Turówka Elemental: Fallen Enchantress zadebiutuje 23 października
Jednym z głównych zadań Fallen Enchantress jest odzyskanie dobrego imienia studia Stardock. Jeszcze kilka lat temu zespół ten był uznawany za jedną z najlepszych firm tworzących pecetowe strategie. Renomę tę zdobył dzięki wyprodukowaniu świetnej serii Galactic Civilizations oraz wydaniu równie udanego Sins of a Solar Empire. Dlatego, gdy zapowiedziano Elemental: War of Magic, oczekiwania względem tego projektu były ogromne. Niestety nadzieje graczy zostały zawiedzione. Gra ukazała się w fatalnym stanie technicznym i nawet dzisiaj, po kilkunastu aktualizacjach, trudno ją określić mianem miodnej.Prezes Stardocka, Brad Wardell, wyciągnął jednak wnioski z tej porażki. Jako pierwszą swoją decyzję ogłosił ustąpienie z funkcji głównego projektanta uznając, że zbytnie zaangażowanie w produkcję uniemożliwiło mu chłodną i bezstronną ocenę prac. Jako swojego następcę przy Elemental: Fallen Enchantress zatrudnił Dereka Paxtona, czyli autora moda Fall from Heaven, który powszechnie uznawany jest za jedną z najlepszych modyfikacji do Sid Meier’s Civilization IV. Do zespołu dołączył również Jon Shafer, który był główną siłą napędową piątej Cywilizacji. Przy produkcji Fallen Enchantress Shafer odpowiadał za opracowanie kampani dla pojedynczego gracza. Natomiast sam Brad Wardell ograniczył się do tego, co wychodzi mu najlepiej, czyli zaprojektowania sztucznej inteligencji.
Mamy nadzieję, że takie nagromadzenie talentu w zespole produkcyjnym zaowocuje świetną turową strategią, która zmaże złe wrażenie pozostawione przez część pierwszą. Warto dodać, że każdy kto kupił Elemental: War of Magic w roku 2010 dostanie za darmo pełną wersję Fallen Enchantress. Co więcej, osoby, które nabyły pierwowzór później otrzymają zniżkę przy zakupie kontynuacji.
Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine 2012-10-10 19:14:23
