Rodzina pozywa wielkich wydawców; zarzuca im celowe sprzyjanie uzależnieniu od gier

Pod koniec października do sądu w stanie Arkansas (Stany Zjednoczone) wpłynął pozew, który skierowała rodzina dziecka uzależnionego od gier (nazywanego w pozwie G.D.). Zarzuca ona wielkim korporacjom z branży gamingowej celowe stosowanie metod, przez które nieletni mogą łatwo wpaść w uzależnienie od cyfrowej rozrywki.

Pozwanymi są tacy giganci jak Activision Blizzard, Microsoft, Epic Games, Electronic Arts czy Ubisoft. W piśmie wspomniano, że G.D. gra po kilkanaście godzin dziennie i wydał tysiące dolarów na tzw. mikrotransakcje. Z powodu uzależnienia rodzina domaga się odszkodowania za urazy, jakich doznało ich dziecko. Wśród nich jest ból rąk, ramion i łokci. Pozwani mają pokryć również koszty opieki zdrowotnej, a także opłaty sądowe.

W sumie strona pozywająca postawiła wielkim producentom 14 zarzutów o zaniechania. Jednym z nich jest celowe nieostrzeganie młodych graczy przed uzalażniającymi cechami gier

W piśmie sądowym nie zabrakło również kilkunastu dowodów na to, że firmy specjalnie chcą uzależnić młodych graczy od swoich produkcji. W tym przypadku wymieniono chociażby działania Activision, które ma wykorzystywać dane personalne swoich użytkowników do wysyłania ofert z mikrotransakcjami.

Pozwani produkowali, publikowali, promowali i sprzedawali gry wideo, w tym te, w które grał G.D., specjalnie zaprojektowane tak, aby sprzyjały uzależnieniu, którego doświadczył G.D. i inni użytkownicy – można przeczytać w piśmie sądowym.

Pani prawnik Tina Bullock, wypowiadająca się w imieniu rodziny poszkodowanego dziecka, podkreśla, że jest to pierwsza taka rozprawa. W kolejnych tygodniach ma być ich więcej.

Uzależnienie od gier to poważne zaburzenie, które kradnie życie dzieciom i powoduje zmartwienie u rodzin w całym kraju. Rodzice tacy jak ja często błędnie uważają, że uzależnienie ich dziecka jest osobistą porażką, ale mamy nadzieję, że dzięki temu postępowaniu sądowemu pokażemy karygodne działania, oszustwa i manipulacje, jakie stosują wielkie firmy dla własnych zysków – przekazała Tina Bullock w swoim oświadczeniu.

Na razie pozwane korporacje nie skomentowały tej sprawy. Nie wiadomo także, kiedy dojdzie do pierwszej rozprawy w sądzie.

Zaznaczmy, że w 2019 roku Światowa Organizacja Zdrowia uznała „zaburzenia związane z graniem” za chorobę. W tym samym roku w Wielkiej Brytanii otwarto również klinikę, gdzie leczy się osoby uzależnione od gier.

Źródło:
Maciej Gaffke - GRY-OnLine


Klemens
2023-11-09 14:11:41