Mount & Blade II: Bannerlord - oblężenie nie zawsze zakończy się po wdarciu się za mury zamku

W Mount & Blade II: Bannerlord jednym z najciekawszych elementów będą oblężenia.

Na mury zamku ruszą setki wojaków, będą wykorzystywane katapulty i wieże oblężnicze. Wdarcie się za mury i zajęcie strategicznych pozycji będzie miało największe znaczenie, lecz czasem to nie wystarczy, by przejąć zamek. Obrońcy mogą zebrać się i wycofać do względnie bezpiecznych twierdz. W finalnej fazie oblężenia trzeba zatem będzie przejąć twierdzę oraz schwytać, zabić lub wypłoszyć obrońców. Walki o twierdzę będą zupełnie innym wyzwaniem niż walki w polu. Z kawalerii nie będzie pożytku, jednostki strzelające będą mieć ograniczone pole manewru (zwłaszcza po stronie atakującej). Z tego też względu najważniejsze będą bezpośrednie starcia, oparte na umiejętnościach.

Przygotowując się do przejęcia twierdzy, możemy przed przeprowadzeniem ataku odwiedzić to miejsce. Jednak podczas oblężenia obrońcy, którzy się schronią wewnątrz, przygotują się w odpowiedni sposób, więc dane miejsce nie musi wyglądać dokładnie tak, jak podczas zwiedzania - np. z beczek, stołów i krzeseł zostaną pospiesznie ustawione barykady. Podczas walk w twierdzach pojawią się fale przeciwników, gdyż twórcy nie chcieli naraz upychać zbyt wielu jednostek w ciasnych pomieszczeniach.

Źródło:
Małgorzata Trzyna - gram.pl


Klemens
2019-04-15 08:02:19