Orson Scott Card o grach strategicznych

Orson Scott Card znany jest ze swych kontrowersyjnych poglądów na temat homoseksualistów. Tym razem jednak skupił się na grach strategicznych.

Według słynnego pisarza science-fiction jest stanowczo za mało turowych gier strategicznych. Do tego wszystkie obecne na rynku skupiają się za bardzo na walce. W wywiadzie dla serwisu BigDownload Orson Scott Card powiedział, że większość twórców gier mogłaby się niejednego nauczyć od Sida Meiera.

„Lubię turowe gry strategiczne i jest ich bardzo mało na rynku. Do tego większość jest marnie wykonanych. Tak naprawdę tylko Sid Meier robi je wiarygodnie. Bardzo bym chciał, aby więcej osób brało z niego przykład. Przyjrzałem się innym tytułom i większość z nich jest nudna i skupia się na mgle wojny.

Musimy toczyć niekończące się bitwy. A ja nie chcę się bawić w wojnę. Chcę grać w cywilizację. A cywilizacja ma mieć możliwość walki i przygotowania do wojny, ale głównym celem cywilizacji jest bycie cywilizowaną – tworzenie i budowanie. To jest coś, co chcę robić.”


Zainteresowanych dalszymi wypowiedziami Carda zachęcamy do zapoznania się z całym wywiadem, gdzie opowiada m.in. o pracach nad Shadow Complex.

Źródło:
Adam "Wolvie" Wieczorek - gram.pl


Klemens
2009-10-28 21:10:29