Star Wars Jedi: Survivor to dowód, że gry soulslike powinny mieć poziomy trudności, mówią eksperci
I choć odpowiedź na to pytanie zależy od konkretnych preferencji graczy, osoby obstające za bezstresową zabawą otrzymały poważny argument przekonujący do swoich racji.Okazuje się bowiem, że aż 14,5% osób, które ukończyły Jedi: Survivor korzystały z najłatwiejszego poziomu trudności nastawionego na jak najlepsze poznanie historii. W mniejszości okazała się być grupa osób, które kochają trudne potyczki. Z poziomu Wielki Mistrz Jedi korzystało zaledwie 4% graczy. Przy domyślnym trybie pozostało z kolei 52% osób.
Zdecydowaną przewagę na korzyść łatwej rozgrywki wykorzystał m.in. Steven Spohn, starszy dyrektor w organizacji charytatywnej Able Gamers zajmującej się ułatwieniami dostępności gier. Ekspert ten opublikował na Twitterze post, w którym zwrócił uwagę na to, że „gracze lubią ustawienia trudności i [oni] w rzeczywistości nie rujnują przez to gier wideo”.
Oprócz Spohna głos w sprawie zajął inny ekspert ds. ułatwień dostępności, Steve Saylor, zapytał na Twitterze: „kto jest teraz w mniejszości? Kto myśli, że tryb łatwy rujnuje gry wideo?”.
Do czego zmierza owa dyskusja? Oczywiście do gier z gatunku soulslike, w których próżno szukać możliwości wyboru poziomu trudności. Co prawda tego typu produkcje mają ogromną rzeszę fanów, ale z pewnością całkiem spora ilość graczy nie decyduje się na zabawę z obawy na niezwykle wymagającą rozgrywkę. Istnieje, więc prawdopodobieństwo, że nieco łatwiejsza gra mogłaby przekonać do siebie o wiele więcej osób. Twórcy tacy, jak FromSoftware – chociażby ze względów czysto finansowych – powinni zatem przeanalizować temat.
Wracając jednak do samego Star Wars Jedi: Survivor, „Elektronicy” ujawnili również inne ciekawe statystyki ze swojej produkcji. Z opublikowanych przez firmę danych dowiedzieliśmy się, że najczęściej wybieraną postawą w grze jest ta podstawowa – 31%. Na drugim miejscu – z wynikiem 29% – uplasował się natomiast Podwójny chwyt.
Z kolei najbardziej uwielbianą postacią w grze okazał się być Turgle. Jako ciekawostkę warto dodać, iż 489 graczy zginęło z rąk zabawnego bossa Ricka, specjalisty ds. drzwi. Znacznie lepszym wynikiem może pochwalić się Rancor, który posłał Cala na deski ponad 9 mln razy.
Źródło:
"grim_reaper" - GRY-OnLine 2023-06-04 14:19:38
