Psychiatra: Masz ponad 20 lat i jesteś graczem? To nienormalne

Według psychiatry zeznającego w procesie Andersa Breivika, jeśli osoba powyżej 20 roku życia jest użytkownikiem gier video, to taka sytuacja nie jest normalna.

Temat gier po raz kolejny staje się istotnym wątkiem procesu norweskiego mordercy. W czasie poprzednich rozpraw dyskutowano nad Call of Duty jako narzędziem do doskonalenia umiejętności potrzebnych do zaplanowania i przeprowadzenia masakry. Teraz na cenzurowanym znalazło się World of Warfcraft, w które Breivik grał po kilkanaście godzin dziennie na przełomie 2006 i 2007 roku w zaciszu pokoju w mieszkaniu swojej matki.

Psychiatra Synne Sørheim zeznając przed sądem w Oslo podkreślała, że wirtualna rozrywka daje poczucie uczestniczenia i funkcjonowania w prawdziwej społeczności. Jednakże jest to coś zupełnie innego w porównaniu z realnym światem, gdzie konieczne jest nawiązywanie relacji z innymi ludźmi, spotykanie się z nimi, wychodzenie rano do pracy, posiadanie zdrowych relacji z dziewczyną i rozwijanie umiejętności społecznych - stwierdził eksperta, po czym kontynuowała - Chciałabym podkreślić, że siedzenie samemu w pokoju i granie w gry, niezależnie od przyczyny, niezależnie od tego czy nazwiemy to uzależnieniem, czy też nie, nie jest normalne w przypadku człowieka powyżej 20 roku życia.

W całej tyradzie pani psychiatry uwagę przykuwa jedno zdanie - Nie mamy żadnego rodzaju ekspertyzy odnośnie gier komputerowych. Nie ma ekspertyzy? Na jakiej więc podstawie opiera się całe zeznanie? Wygląda na to, że po raz kolejny obrońcom Breivika udało się odwrócić uwagę od sedna sprawy, a gry okazały się wygodnym kozłem ofiarnym na usprawiedliwienie okrutnej zbrodni.

Źródło:
Mateusz "MATE" Kołodziejski - gram.pl


Klemens
2012-06-17 13:50:52