Ubisoft o ekskluzywności dla Epic Games Store: nierealistyczny Steam

Chris Early z firmy Ubisoft wypowiedział się w sprawie pomijania Steama przez pecetowe wydania swoich produkcji na rzecz Epic Games Store.

Od początku roku doczekaliśmy się zapowiedzi i premier kolejnych produkcji Ubisoftu. Tyle tylko, że w paru przypadkach ich pecetowe wydania ukazywały się tylko w Epic Games Store oraz Uplay. Miało to być owocem współpracy między francuską spółką a właścicielem pierwszej z tych platform i to właśnie ten drugi podmiot wielu obwiniało o bojkot Steama przez wydawcę. Jednak niedawny artykuł gazety New York Times dowodzi, że była to decyzja samego Ubisoftu. Chris Early, wiceprezes ds. partnerstwa i przychodu, stwierdził, że decyzja o porzuceniu sklepu Valve wynikała z „nierealistycznego” modelu biznesowego tej platformy. Jego zdaniem, firma Gabe’a Newella jest nie na czasie z obecnymi trendami na rynku, pozostając przy dotychczasowym systemie podziału zysków.

Early nie jest pierwszą osobą krytykującą podejście Steama do tej kwestii. W podobnym tonie wypowiedział się Fredrik Wester z Paradox Interactive, który na początku lipca nazywał dotychczasową marżę 30% szkodliwym reliktem lat 70. XX wieku. Wtórował mu twórca Q.U.B.E. Dan Da Rocha, a liczba ogłaszanych przeprowadzek za Steama – choćby i tymczasowych – może dowodzić, że niezadowolonych z polityki Valve jest znacznie więcej. Inna sprawa, że raczej nie przekona to osób wrogo nastawionych do sklepu Epic Games. Malkontenci narzekali m.in. na skromną funkcjonalność EGS oraz początkowe problemy z bezpieczeństwem, ale nie ma wątpliwości, że solą w oku tych graczy są właśnie kolejne ogłoszenia exclusive’ów. Niejako dowodzi tego zamieszanie wokół gry DARQ, której twórcy niedawno rzucili Timowi Sweeneyowi ciekawe wyzwanie.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine


Klemens
2019-08-31 07:16:50