Przebojowy dungeon crawler Dark and Darker odzyskuje reputację po problemach prawnych
Dla zachodnich graczy informacja może nie mieć większego znaczenia, bo sąd dawno oddalił pozew złożony przez firmę Nexon w USA. Sęk w tym, że sprawa rzekomej kradzieży zasobów gry pozostaje nierozstrzygnięta w Korei Południowej. Jako że jest to kraj zarówno twórców, jak i niedoszłego wydawcy, to właśnie wyrok tamtejszego sądu będzie miał kluczowe znaczenie dla sprawy (co zresztą było przyczyną szybkiego rozstrzygnięcia w amerykańskim Seattle).Przyznanie kategorii wiekowej Dark and Darker bynajmniej nie oznacza zamknięcia sprawy na korzyść dewelopera (co zresztą przeciąga się m.in. z powodu dodatkowych materiałów dostarczonych przez obie strony). Niemniej kwestia ta miała być przedmiotem dyskusji w sądzie, tak więc przyznanie grze kategorii wiekowej to dobry znak dla zespołu Ironmace.
Co więcej, zespół wspomniał też, że przygotowuje się do „oficjalnego wsparcia” DaD w swoim kraju i chce, by koreańscy gracze mieli szansę wziąć udział w obecnej wyprzedaży. Sugeruje to, że twórcy są pewni rychłego rozstrzygnięcia sądowego na swoją korzyść. Biorąc pod uwagę że jeszcze w lipcu wydano nakaz aresztowania i przeszukania studia (choć odrzucony przez policję), trudno się dziwić, że deweloper świętuje ten mały sukces.
Skoro o tym mowa: twórcy przedłużyli świąteczną wyprzedaż w Dark and Darker do 18 stycznia. Tym samym gracze mają dodatkowe dwa tygodnie na zakup obu edycji gry (standardowej oraz Founder’s Edition: Hold the Line) 30% taniej. Jeśli rzeczywiście gracze z Korei Południowej mają w niej wziąć udział, oznaczałoby to, że oddalenie pozwu jest bardzo bliskie.
Niestety na razie nie oznacza to powrotu gry na Steama. Valve nie pozwoli na ponowne umieszczenie Dark and Darker na swojej platformie do czasu rozstrzygnięcia sporu w Korei Południowej.
Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine 2024-01-05 11:49:05
