Tanie gry powstają w Ubisofcie bez zatwierdzenia szefostwa

Ubisoft zamierza nadal inwestować w mniejsze projekty pokroju Valiant Hearts czy Child of Light.

Prace nad Grow Home przez długi czas trwały w studiu Ubisoft Reflections w tajemnicy przed władzami firmy wydawniczej. - Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem ten projekt, był już w 60 proc. gotowy - zdradza dyrektor wykonawczy Ubisoftu, Yves Guillemot.

- Dyrektor zarządzająca Pauline Jacquey powiedziała: "zamierzamy zrobić grę, która jest tak tania, że nie potrzebuje nawet waszej zgody - mamy coś, co już jest wystarczająco dobre". Bardzo podoba mi się takie podejście. Kiedy projekt kosztuje więcej niż 5 mln dolarów, musimy się mu przyjrzeć, ponieważ może pójść w złą stronę. Kiedy jednak koszty produkcji to 200-300 tys. euro, zespół może podjąć wszystkie decyzje niezbędne do realizacji - tłumaczy szef Ubisoftu.

Czas pokazał, że stworzenie Grow Home było słuszną decyzją. Gra otrzymała noty na średnim poziomie 75 punktów. Inne mniejsze produkcje Ubisoftu z ostatnich kilkunastu miesięcy, Valiant Hearts: The Great War i Child of Light, spotkały się z jeszcze cieplejszym przyjęciem. Nie dziwi zatem, że francuska firma nie zamierza rezygnować z wydawania tego typu tytułów.

Źródło:
Patryk Purczyński - gram.pl


Klemens
2015-07-11 09:07:29