Satisfactory, nowa gra twórców Goat Simulator, trafiła do 9 graczy. Winne Epic Store?

Twórcy Satisfactory chyba muszą sobie pluć w brodę za decyzję o bliskiej współpracy z Epic Games.

Coffee Stain Studios, czyli ekipa odpowiedzialna za niezwykle popularny na platformach streamingowych Symulator kozy w ubiegłym miesiącu wypuściła na rynek wczesną wersję swojej najnowszej produkcji – pierwszoosobowej gry akcji z elementami symulacji i strategii zatytułowanej Satisfactory. Wbrew wcześniejszej polityce studia tytuł ukazał się wyłącznie na platformie firmy Epic Games i na tę chwilę wydaje się, że nie był to najlepszy pomysł.

Na oficjalnym Twitterze gry twórcy poinformowali, że po wczesną wersję Satisfactory sięgnęło jak dotąd 9 graczy. Tak, nie ma tutaj pomyłki, niespełna 10 osób, a liczba ta była nieco wyższa, ale część zainteresowanych zgłosiła się po zwrot środków. W odpowiedzi użytkownicy serwisu wypomnieli twórcom wyłączność na Epic Games Store, zapytali o plany, dotyczące przeniesienia gry na Steam a w niektórych przypadkach wspominali, że idealną alternatywą dla absencji tytułu na platformie Valve są serwisy z torrentami.

Oczywiście przyczyną tak słabej sprzedaży Satisfactory może być również fakt, że tytuł wciąż nie doczekał się jeszcze finalnej wersji, a został jedynie udostępniony w ramach wczesnego dostępu. I chociaż nie ma gwarancji, że wydany na Steam rozszedłby się w większej ilości egzemplarzy, to takiej opcji nie można wykluczyć, szczególnie biorąc pod uwagę popularność samej platformy w kontekście kanałów sprzedażowych. Wydaje się, że zauważyli to sami deweloperzy, przypominając, że 88 procent udziałów w zerowej sprzedaży, to dalej żaden zarobek, jednocześnie informując, że nie mają na razie w planach wydania gry na Steam.

Źródło:
"LM" - gram.pl


Klemens
2019-04-27 20:36:37