Stardock prezentuje możliwości Nitrous - nowego, 64-bitowego silnika dla gier strategicznych

Podczas CES zaprezentowano nowy silnik zwany Nitrous, stworzony od zera przez grupę projektantów ze studia Oxide.

W bitwie brało udział niemal dziesięć tysięcy jednostek. Obserwując walkę z daleka, można było odnieść wrażenie, że statki zachowują się jak ławice ryb, które błyskawicznie przemieszczają się w wybranych kierunkach, by uniknąć ognia nieprzyjaciela, ale po zbliżeniu kamery można było dostrzec, że każdy z nich posiada szczegółowy model, i nawet kiedy strzela, na jego pancerzu widać zmiany w oświetleniu. Przez cały czas liczba klatek na sekundę wynosiła około 30.

- Ta symulacja była przykładem prawdziwej rozgrywki – powiedział menadżer marki, Adam Biessener ze Stardock. – Każdy z tych statków to osobna jednostka, posiadająca własną, sztuczną inteligencję, własny system strzelania i własne systemy namierzania wrogów. Każdy strzał modelowany jest osobno. Krótko mówiąc, chcieliśmy stworzyć silnik, który otworzyłby nowe możliwości przed twórcami gier strategicznych. Jest wiele świetnych silników, ale projektowane są one głównie z myślą o grach FPS. Chcieliśmy stworzyć silnik, który pozwalałby na wyświetlanie tysięcy jednostek naraz.

Możliwości silnika Nitrous będą mogli docenić pecetowi gracze i prawdopodobnie także posiadacze konsol nowej generacji. Biessener powiedział, że wierzy, iż da się osiągnąć takie same wyniki na PS4.

Powstają już trzy gry, które będą wykorzystywać nowy silnik: pierwsza z nich to Star Control od Stardock, druga to niezapowiedziany jeszcze tytuł od Oxide, trzecia to projekt powstający w studiu Mohawk Games, którego współzałożycielem jest Soren Johnson (główny projektant Civilization IV).

Stardock planuje prezentację dema szerszej publiczności w przyszłym miesiącu, zatem będziecie mogli przekonać się sami, co potrafi Nitrous.

Źródło:
Małgorzata Trzyna - gram.pl


Klemens
2014-01-11 09:35:50