po prostu nielegalne. Dodatkowo komisja zwraca uwagę na potencjalnie tragiczne w skutkach znormalizowanie hazardu wśród młodych, jako przykład podając tu grę FIFA 18, gdzie niepełnoletni kuszeni są do otwierania kolejnych paczek graczy z wizerunkami swoich idoli, np. Cristiano Ronaldo.

Minister Koen Geens nie zamierza podejmować drastycznych kroków z dnia na dzień i dąży do konsultacji z twórcami łamiących zasady gier. Wzywa też do interwencji federację FIFA oraz firmę Disney, do której należą obecnie prawa do serii Star Wars i gier w tym uniwersum. Jeśli strony nie wypracują kompromisu, to nad koncernami ciążą kary do 800.000 euro dla każdej i do pięciu lat więzienia. Jeśli sąd uznałby, że w sprawę zamieszane jest wykorzystywanie nieletnich (co jest dość prawdopodobne), to suma może być podwojona do 1,6 miliona euro.

Źródło:
"Movis" - GRY-OnLine


Klemens
2018-04-25 19:01:47