Star Wars: Commander rozpoczęło podbój Androida

Firma LucasArts wypuściła androidową wersję Star Wars: Commander, czyli wzorowanej na Clash of Clans strategii czasu rzeczywistego.

Jak praktycznie wszystkie produkcje tego typu Star Wars: Commander korzysta z modelu darmowego z mikropłatnościami.

Akcja gry osadzona jest w trakcie filmowych epizodów IV–VI. Takie podejście umożliwiło wprowadzenie dwóch odmiennych frakcji. Gracze mogą pokierować Rebelią lub Imperium i każda z tych stron posiada własne budynki, technologie, jednostki oraz bohaterów. Takie rozwiązanie nie jest absolutną nowością w tej kategorii i widzieliśmy je już m.in. w Falling Skies: Planetary Warfare, ale i tak udało się twórcą w ten sposób wprowadzić pewne wrażenie świeżości.

Niestety, wszystko inne to kopia rozwiązań z Clash of Clans. Rozgrywka podzielona więc została na dwa segmenty. Pierwszy z nich ma charakter strategiczny i sprowadza się do rozbudowy bazy. Musimy gromadzić surowce, konstruować budynki i prowadzić badania nad nowymi technologiami. Konieczne jest także budowanie struktur obronnych, takich jak mury lub wieżyczki strażnicze, które będą w stanie odeprzeć atak nieprzyjaciół.

Druga płaszczyzna ma charakter taktyczny. Wyszkolone w bazach armie wykorzystujemy do przeprowadzania ataków na centra dowodzenia należące do sztucznej inteligencji lub innych graczy. Za odniesione zwycięstwa jesteśmy oczywiście sowicie nagradzani.

Star Wars: Commander jest przyzwoicie zrealizowaną produkcja, ale to pozycja raczej tylko dla największych fanów Gwiezdnych Wojen. Pozostali gracze powinni raczej pozostać przy popularniejszych i lepiej dopracowanych Clash of Clans oraz Boom Beach.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine


Klemens
2014-09-20 14:25:59