Peter Molyneux wybiera 5 najbardziej rewolucyjnych gier

Jak sądzicie, jakie gry Peter Molyneux uważa za najbardziej rewolucyjne?

Znany z kwiecistych opisów swych gier i umiejętności niesamowitego podkręcania atmosfery przed ich premierą Peter Molyneux postanowił wypowiedzieć się na temat najbardziej rewolucyjnych gier, które jego zdaniem są warte uwagi i zapamiętania.

Szef Lionhead Studios podczas corocznego wykładu o grach wideo BAFTA (British Academy of Film and Television Arts) wymienił 5 tytułów, które w ostatnich 20 latach okazały się być pod różnymi względami najbardziej rewolucyjne. „Najlepsze innowacje wychodzą z podważania kamieni węgielnych lub uznanej wiedzy,” powiedział Molyneux i wymienił produkcje, które według niego właśnie tego dokonały.

1. Dune 2 – gra ta zmusiła graczy do odejścia od gwałtownej i chaotycznej rozgrywki na rzecz powolnego, dokładnego działania. Ponadto, dzięki trybowi multiplayer, Dune 2 mogła być rozgrywana na różne sposoby, z których część jest aktualna po dziś dzień (np. gracz-żółw jest zdecydowanie defensywny – tak, jak sam mówca).

2. Mario 64 – drugi tytuł na liście znalazł się tu z powodu przekonującego transferu typowej platformówki w świat 3D, mimo opinii, że tego nie da się zrobić. Molyneux uważa również, że Mario 64 był swego rodzaju prekursorem GTA IV, zwiastując nadejście gier pozwalających na swobodną eksplorację otwartego świata.

3. Tomb Raider – wyjątkowy w tej grze jest biust. A dokładniej fakt, że nareszcie ktoś odważył się umieścić w grze jako główną postać kogoś, kto nie ma góry mięśni i tubalnego głosu. Bohaterka gry przetrwała przy okazji lata i wyrosła na prawdziwą ikonę popkultury.

4. Halo – wybór tej gry, jako jednej z pięciu najbardziej rewolucyjnych, został podyktowany tym, że w idealny sposób przeniosła gatunek FPS na konsole przy okazji wprowadzając regenerację zdrowia i ograniczając ilość noszonej broni.

5. World of Warcraft – ostatnim tytułem jest najsłynniejsza chyba komputerowa maszyna do robienia pieniędzy. Molyneux chwalił metodę „kija i marchewki” powodującą, że w WoW chce się grać, by osiągnąć wszystko, co możliwe – w przeciwieństwie do tradycyjnego projektowania gier, gdzie graczowi na początku oferuje się jak najwięcej, by przypadkiem za szybko się nie znudził.

Źródło:
Filip "fsm" Grabski - GRY-OnLine


Klemens
2009-10-25 17:10:41