Nadmierne granie oficjalne uznane za chorobę

Międzynarodowa Organizacja Zdrowia oficjalnie przyjęła nową wersję Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób. Wśród schorzeń znalazło się kontrowersyjne zaburzenie grania.

Definicja tego schorzenia obejmuje następujące trzy objawy:

* osłabiona kontrola nad graniem, obejmująca takie aspekty jak częstotliwość zabawy, jej długość, intensywność rozgrywki czy podejmowanie decyzji o jej zakończeniu.
* nadawanie grom coraz wyższego priorytetu aż do momentu, w którym zaczynają one górować nad innymi sprawami życiowymi i codziennymi aktywnościami.
* kontynuacja lub eskalacja grania mimo spostrzeżenia negatywnych skutków na życie, w tym na karierę, stosunku rodzinne, edukację czy interakcje społeczne.

Aby zdiagnozować zaburzenie grania te objawy muszą się uwidaczniać w skali 12 miesięcy, choć możliwe jest skrócenie tego okresu w przypadku wystąpienia „poważnych symptomów”.

Światowa Organizacja Zdrowia wytłumaczyła, że decyzję o dodaniu zaburzenia grania do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób podjęto po szerokich konsultacjach z ekspertami z wielu dziedzin i dokładnym zbadaniu dostępnych dowodów.

ICD-11 wejdzie w życie 1 stycznia 2022 roku. Od tego momentu kraje będące członkami WHO będą miały obowiązek korzystania z tej wersji klasyfikacji chorób podczas podejmowania decyzji związanych z opieką medyczną. Ponadto mają przekazywać Światowej Organizacji Zdrowia informacje dotyczące zdrowia swoich obywateli wykorzystując definicje zawarte w dokumencie.

Przyjęcie takiej wersji IDC-11 nie jest specjalnym zaskoczeniem. W ostatnich kilkunastu miesiącach uzależnienie od gier znowu stało się gorącym tematem. Głośno było o przypadkach osób, które zbyt mocno zaangażowały się w Fortnite. Coraz częściej mówi się również o bardziej restrykcyjnych prawnych rozwiązaniach w kwestii lootboksów, których wpływ na graczy przypomina hazard.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine


Klemens
2019-05-26 11:49:58