W 2019 Steam 44 razy walczył z hejtem w recenzjach

Niemal rok temu Valve obiecało wziąć się za zjawisko bombardowania gier na Steamie negatywnymi recenzjami w związku z czynnikami niemającymi większego związku z samymi produkcjami.

Najwyraźniej firma nie rzucała słów na wiatr. W niedawno opublikowanym podsumowaniu 2019 roku na Steamie podano, że dotychczas spółka musiała wykluczyć część recenzji użytkowników z ogólnej oceny produkcji już 44 razy.

Dla przypomnienia: Valve zajęło się kwestią tzw. review bombingu po kolejnych aferach z masowym zaniżaniem ocen gier za sprawy niewynikające z jakości samej produkcji. Część z tych sytuacji miała związek z czasową ekskluzywnością tytułów w Epic Games Store, ale oberwało się też. m.in. horrorowi Devotion za żart z prezydenta Chin. Dlatego też właściciel Steama zdecydował się na usuwanie skutków tych zjawisk, zbierając dane od producentów oraz korzystając ze specjalnych narzędzi w celu wykrycia tego typu anomalii, by zapewnić „dokładne i wiarygodne” oceny.

Należy zaznaczyć, że nie ma tu mowy o całkowitym usuwaniu recenzji „nie na temat” (jak określa je Valve). Po prostu nie są one domyślnie wliczane do oceny produkcji, przy czym na stronie każdej gry dotkniętej tym problemem znajdziemy stosowną informację. Co więcej, jeśli mimo wszystko chcemy zapoznać się także z kontrowersyjnymi opiniami, obok komunikatu znajdziemy opcję „Edytuj preferencje”, gdzie możemy ustawić, czy ignorowane recenzje również będą wyświetlane i mają się wliczać do ogólnej oceny gry.

Pomijając kwestię recenzji „nie na temat”, firma nie omieszkała też pochwalić się osiągnięciami platformy. W minionym roku użytkownicy spędzili na graniu sporo ponad 20 miliardów godzin, a liczba aktywnych użytkowników miesięcznie wzrosła do niemal 95 milionów. Valve zapewniło też, że o wiele więcej nowych produkcji osiągnęło sukces na Steamie, aczkolwiek na razie nie podano szczegółów. „Na razie”, bo spółka zamierza podzielić się dokładnymi informacjami w ramach serii wpisów „Głęboka analiza danych Steam”, które będą publikowane w nadchodzących tygodniach. To część nowej polityki platformy, mającej zastąpić nieoficjalne (a przez to niemiarodajne) analizy niezależnych firm i przedstawić pełny obraz kondycji platformy oraz poszczególnych tytułów.

W podsumowaniu wspomniano też o nowościach dodanych w 2019 roku, wliczając to nowy wygląd katalogu gier (choć tu akurat opinie użytkowników były podzielone). Sukcesem okazało się Laboratorium Steama, czyli wprowadzona w lipcu sekcja pozwalająca na przetestowanie prototypowych funkcji platformy w stylu automatycznego rekomendowania produkcji i mikrozwiastunów. Dzięki tym opcjom gracze dodali do swoich list życzeń ponad 29 tysięcy tytułów 6,1 miliona razy. Ciepło przyjęto też opcję Remote Play – dotychczas skorzystało z niej 3,7 miliona graczy, z czego 2,3 mln użyło wprowadzonej w listopadzie funkcji Remote Play Together. Na tym nie koniec, bo Valve planuje więcej nowinek, wliczając w to udostępnienie wybranym producentom Steam Trust (czyli znanego z Counter-Strike: Global Offensive czynnika zaufania) w ramach beta-testów, poprawki aplikacji mobilnej oraz program kafejek internetowych Steam.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine


Klemens
2020-02-07 17:14:01