Nvidia odpiera zarzuty AMD o celowe obniżanie wydajności w grach

Firma Nvidia wystosowała odpowiedź na wczorajsze oskarżenia ze strony AMD, mówiące, że opatentowane przez „zielonych” narzędzia GameWorks utrudniają „czerwonym” optymalizację gier.

W imieniu Nvidii zrobił to Cem Cebenoyan (dyrektor działu Engineering for Developer Technology) w rozmowie opublikowanej na łamach serwisu The Tech Report. Mówiąc krótko, „zieloni” nie tylko odparli oskarżenia, ale dodatkowo odbili pałeczkę, kierując podejrzenia w stronę „czerwonych”.

„To zdecydowanie nie jest prawda” – powiedział Cebenoyan. – „Nigdy nie zrobiliśmy czegoś takiego jak uniemożliwianie komuś współpracy z naszą konkurencją, czerpania sugestii od niej czy uzyskiwania przez nią [przedpremierowych – przyp. red.] buildów gier. Nie znam szczegółów, bo to nie nasza sprawa, komu nasi partnerscy deweloperzy udostępniają swoje buildy. To należy do nich, prawda? Niemniej, przypuszczam, że wszyscy współzawodnicy mają w tym względzie równe prawa.”

Reprezentant Nvidii wysunął też hipotezę, że AMD jest „zmartwione” faktem, iż nie ma dostępu do tych fragmentów kodów źródłowych, które mieszczą moduły narzędzi GameWorks. Niemniej, zdaniem Cebenoyana nie powinno to w żaden sposób wpływać na pracę konkurencji, jako że większość deweloperów nie zwykła udostępniać owych kodów.

Jeśli zaś chodzi o fakt słabszego działania gier na komputerach z Radeonami niż na maszynach korzystających z GeForce’ów, to zdaniem marketingowców z Nvidii (którzy również uczestniczyli w rozmowie z serwisem The Tech Report), przyczyna tkwi po prostu w niskiej efektywności pracy firmy AMD, mogącej mieć źródło w problemach finansowych spółki.

Jak wspomniano we wstępie, w grę wchodzi także odbicie piłeczki, czyli wskazanie praktyk, o jakie posądzono Nvidię, po stronie oskarżyciela. Cebenoyan wskazał, że zdarzyły się „przynajmniej” dwa przypadki, kiedy kruczki w umowie zawartej przez deweloperów z AMD sprawiały, iż „zieloni” nie mogli dostać gier w swoje ręce aż do ostatnich tygodni przed ich premierami.

Rzecz jasna, można być pewnym, że „czerwoni” odparliby takie zarzuty – a w zasadzie już to zrobili, jako że niecały rok temu (przy okazji informacji, że Battlefield 4 będzie zoptymalizowany najlepiej dla kart AMD), kiedy to producent zapewniał, iż związany z omawianą sprawą program Gaming Evolve nie sprawi, że optymalizacja dla innych układów przez niego ucierpi.

Źródło:
"Draug" - GRY-OnLine


Klemens
2014-05-29 16:19:35