Valve oskarżone o naruszenie praw patentowych przez Steam

Firma Valve Software oraz należąca do niej platforma Steam to ostatnio częste cele wszelkich pozwów i oskarżeń.

Tym razem sprawa dotyczy brytyjskiej firmy telekomunikacyjnej – British Telecommunications, w skrócie BT – która oskarżyła Valve o naruszenie jej praw patentowych przez serwis Steam. Z pozwu wynika, że niektóre funkcje tej najpopularniejszej platformy cyfrowej dystrybucji mogą korzystać z technologii wynalezionych przez BT.

Firma British Telecommunications wymienia cztery wynalazki, które według niej zostały bezprawnie wykorzystane przez twórców Steama. Jeden z nich, patent Gittinsa, odnosi się do technologii pozwalającej na dostarczenie użytkownikom danych, pochodzących z wielu usług abonamentowych, za pośrednictwem jednego portalu, gdzie klient może uzyskać dostęp do materiałów, do których ma odpowiednie uprawnienia. Tym samym użytkownik żąda treści bezpośrednio od serwisu, zamiast robić to dla każdej usługi oddzielnie.

Według BT naruszony został także patent Newtona, który dotyczy sposobu przesyłania informacji. Chodzi tutaj o wiadomości, które przechowywane są na serwerze jako pliki, a odpowiedni użytkownicy, po automatycznym wysłaniu żądania przez klienta Steama, pobierają je na swój komputer w celu odczytania. Na tej zasadzie działa ponoć czat na platformie firmy Valve. Nie jest to jednak jedyny rzekomo naruszony patent dotyczący wiadomości – trzeci z nich, noszący nazwę Beddusa, odnosi się do systemu komunikacji, w którym monitoruje się status użytkownika. W przypadku jego wylogowania, wiadomości nie są kasowane z serwera (dostępny jest stały mechanizm komunikowania się), lecz przynajmniej jedna z tradycyjnych form porozumiewania się (czat tekstowy, głosowy, wideo itp.) jest niedostępna.

Na sam koniec mamy patent Buckleya, który jest związany z transmisją wideo. Mowa tutaj o sytuacji, gdzie wielu użytkowników ogląda jedną, wspólną treść, a wspomagający to system zawiera co najmniej dwie niezależne stacje robocze oraz interfejs umożliwiający połączenie się z siecią. Funkcja streamowania gier na Steamie może być więcej powiązana właśnie z tym patentem.

Jak dotąd nie otrzymaliśmy oficjalnego stanowiska firmy Valve na temat oskarżeń od British Telecommunications. Warto wspomnieć, że początki tego sporu sięgają października ubiegłego roku, kiedy to BT wystosowało ponoć odpowiednie pisma w tej sprawie do twórców Steama, jednak ci drudzy zwyczajnie je zignorowali. Cała sytuacja wydaje się jednak co najmniej dziwna, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę ogromną liczbę innych serwisów, które – idąc powyższym tropem – naruszają wymienione wcześniej prawa patentowe. Nie trzeba być znawcą tematu, żeby móc je bezproblemowo wymienić - komunikatory na niemal każdym portalu społecznościowym (Facebook, Google Hangouts), strony transmitujące wideo (Twitch, Hitbox) czy inne platformy cyfrowej dystrybucji gier (Origin, Uplay).

Źródło:
"Makek" - GRY-OnLine


Klemens
2016-09-01 16:04:48