Triternion dementuje: w Mordhau nie wyłączymy żadnych postaci

Triternion, twórca gry Mordhau, wystosował oficjalne oświadczenie wyjaśniające wszelkie ostatnie nieporozumienia.

Po pierwsze, nie będzie żadnego „wyłączania”.

Triternion nie ma, i nigdy nie miał żadnych planów, aby wprowadzić opcje zmiany wyglądu postaci ustawiające białego mężczyznę jako domyślny wybór. To absurdalny pomysł i wynika on z nieporozumienia, do którego doszło między PC Gamerem a dwoma naszymi twórcami podczas wywiadu. [...] Jeśli w przyszłości wprowadzimy opcje umożliwiające zmianę wyglądu dostosowanego do przynależności etnicznej, w grze nie będzie żadnej możliwości wyłączenia takich postaci.

Po drugie, uwagi zinterpretowane jako odnoszące się do „etnicznego wyłączania”, tak naprawdę dotyczyły „płciowego wyłączania”. W oświadczeniu czytamy, że ten czysto teoretyczny pomysł wyszedł od jednego z deweloperów, zakładał możliwość wyboru grania tylko mężczyznami, tylko kobietami, albo obiema płciami na raz, odnosił się do budzącej skrajne emocje dyskusji o realizmie gry i był tylko pojedynczą opinią, a nie oficjalnym stanowiskiem Triterniona.

Niedługo po premierze gry przedyskutowaliśmy ten pomysł w naszym gronie, i postanowiliśmy go porzucić. Możliwość wyłączenia danej grupy marnowałby pracę włożoną przez graczy w wygląd ich postaci.

Po trzecie, Triternion nie ignoruje problemu toksyczności. Po prostu nie ma wystarczająco czasu i ludzi, by się nią zająć. Robi więc tyle, ile może. Czyli mało.

Nie mamy żadnego doświadczenia w zarządzaniu grupą graczy tak dużą, jak ta. Nie mamy potrzebnej do tego liczby pracowników, ani wystarczających środków, bo jesteśmy małym studiem. Nasz zespół to 11 początkujących deweloperów pracujących zdalnie i moderatorzy-wolontariusze, którzy robią, co w ich mocy, by zapanować nad toksycznością na wszystkich naszych platformach - również w grze. W tym momencie cały nasz czas pochłaniają duże i istotne ulepszenia gry i nie mamy, niestety, ani takich zasobów ludzkich, ani rozwiązań systemowych, które mogłyby moderować wypowiedzi zgodnie ze standardami, który by nas satysfakcjonował.

I wreszcie po czwarte, Triternion potrzebuje dobrego zespołu PR-owego. Deweloperzy, którzy udzielili wywiadu, nie mieli ani doświadczenia w komunikacji z mediami, ani też nie posiadali pełnej wiedzy na tematy, o których się wypowiadali. Całego tego zamieszania można było pewnie uniknąć.

Źródło:
"fixumdyrdum" - GRY-OnLine


Klemens
2019-07-03 21:07:02