Ponad połowa Brytyjczyków wiąże gry ze wzrostem agresji

Większość Brytyjczyków uważa, że gry prowadzą do wzrostu agresji. Ich poglądy są jednak bardziej zniuansowane.

Aż 61 proc. respondentów w Wielkiej Brytanii zgadza się z tezą, że gry mogą powodować przemoc i agresję w prawdziwym świecie. Biorąc pod uwagę wiek pytanych, zdecydowanie najwięcej, aż 79 proc., odpowiedzi twierdzących udzieliły osoby powyżej 60. roku życia. Tendencja stopniowo odwraca się wraz ze schodzeniem do niższych grup wiekowych.

Jeśli chodzi o płeć, zdania wśród mężczyzn są podzielone (52 proc. się z tym nie zgadza), u kobiet dominuje przekonanie o prawdziwości tezy (71-29). Podobnie rzecz się ma w przypadku graczy (zdania podzielone, 47 proc. się zgadza) i osób, które z grami nie mają nic wspólnego (74 proc. uznaje tę tezę za prawdziwą).

Druga postawiona przed respondentami teza brzmiała: "gry komputerowe i wideo mogą stanowić ujście dla frustracji i agresji". Statystyki prezentują się podobnie: 57 proc. się zgadza, 43 proc. odpowiedziało przecząco. Infografika prezentująca podział na grupy wiekowe ilustruje odwrotne tendencje niż w przypadku pierwszego pytania (im starsi respondenci, tym mniejsza wiara we wiarygodność tej tezy).

Różnica w odpowiedziach po uwzględnieniu podziału na kobiety i mężczyzn jest za to znikoma - z tezą zgadza się 58 proc. mężczyzn i 56 proc. kobiet. Osoby, które nie są graczami, mają w tej kwestii podzielone zdanie (48 proc. się zgadza), zaś gracze odpowiedzieli twierdząco w 65 proc. przypadków.

Źródło:
Patryk Purczyński - gram.pl


Klemens
2013-09-29 15:58:24