Ubisoft o lootboksach – gdyby gracze ich nie kupowali, nie byłyby dodawane do gier

Od długiego czasu kwestia lootboksów wywołuje sporo emocji.

Już sama informacja o ich obecności w grze może spotkać się z żywymi reakcjami fanów. Tak też się stało we wrześniu, kiedy to firma Ubisoft ogłosiła, że w Trials Rising znajdą się Gear Crates – skrzynki z dodatkowymi przedmiotami, które będzie można zdobyć nie tylko za wirtualną walutę, lecz także za pieniądze.

Dlaczego piszemy o tym teraz? Otóż pracownik Ubisoftu odpowiedział dziś w jednym z wątków na Steamie poświęconych tej kwestii. W tekście znalazły się typowe zapewnienia o czysto kosmetycznym charakterze przedmiotów zdobywanych z Gear Crates i opcjonalności ich zakupu, ale w trzecim akapicie twórca zdobył się na zadziwiającą szczerość. Jak stwierdził, osoby wydające więcej na ich gry (czytaj: korzystający z mikropłatności) zapewniają „zwiększony zysk” i gdyby gracze nie kupowali lootboksów, to nie pojawiłyby się one w kolejnych tytułach.

Fakt, że obecność mikrotransakcji – w tym skrzynek – wynika z ich opłacalności dla twórców, nie jest zaskakujący. Od dłuższego czasu wymieniane są one w raportach największych wydawców jako istotne źródło przychodów. Jednak sprawozdania finansowe to jedno, a oficjalne de facto potwierdzenie tego przed społecznością graczy to drugie. Jakkolwiek pracownik podkreślił, że dodatkowe środki mogą zostać wykorzystane przy produkcji kolejnych tytułów, to jest ogromną rzadkością, by ktoś w rozmowie z fanami podał zyski z lootboksów jako przyczynę ich implementacji w grach.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine


Klemens
2018-11-14 20:14:20