W Black the Fall spróbujemy uciec przed komunistycznym reżimem, premiera już w lipcu
Black the Fall to gra o mechaniku, który po dekadach mozolnej pracy postanawia uciec przed komunistycznym reżimem. Umykając przez tajne przejścia i kryjąc się w cieniach, bohater znajduje porzuconego, małego robota, wraz z którym próbuje zostawić za sobą przygnębiający, nieludzki świat.Pomysł na Black the Fall pojawił się w roku 2014. Gra pierwotnie miała być czarno-białą platformówko-skradanką, pokazującą opór przeciwko zepsutemu systemowi, którego źródeł należy szukać w dziesięcioleciach komunizmu panującego w Rumunii. Później twórcy zdecydowali się na grę logiczną, dzięki której mogliby lepiej pokazać, co oznacza walka z reżimem.
- Żyliśmy w czasach, gdy nie było wolności słowa, intelektualistów wtrącano do więzień i torturowano, żywność była racjonowana, nie mieliśmy dostępu do antykoncepcji, dostęp do kultury Zachodu był minimalny - powiedział Cristian Diaconescu, dyrektor kreatywny. - Brzmi to Orwellowsko, ale niestety, takie były realia w większości krajów komunistycznych. A najgorsze jest to, że w niektórych częściach świata nadal tak jest. Gdy badaliśmy tę kwestię, zdaliśmy sobie sprawę, że także dziś opresyjne mechanizmy rządzą w zachodnim świecie, gdzie wielu ludzi czuje się uwięzionych, podporządkowanych systemowi, w który nie wierzą. W Black the Fall oferujemy alternatywny przebieg wydarzeń, tam każdy ma szansę przechytrzyć system i uciec.
Black the Fall zostało objęte programem Square Enix Collective. Gra została sfinansowana na Kickstarterze w roku 2015.
Źródło:
Małgorzata Trzyna - gram.pl 2017-06-10 09:34:09